Skocz do zawartości

Johnny41

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Johnny41

  • Urodziny 12.06.1941

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Radom
  • Zainteresowania
    Wielorakie

Osiągnięcia Johnny41

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą
  • Pierwsza rozmowa

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witaj ! Tu masz link do przepisów-tłumacz translatorem Google! http://www.malsena.lt/lt/receptai/juoda-duona/6-gudu-duona Robiłem je wielokrotnie ale w foremkach,dodawaj w końcowej fazie wodę po trochu w zależności od konsystencji wyrabianego w końcowej fazie ciasta.Nie kazda maka jednakowo chłonie wodę i ciasto możne być zbyt ścisłe do dobrego wyrośnięcia. Udanego produktu i wesołego Alleluja Johnny.
  2. @ale czuwam i reaguję, gdy trzeba Mam pytanie dotyczące sposobu pozbycia się (przed włożeniem jej do ropy) z szynki kości tak by nie rozcinając jej poddać ją peklowaniu a otwór po usunięciu kości pozwoliłby na dokładniejszy proces zasolenia od wewnątrz ?
  3. Za późno na reklamację ale odwiedzę go z bejzbolówką-nie czapką !!!
  4. Tragedia! Kupiłem w hali mięsnej produkty na kaszankę,umyłem oczyściłem,zalałem zimną wodą i zaczołem po dodaniu przypraw gotować na wolnym ogniu rosół,który chciałem użyc do zalania kaszy ! Smród nie do wytrzymania,mocz,mocz i jeszcze raz mocz! Wylałem wszystko do zlewu i wypada mi zalac wrzatkiem wodnym z dodatkiem żelatyny drobiowej kasze bo poprzedni rosół nie nadawał się do spożycia ! Zapewniał nie własciciel stoiska,ze mięso,i cała reszta z uboju rolniczego ale te plastikowe okrągłe kolczyki i stęple mogą świadczyć o importowym harakterze ubojnii? Tak czy owak podroby i miesa cuchną knurowym moczem mimo różnych zabiegów odsmradzajacych! Nie mam pojęcia co teraz z tym półfabrykatem przepuszczonym juz przez maszynkę zrobić ? Jak się pozbyć tej nie najlepszej woni ? Czy jest na to jakiś sposób ? Czy poprostu wywalić wszystko i obejść się smakiem kaszanki czy możeeksperymentować jesli jest jakiś sposób ???
  5. W ubiegłym tygodniu robiłem pasztet z wołowiny 1kg,wieprzowiny 1kg,udźca indyczego 1kg,chudego podgarla 1/2kg.wątróbki drobiowej 1/2kg oraz SKÓREK wieprzowych 0,25 dkg.Właśnie w wieprzowych jest dużo pektyny,która idealnie scaliła w/w mięsa podczas krótkiego pieczenia w piekarniku! Szkoda,że nie w temacie skórek z kurczaka ale uważam te ostatnie bardziej bogate w chorobotwórczy cholesterol tak szkodliwy dla wątroby i układu krążenia! Wszystko z mięs było obsmażone w oliwie przed duszeniem w wywarze z warzyw i zeszkloną wcześniej cebulą na wolnym ogniu z dodatkiem przypraw i gałazką rozmarynu oraz dwoma czerstwymi bułkami typu damskiego a pod koniec dodane 3/4 szklanki czerwonego wytrawnego wina.Problemem było ustalenie ilości soli jaką należało dodać pod koniec wyrabiania z żółtkami 6 szt.Na zakończenie maseracji dodałem świeżo zmieloną gałkę muszkatołową i sztywno ubitą pianę wolno mieszając całość aż do całkowitego wzajemnego połączenia. Piekłem w gęsiarce pod przykryciem na ruszcie siatkowym w piekarniku w 180 stopni C około 1h15' stopniowo zmniejszając temperaturę sprawdzając patyczkiem czy masa ma dostatecznie suchą konsystencje przez nie pozostawianie na patyczku wilgotnej treści mięsnej masy! Wyszedł wspaniały do krojenia w plastry pasztet o fantastycznym smaku podobnym do pasztetu z dziczyzny lecz trochę niedosolony ale to z kożyścią dla nerek i zdrowia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.