BROJLEREK

Zdrowia, szczescia, radosci i pomyslnosci na teraz i na zawsze BROJLEREK

dziekuje za podpowiedzi. Nie wazne ze trudno nie wazne ze moge miec porazke wazne ze chce zrobic parowki.Do odwaznych swiat nalezy :lol: Jutro wedzenie.

jestem przy parowkach i mam pytanie na ktore prosze o odpowiedz prawie juz. Prosze mi powiedziec czy sciegniste mozna zaliczyc do III kl wieprzowiny. Mam na mysli - i na stole - poklasyfikowane mieso i wydaje mi sie ze za duso tego sciegnistego naprodukowalam :lol: mysle ze zbyt dokladnie wytrybowalam wszystko co bylo mozliwe a co zwie sie sciegnem. I co teraz??? czytam ze parowki to wieksza wiedza i wieksza trudnosc. Pogubilam sie. pomozcie.

Mam tez problem z podjeciem decyzji z czego pobudowac wedzarnie. Pozostal mi po budowie domu Ytong czy moze by byc material na zewnetrzna strone wedzarni a srodek lepiej deski czy cegla?

a moze tak chlebek na naturalnym zakwasie? Otoz zakwas tworzymy mieszajac zurek z maka zytnia. Koniecznie w glinianym garnku. Trzy dni i mamy naturalny zakwas. 1,5 l cieplej wody, 1 kg krupczatki, 0,5 kg maki zytniej, 4 lyzeczki soli, 1 szklanka otrab pszennych, 1 szklanka owsianki, 0,5 szkl. siemienia lnianego, 0,5 szklanki slonecznika,0,25 l barszczu bialego.Zakwas rozmacic dodac do wymieszanych skladnikow. Zostawic na noc. Chlebek wkladamy do wysmarowanych smalcem foremek /2 duze foremki/. Pozostawic na 1,5 godz. do wyrosniecia i pieczemy 50 min w tem.160 o. Rewelacja. SMACZNEGO Do nastepnego pieczenia pozostawiamy tzw. zaczyn chlebowy - maly kawalek ciasta chlebowego do sloika i do lodowki.

Zubry byly nauka byla praca byla atmosfera tez byla ale jakie wyroby :lol: Biala kielbasa pod kazdym wzgledem przebija wszystkie kielbasy swiata. To wlasnie my cala ekipa III kursu.

Ja tez bardzo prosze o informacje dotyczaca nadziewarki. Jestem powaznie zainteresowana kupnem niewielkiej z przeznaczeniem do produkcji domowej.GG 13752997

Zico na plytki to trzeba zlozyc zamowienie. Podpowiedz jaka forma bedzie najlepsza.

13.20 bylam w domu. Super jazda. Pozdrawiam wszystkich uwaznych i nieuwaznych sluchaczy III dodatkowego kursu zadymiaczy. Dziekuje wszystkim ktorzy przyczynili sie do zglebienia wiadomosci wedliniarskich. Szczegole pozdrowienia dla P.Stanislawa za super klimat.Nina

mam kilka zapeklowanych golonek. Zrobilam golonki w prasce, uwedzilam co moge jeszcze zrobic.Mozna je upiec? A moze jakis przepis oryginalny. Prosze o podpowiedz.

ja mam za soba "produkcje" salcesonu, kaszanki, kielbaski i szynki. W kazda sobote rodzina degustuje nowy wyrob. Wczoraj "wyjechala" z praski goloneczka. Cale szczescie "sempy" nie dotarly jeszcze jest w lodowce.Tak bardzo wiedza jest mi potrzebna ze jade na nastepny "doksztalt". Andrzej mozesz inicjowac degustacje kaszaneczki ja jestem otwarta na terminy po swietach.Pozdrawiam.

Wlasnie robie kaszanke. 1 szklanka kaszy dwie szklanki rosolu i pod duzy koc na 1 1/2 godz.Mam jednak problem 1 kaszanka bedzie bez krwi bo jej nie mam/suszonej tez/ nastepnie odlożyło mi sie troche drobnego miesa - 1 kg - czy mogę dac do kaszanki. Bedzie dobra? A może być za dobra? Andrzej omego prosze o odpowiedz.Gary juz przygotowane.. :lol:

Krotkie to moje zycie z zadymianiem,mysle jednak ze jestem na dobrej drodze do rozwoju.Mieszkam pod miastem Lodz :lol: zeby moc zadymiac wyprowadzilam sie na wies.Namawiam wszystkich ktorzy maja taka ochote na podjecie decyzji - mieszkam od jutra na wsi. Sluze cala swoja wiedza na temat jak to zrobic. Jak kupic ziemie jak pobudowac dom i jak .......... Oczywiscie informacje dla ZNAJOMYCH :grin:

Dzięki, udało się, jestem przeszczęśliwa. Jak bardzo pragniemy, wszystko się udaje, rownież niemożliwe. Pewnie ze szczęścia zrobię dobrą kaszaneczkę wedlug szkolnego przepisu. Będzie na pewno super. :lol:

moja wiedza wyniesiona z kursu pozwolila mi na domowa produkcje: szyneczki z koscia kaszanki salcesonu i sila rozpedu upieklam karczek oraz schabik ale z wlasnego pomyslu mianowicie upieklam w miodzie. Rewelacja absolutna. Musialam sobie zycie oslodzic bo wrocilo przeziebienie. :blush: