Do tanich ekspresów producenci, np. Zelmer dają plastikowe g... którym ciężko jest dobrze ubić kawę w portafiltrze. Można za 100-150 zł kupić tampery porządnie wykonane z kwasówki i egzotycznych gatunków drewna. Prawidłowe ubicie kawy jest jednym z ważnych etapów parzenia. Ważnym, choć nie najważniejszym, dlatego dałem to na 5 miejscu.
Specjalne do espresso, o małej pojemności rzędu 50-100ml, z grubej porcelany, żeby wstępnie nagrzana trzymała temperaturę. Do cappuccino odpowiednio większe, do cafe latte specjalna szklanka, itd
Tu opinie są różne, ale to podobnie ja z peklowaniem, gdzie jedni dają zwykłą kranówę, inni oligoceńską bo kranówa jedzie chlorem ...
Do kawy woda powinna być świeża, bez obcych zapachów, o neutralnym smaku, raczej miękka. Używa się dobrych mineralnych niegazowanych, oligoceńskiej lub osmotycznej, każdy musi sam sprawdzić efekty.
Dobry młynek nie zużywa się tak szybko. Zużycie żaren trwa długie miesiące. Mi raczej chodziło o powtarzalność kolejnych mieleń, z czym w tanich młynkach jest problem z powodu kiepskich łożysk, luzów i ogólnie tandetnego wykonania.
Maad mniej więcej o to chodziło. Ja to wiem bo mój drugi zawód to barista, ale chodziło o wytłumaczenie innym.
A jeżeli chodzi o wodę to najlepsza jest ta z dużą zawartością wapnia który jest "nośnikiem" smaku i aromatu kawy. Ale niestety tu jest konflikt bo jak wiadomo wapń się osadza na elementach grzejnych i trzeba często odkamieniać sprzęt.
A tamper może być tani - ważna jest siła z jaka się kawę ubiją w kolbie.
W dobrym młynku żarna wymienia się rzadko, tylko po co w domu młynek za 1700pln?!