Z tego co wiem Gonzo rozpoczął od przepisu a'la Podlasiak:
A mój sposób jest taki:
1.Słoninę kroję w kostkę 1,5x1,5cm
2.Pokrojoną słoninę wrzucam do garnka i na średnim ogniu wszystko prużę- do czasu aż kawałki słoniny się wytopią i pozostaną skwarki wielkości ok. 5-8mm( najlepsze są wtedy gdy krawędzie kostki słoniny zaczynają lekko brązowieć) , wszystko razem często mieszam aby nie doszło do przypalenia się.
3.Wysmażoną słoninę zestawiam z ognia
4.Jabłka obieram i ścieram na grubej tarce, cebulę obieramy i kroję w kostkę, czosnek obieram i siekam drobno.
5.Do przestudzonego ( wystarczy aby ustało tylko prużenie - bo wykipi ) smalcu dodaję jabłko, cebulę, czosnek i przyprawy ( sól, pieprz,majeranek, wszystko razem mieszając.
Proporcje na 15 kg słoniny
1. Cebula - 1,20 kg
2. Jabłko - 1,70 kg
3. Czosnek - 0,300 kg
4. Majeranek - 0,020 kg
5. Sól i pieprz - do smaku
Ale też od razu zaznaczył że będzie eksperymentować :grin: - jak to Gonzo :grin: