Markus

wojtek1963, mam podobne / troszkę inne/ ustrojstwo w domu i to co mi pomogło to mały wywiad wśród rdzennej ludności. Tzn rozmawiając z sąsiadami dowiedziałem się, że jeden Pan wędził i zna dokładnie wędzarnię w moim / obecnie/ domu. Nie wiem czy Ci to pomoże - ale zawsze można spróbować. Podejrzewam, że podobne konstrukcje zachowały się także w okolicy.

Witam. Co prawda nie bezpośrednio w temacie ale myślę, że może się przydać. Wykańczając altankę zdecydowałem się na pokrycie strzechą-trzciną. Daszek jeszcze nie jest wykończony, poczeka na finisz ostateczne wyprofilowanie i kalenicę. Zmogło mnie choróbsko i teraz mam troszeczkę czasu aby osobom zainteresowanym udzielić kilku wskazówek co i jak. Moj telefon 606 853 162 http://images40.fotosik.pl/199/82425949f6c317d0m.jpg Pozdrawiam

Dzięki Zico - dotarły do mnie również w PI. Big tnx.

pawelgdynia bez prztyczków, drugiego, trzeciego i następnego dna jako, że nie możesz się zjawić na zlocie to wysyłając adres na PW dostaniesz moje .....

beiot ... przyjmij gratulacje .... chociaż kto wie czy teraz obok klimatyzacji nie będziesz musiał organizować małego pola namiotowego :wink: ... osobiście wielkie dzięki za niezłego " kopa" - w pewnych kręgach zwanego motywacją ... Pzdr.

Tomuś są jeszcze więksiejsi .... http://www.wedkuje.pl/wedkarstwo-komentarze,,3702

... ze specjalną dedykacją dla pis67

Witam wszystkich , troszeczkę jestem zdziwiony wypowiedziami miro a to tylko z tego powodu, że jako osoba siedząca w handlu wie dobrze w jaki sposób to funkcjonuje. Zdaję sobie sprawę, że jest to akcja grzecznościowa ale naprawdę nie zaszkodziło by jej i uniknęło wielu niepotrzebnych postów / do wycięcia / gdyby zastosować proste zasady: • po pierwsze : nie obiecywać ponad miarę - tylko to co można dotrzymać i zrealizować • po drugie / i najwazniejsze tutaj / : w przypadku odstęstw i sytuacji nietypowych powinna iść informacja. Zgadzam się, że bez naklejek można żyć / tak jak bez wielu innych rzeczy / ale co byście powiedzieli na to ? Przepraszam wszystkich ale z powodu opóźnienia w wykonaniu naklejek wysyłkę ich rozpocznę z przesunięciem ....... tygodniowym a zgłaszającym chęć odbioru na zlocie dostarczę do Napoleonowa ....

• oczy listonosza - tematem zastępczym ? • tylko dlatego, ze jest się kolegą organizatora tej całej akcji - posty typu : nic się nie stało ...... są powiedzmy nie na miejscu + jeszcze pokazywanie wirtualnych naklejek :devil: • część osób zachowała się tak jak tego oczekiwano - tzn. zamówiła , wpłaciła w terminie, część oddała na szczytny cel - i teraz musi oglądać i czytać ... chciałem milczeć - ale tym razem mi sie nie udało :???:

Witam .... po dłuższym wypatrywaniu listonoszki i jej brązowych oczu chyba zaniecham tej praktyki ponieważ zostałem zauważony i pani listonoszka wczoraj zwróciła się z pytaniem o cel mojej obserwacji. Odpowiedziałem grzecznie, że chodzi o naklejki Chyba się na mnie obruszyła - może myślała że o kolekcję znaczków pocztowych ........? :grin: Pzdr.

Witam, dziękuję wszystkim koleżankom i kolegom z VI kursu za sprawny, miły i niezapomniany przebieg. Serdeczne podziękowania należą się organizatorom,prowadzącym, gospodarzom i wszystkim tym, którzy mimo niefrasobliwości innych doprowadzili do tego, że kurs miał miejsce w terminie. Pozdrawiam serdecznie

Można - ale nie trzeba , ktoś pyta - ktoś odpowiada, ktoś mówi wprost - ktoś kluczy. Big tnx - Pozdr.

Wiesław , gdzieś znalazłem w literaturze / jeszcze nie wypróbowane.../ wskazówkę o popędzlowaniu na końcu olejem lnianym.... Pzdr.

Nie wiem dlaczego ale b. mi sie podoba " Złodziej ukradł kartę kredytową mojej żonie . Nie zgłaszam na policję ponieważ wydaje mniej niż moja żona ......"

pis 67 - oczywiście, gratuluję, że masz takie możliwości. Wszystko zależy od zaplecza, "warunków " warsztatowych i naturalnie czasu. Nie ma nic pięknego jak kilka dni poświęconych ku temu aby osiągnąć efekt " zimnych" wędzonek. Ja niestety na zimno wędzę tylko " przy okazji" paląc w kominku. Pozdrawiam

Tony - niewielkie ilości na krótki okres przechowywania nie znam nikogo kto bawiłby się w wielodniowe wędzenie. Możesz oczywiście, jak masz czas wędzić parę dni po 3-4 godzinki ale to chyba " missverstendniss". Popróbuj na pierwszy raz na gorąco , ew. małe dowędzenie drugiego dnia i jak Ci się spodoba możesz spróbować wędzić na "zimno". Pzdr.

2 szt. - czarne 2szt. - białe 1szt.- srebrne

Tony - myślę, że w aptece jak poprosisz o eine Spritze (?) i do tego najgrubszą igłę i ten komplecik Ci powinien wystarczyć . Pzdr.

Witam - jeżeli jest opcja wysyłki - to chętnie aplikuję na 1 komplecik

Można tak a można też : najpierw kupić a później pędzić / żart/

Witam, moja maszynka do mielenia mięsa ostatnio często jest używana ( jak nigdy dotąd :wink: ) Wszędzie piszę się o tym, że sitka i nożyki powinny być ostre, żeby nie miażdżyły mięsa - nigdzie na stronce nie znalazłem sposobu jak domowym sposobem naostrzyć te "ustrojstwa". Czy to wyższa szkoła jazdy jak w pile łańcuchowej i zleca się to fachowcom ? Z góry dziękuję za info. Pozdrawiam

Dyl - jako znawca może podpowiesz czym ew. mozna rozszczelniona beczułkę naprawić ? Pzdr.

Dziękuje Jarkof - przeczytałem i domyślam się jedynie, że " dopalanie " z butli jedynie służy do utrzymania temperatury i umiejscowione jest w komorze z wedlinami. ( Zadanie " tajemniczej " puszki dalej pozostaje zagadką :lol: - zapora między płomieniem a wędlinkami, nakładka na palnik i poprzez otwory w puszce rozprowadza temp ?) Tnx i pzdr.

Witam, jako kompletny neofita i przyszły adept SDM, dzięki Waszej stronce coraz bardziej zagłębiam się w sztukę masarską. Natknąłem się na posty mówiące o sposobie wykorzystania butli gazowej, węgla drzewnego i "tajemniczej" puszki do wędzenia. Będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś napisze kilka słówek jak to działa. Pozdrawienia dla wszystkich freak`ów

Chciałbym zgłosic chęć udziału . Marek Karawan Opole marekwan@wp.pl