anik

Przesyłka do NJC 0$. Do Polski z ubezpieczeniem 35$. Razem 315$. :grin: Zgoda sama przesylka 0, ale doliczaja sobie "handling" $2.95. Do tego przy wysylce do New York dochodzi jeszcze podatek.

Walka, nie wiem ile to wazy, ale przy zalozeniu, ze jakies ok.12 kg, to wysylka paczka morska wynosi niecale $40 zobacz chocby tu http://polameronline.com/ wpisalam wymiary calkowite ze strony, (a karton jest pewnie mniejszy) i wage 25 funtow. Z uslug tej firmy nigdy nie korzystalam, byla tylko pierwsza z gory ktora podaly google. Przesylka z Sausagemaker tej akurat mieszlki do dowolnego miejsca w US to niecale $3. Pozdrawiam, anik

Wg mnie to roznia sie tylko kartonem, numer katalogowy maja ten sam, wiec i maszyna pewnie ta sama.

Hi atcNick I usingKosher Salt like this: http://www.diamondcrystalsalt.com/Culinary/Products/Kosher-Salt.aspx or Purified Salt from sausagemaker: http://www.sausagemaker.com/12099purifiedsalt10lbs.aspx

Wesolych Swiat i duzo radosci w nadchodzacym Nowym Roku zycz Anik

Dodana kolejna dziesiatka

Jary, ja daje 200 g mieszanki (20% peklosol, 80% sol) na 1 kg miesa, a potem mocze 1 godzine i 15 min na kazdy dzien solenia. Moj schab wlasnie sie moczy w wodzie i polezy tak do wieczora. W poniedzialek powedruje do wedzarni.

Magda, mi kiedys tez sie wedzenie przesunelo, tylko tyle, ze mieso juz byle wyjete z zalewy i po ociekaniu zasznurowane. W efekcie wisialo sobie w lodowce przez dzien dluzej. Nic sie nie stalo, a tylko szybciej sie osuszylo przed wedzeniem bo lodowka jest z zimnym nawiewem i troche podsuszyla. Nawet sie zastanawialam czy nie lepiej tak robic. Pozdrawiam, Anik

Dziadku, ale w miecie to taki maly, zwinny maluch to nawet lepszy od mercedesa, co innego w trasie. Zadne przerobki 32 na naped elektryczny tez nie wchodza w gre, w domu sa dzieci co strasznie lubia "pomagac", a wrzucanie miesa do maszynki to taka frajda.

U mnie jest tak samo jak u Miro. Czerwone tam gdzie mieso styka sie za soba, ale takze tam gdzie dotyka scianki naczynia. Solanki daje wiecej niz przepisowe 40% wagi miesa, tak zeby bylo zawsze dobrze przykryte.

Jalek Nie wiem jak inne, pewnie zalezy to od producenta. Ja mam kupionego 9 lat temu Nationala (teraz sprzedawana jako Panasonic) takiego jak ten http://images.panasonic.com/static/LargerPhoto/MK-G20NR_W_500.jpg Przezyl upadek z wysokosci stolu i nadal dziala. 250 W, sitka i noz z nierdzewki, nie ma zadnego klopotu z mieleniem. Miesa wstepnie nie podmrazam tylko daje takie z lodowki. Wrzucam pokrojone kawalki miesa czy sloniny i nie trzeba nawet popychac. Nie wiem czy to uroda tej akurat maszynki, czy tez wszystkie elektryczne tak maja. Raz tylko mi nie chciala mielic, a miazdzyla mieso, ale okazalo sie, ze to ja zapomnialam zalozyc noza :blush: wiec sie nie liczy. Jedyny problem to typ i wielkosc sitek. Niby #5, ale jak sie przyjrzysz to zauwazysz, ze sa z takimi wypustkami i nigdzie nie moge takich znalezc. Tak wiec mam tylko 3 dolaczone do maszynki, a najwieksze ma otwory to 4.5 mm. I to jest wlasnie powod dla ktorego mysle o zmianie. Pozdrawiam, Anik

Chcialam kliknac z komputera dziecka, ale sie nie dalo. Jade do biblioteki to doloze kolejna 10, a moze uda sie wiecej :lol: [ Dodano: Czw Gru 17, 2009 11:19 ] Udalo sie, poszlo kolejne 10 Pozdrawiam Anik

No wlasnie z tego co podaja na stonie to wychodzi mi, ze te moje ilosci to bede mielic ok 2 min. To wiecej czasu zajmie mi pewnie zlozenie calosci.

Dzieki wszystkim za podpowiedzi. Widze, ze wiekszosc opowieda sie za wieksza. Przyznam, ze mnie tez neci wlasnie z uwagi na rozmiary sitek. Czy moze mi ktos okreslic, jaka ilosc miesa oplaca sie mielic na 12. Problem polega na tym, ze w zyciu nie widzialam innej maszynki niz 5 i nie mam takiej mozliwosci do czasu, az nie kupie. Przejrzalam natomiast swoje notatki i wychodzi, ze w ciagu ostatniego roku nie mielilam jednorazowo wiecej niz okolo 3 kg. Z reguly jest to maksymalnie 1.5-2 kg. Wynika to z tego, ze wiekszym powodzeniem w domu cieszy sie szynka i poledwica niz kielbasa. Z drugiej strony srednie zjadanie wyrobow wychodzi nam jakies 0.5-0.75 kg na tydzien, tak wiec te 5 kg w pytaniu jest juz troche na wyrost. Czy w takim wypadku oplaca mi sie kupowac 12? Troche sie boje, ze przy ilosciach jakie robie ilosc miesa pozostajacego na sciankach i slimaku bedzie wieksza niz to co zmielone, co byloby bez sensu. Pozdrawiam, Anik

Dorzucilam swoje 10 pozdrawiam, Anik

http://www.tsmproducts.com/demo/Pretubed_Casings/Pretubed_Casings_Demo.html Cos dla tych co maja problemy z nakladaniem jelit na lejek.

Witam i pytam. Co wybrac ? Wiem, ze na forum sa zwolwnnicy maszynki #32 z przerobiony napedem, jednoczesnie sa tez osoby uzywajacych zelmerka 8. Wg mojej oceny dla mnie 32 to za duzo. Do tej pory mialam maszynke elektryczna 5, chociaz czasami brakowalo mi satki o wiekszych oczkach niz 5 mm. Maszynka sluzy tylko i wylacznie do mielenia (nie do nadziewania). Mam do wyboru 8 lub 12 obie elektryczne. Jednorazowo nie miele jakis strasznie duzych ilosci miesa. Czasami jest to tylko 0.5 kg, innym razem 5 kg, wiec mysle, ze wiekszej maszynki nie potrzebuje. Za 8 przemawia slimak oraz siatki i noz z nierdzewki. 12 ma siatki (ten sam rozmiar co 10) i noz ze zwyklej stali, nie wiem jak jest ze slimakiem. Obie maszynki maja korpus z aluminium. Porownywalam do obu maszynek mozna tutaj dokupic siatki 3.5, 4.5, 6, 9, 12.5 i (19 tylko do 12)mm oraz szarpak. Teoretycznie 12 jest lepsza bo ma wieksza srednice siatki, ale czy w przypadku mielenia tylko 0.5 kg nie jest jednak dla mnie za duza? Jakby ktos byl ciekawy to moje typy to #8: http://www.sausagemaker.com/64350tsm-8meatgrinder.aspx #12: http://www.northerntool.com/webapp/wcs/stores/servlet/product_6970_36989_36989 Napiszczie prosze co sadzicie. Pozdrawiam Anik

Ja mam szynkowar zrobiny z puszki z nierdzewki kupinej w IKEA i cenowo wydzedl duzo tanszy niz oryginalny.

W Stanach tez mozna dostac obie mieszanki. Wystepuja pod nazwami InstaCure #1 i InstaCure #2. Tu mozna je np. kupic, jest nawet dawkowanie: http://www.sausagemaker.com/index.asp?PageAction=VIEWCATS&Category=50

tutaj http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=902 producent podaje uzycie Prague powder 5-200 jako 142g na 45,5 kg miesa a Prague powder #1 daje sie jak pisze miro 10 dkg na 45 kg wiec to chyba nie to samo Juz sama nie wiem :sad:

Czy jestescie pewni, ze peklosol Ligawy czyli Prague powder 5-200 to jest to samo co Prague powder #1? Wg przepisu na ta sama ilosc miesa tej pierwszej (kanadyjskiej) daje sie o 25% wiecej.

Chodzi Ci o drzewo czy o zrebki. Poniewaz poprzednia wedzarka ktora mialam byla rowniez elektryczna to do tej pory uzywalam zrebek i trocin. Najczesciej uzywalam jablon, wisnie i czasami klon. Kiedys probowalam czegos co nazywa sie tu mesquite, ale smak mi nie przypadl do gust. Do najpopularnejszy poza wymienionymi, a wiec i latwo dostepnych, naleza tez pecan, hictory (oba o ile sie nie myle to orzechy) i dab. Natomiast u nas w ogrodzie rosna gruszki, czeresnie, sliwki, cytryny, oliwki, laur i jeszcze pare innych lisciastych ktorych nie znam. Co do drzew owocowych to nie ma problemu, wiedomo ze sie nadaja. Nie wiem jak oliwki bo podczas palenia potrafia pryskac oliwa, wiec trzeba uwazc przy paleniu w ognisku. Zerknij tutaj: http://www.barbecuewood.com/-strse-Wood/Categories.bok maja tam sporo drwena w roznych gatunkach i wielkosciach od trocin az do calych polan.

To moze to jednak byla wina drewna, a nie osuszania

Bagno, a te wedzonki ktore probowales, to byly wedzone na pojedynczych rodzajach drewna, czy na gotowej mieszance? Wiem, ze Bradley poza poszczegolnymi rodzajami drzew jak olcha, jablon, wisnia itd robi tez mieszanki, moze to bylo to. czy to bedzie mozna zrobic w istniejacych juz uzadzeniach czy tylko w nowych. A moze bedzie tak, ze jakas kombinacja przyciskow bedzie mozna wymieniac raz bisquity raz odpowiednie okraglaczki

Bagno jesli myslisz, ze deszcz byl przyczyna niepowodzenia, to nie tak. Zaczelo padac dopiero dzis w nocy i bedzie tak padac i padac przez najblizsze dwa tygodnie. Jeszcze wczoraj ostatnim rzutem na tasme udalo sie uwedzic troche sera oscypkowego. Tak to bylo w Bradley'u. A ma to jakies znaczenie?