bo66

Nie wiem jak sie ma to do koziny,ale baranine dobrze jest natrzec octem i oblozyc lisciem lalrowym,zielem angielskim i mozna dac kilka gozdzikow.Mozna tez moczyc w jogurcie z przyprawami.

ELU zgadzam sie z Toba,ze to mleko trzeba pic we wczesnym wieku.Moj maz mial kiedys ochote napic sie koziego mleka i takowe kupil od pasterza,ale nie powiem zeby jemu i dziecia sluzylo.Chyba dwa dni cala trojka na zmiane do lazienki biegala.Mnie nie udalo im sie namowic do sprobowania czego nie zaluje. :grin: Przypomnialo mi sie ,ze Ernest Hemingway specyjalnie dla swojego dziecka kupil koze,zeby pilo zdrowe mleko.

Faworki według przepisu Buni bardzo dobre,ale za podpowiedzią Joli dodałam troszkę semoliny.

Kawalek rostbifu okolo poltora kilograma przecielam na dwie czesci.Umiescilam mieso w naczyniu posypalam sola(na oko) lisc laurowy i czosnek.Przez trzy dni zlewalam wydzielajacy sie sok.Nastepnie posypalam obficie ziolami prowansalskimi , zmielona kolendra i umiescilam w ponczosze.Suszylam w przwiewnym miejscu przez dwa tygodnie.Domownikom bardzo smakowalo nie wierzyli,ze to moj wyrob. http://img156.imageshack.us/img156/5483/289665bh8.th.jpg http://img187.imageshack.us/img187/8253/6526xd2.th.jpg http://img147.imageshack.us/img147/7246/sany0032iq0.th.jpg

A wiesz ,ze zadnego strachu nie bylo(bialy proszek)a saletre(mam nadzieje,ze tak jest) kupuje na wage

chudziak, Zadna tajemnica,ale nie sadze zeby ktos z forum mieszkal w Jordanii. A jezyk arabski opanowalam perfekt,ale nigdy nie wiadomo jezeli chodzi o takie nazwy.Pozdrawiam :smile:

chudziak, CZESC czytales posty Andy,Abratka i Dziadka odnoscie nitrytu.Mam wielki problem bo nie wiem czy w sklepie zamiast saletry nie kupilam wlasnie tego.Dziadek pisal,ze nitryt ma zabarwienie lekko zolte.Oswiec mnie prosze jezeli masz jako takie pojecie o tym. :grin:

Ludzie o czym wy piszecie :!: Wlosy deba mi stanely jak to przeczytalam.Mieszkam okolo 4000 km od Polski i do niedawna saletre jak i sol peklujaca ja badz zyczliwe dusze przywozily mi z Polski.Od pewnego czasu za pomoca slownikow i nie tylko kupuje te rzeczy w kraju zamieszkania.Stare przyslowie mowi koniec jezyka za przewodnika,a u mnie cierpliwie i obrazowo tlumacze o co mi chodzi i sprzedawca daje mi to o co prosze.Tak mi sie wydawalo do chwili przeczytania w/w postow..Po przeczytaniu tych postow mam watpliwosci czy aby napewno dostaje to o co prosze. PORATUJCIE ZBLAKANA DOBRA RADA. pOZDRAWIAM :smile:

CHUDZIAK I JASIU WIELKIE DZIEKI jestesnie wspaniali.Pozdrawiam goraco :wink:

DZIADEK, "żelatyny" ze skórek zrobionej według przepisu Dziadka " Prosze napisz gdzie mam szukac tego przepisu :question: :sad:

Andrzej k Pierwsze slysze o czyms takim :shock: Powiedz jakie ma dzialanie loj na kawe,a moze to lekarstwo na dzien poprzedni :question:

GONZO bardzo Ci dziekuje.Przymierzam sie zrobic salceson mam nadzieje,ze cos z tego wyjdzie.

Prosze powiedzcie mi czy do salcesonu mozna dodac serce wolowe?

EAnna, EAnna bardzo dziekuje.Tu gdzie mieszkam nie ma sliwek wegierek.Sa podobne w smaku i pestka odchodzi,ale mnie sie wydaje,ze to sliwka kalifornijska.Bardzo duzo jest natomiast moreli i brzoskwini.Jak myslisz moge je robic Twoim sposobem w mikrofali.Pozdrawiam goraco :smile:

EAnna, Bardzo mnie zainteresowal twoj sposob robienia konfitur i marmolady w mikrofali.Prosze oswiec mnie jak to robisz :question: Moze jakis maly przyklad odnosnie owocow i proporcji cukru.Bede bardzo wdzieczna. :wink: