Skocz do zawartości

grizzly

Użytkownicy
  • Postów

    1 376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grizzly

  1. Dzieki TOSHIBA za profesjonalne wyjasnienie! :grin: Ten pomysl ze spadkiem to nawet mnie sie podoba. :grin:
  2. W temacie "Sitka do maszynki" Kolega Kempes napisal: Wlasnie to mnie rowniez ciekawi co to jest ten "material KO" i "samoostrzące siatki i nożyki"? :rolleyes: Czy to chodzi o stal nierdzewna czy jeszcze jakas inna, czy moze o typ nozyka? :rolleyes:
  3. Zastanawiam sie w czym maszynka 32 za 545 pln http://kielbasydomowe.pl/maszynka-miesa-stali-nierdzewnej-p-15.html jest lepsza od maszynki 32 za 69 pln http://www.allegro.pl/item971762636_maszynka_do_miesa_nr_32_lejek_do_kielbasy.html Konkretnie interesuje mnie "sitko i nozyk"? Jak duzo lepsze, czy ile razy lepsze sa te akcesoria ze stali nierdzewnej? Byc moze sa lepsze o 10% albo wcale a roznica w cenie 10 krotna prawie? Prosze praktykow o opinie. :grin:
  4. Ja sie podpisuje pod tym, wszystkimi swoimi konczynami :grin: Dodam od siebie, ze dzieki "wentylatorom" uzyskujemy mozliwosc precyzyjnego ograniczenia do minimum RAKOTWORCZYCH SYFOW a o podniesieniu wartosci smakowej nie wspominam! :grin: [ Dodano: Nie 28 Mar, 2010 01:42 ] A MY to kto ????? TY i ..........?????? :question:Olek a co chcesz przez to "napisac"?
  5. Przepraszm bardzo, ze tak "niezrozumiale" pisze. :grin: Faktycznie MY nie robimy wlasnych wyrobow tylko kupujemy w "markiecie" :wink:
  6. Olek, ale przyznasz, ze spora czesc kolegow kieruje sie jedynie smakiem i ignoruje "wartosci zdrowotne" naszych wyrobow. :grin:
  7. Ja markietowych wyrobow nie promuje, jak rowniez zwiekszania temperatury "generowania dymu". To raczej Ty zdajesz sie bagatelizowac caly problem. :wink:
  8. Jesli chodzi o czasy II Wojny Swiatowej to chyba mieli wentylatory. :grin: Czy byly smaczne wedliny? Pewnie zalezalo to od tego kto i jak robil. Jednak wtedy raczej nikt powaznie sie nie zastanawial co mam zjesc, aby nie wyladowac na cmentarzu w wieku 50-70 lat? Moze sa tacy co im na zdrowiu i zyciu malo zalezy bo bardziej na smaku, ale na pobieraniu emerytury to juz chyba "insza inszosc"? :grin: [ Dodano: Nie 28 Mar, 2010 00:45 ] Haslo "zdrowo zyc" to niestety nie odnosi sie do jakiegos jednego wybranego aspektu zycia. Natomiast wracajac do teperatury "przypiekania patelnianego" drewna w dymogeneratorach to jednak wysokosc tej teperatury decyduje o "jakosci zdrowotnej" dymu. Nie musze chyba nikogo uswiadamiac co w nim jest niebezpiecznego i co wywoluje. :grin: Jesli jest szansa na kontrolowanie/ograniczenie niebezpieczenstwa to niezbyt madrym by bylo, zamykanie oczu na fakty czy totalne ignorowanie pojawiajacej sie szansy na wzmocnienie wlasnego bezpieczenstwa. :grin: [ Dodano: Nie 28 Mar, 2010 00:47 ] Olek masz racje, ale moze zwiekszyc "uzysk z emerytury"! :tongue:
  9. Juz Tobie odpowiadam. Zastosowanie dymogeneratora z wiatrakami daje szanse na kontrolowanie temperatury wytwarzania dymu a co za tym idzie maksymalne ograniczenie poziomu rakotworczych substancji. Chyba nie zaprzeczysz, ze jednym z celow naszej domowej dzialalnosci jest produkcja zdrowych wedlin a nie rakotworczego markietopodobnego syfu? Drugi cel to ulatwienie sobie wedzenia, mam na mysli dogladanie kontrolowanie, w tym czasie jeden browara lyknie a inny z "nadziewarki" skorzysta! :grin: Chyba juz nie musze szukac. :grin:
  10. Maxell, kolega Andyandy napisal, ze: "Papieros w chwili pociągnięcia dochodzi do temperatury 800 stopni" Tak sobie mysle, ze skoro w malym papierosku jest 800 stopni, to czy temperatura podpalenia drewna nie moze byc ok. 2000 stopni? Raczej 270 stopni to bedzie duzo za malo? :grin: Zobacze w innych zrodlach, bo jestem jednak ciekawy jak jest faktycznie. :grin: No tutaj pisza, ze od 250 do 3000 stopni :rolleyes: http://raffer.org/vademecum/straz/spalanie.html I teraz dlaczego taka rozbieznosc? :rolleyes:
  11. Dzieki TOSHIBA za odnalezienie zrodla informacji. Faktycznie wlasnie z tego miejsca czerpalem informacje o tej tem. zaplonu. Nie jestem specjalista, dlatego podalem wielkosc temp. z tego zrodla. Teraz pytanie czy to sa brednie czy tak jest faktycznie? Oczywiscie z tym spalaniem "gazow" o ktorych pisal Maxell to fakt, tylko wlasnie podczas dostarczania duzej ilosci tlenu jest wieksza teperatura i wiecej "gazow" z gazyfikacji drewna sie spala. Jesli czegos nie rozumiem to prosze mnie poprawic. [ Dodano: Sob 27 Mar, 2010 23:28 ] Jestesmy w temacie "wentylatory w wędzarni" czesc kolegow w tym temacie i w innych sugerowalo, ze stosowanie ich to w jakims sensie przerost formy nad trescia. :grin: Moim zdaniem nie maja oni racji, dlatego przywolalem na razie argumenty "zdrowotne" aby uzasadnic zastosowanie wentylatorow w domowych wedzarniach. Jasne, ze nikt nie nawoluje do rezygnacji z wedzenia. :grin: [ Dodano: Sob 27 Mar, 2010 23:32 ] Jesli to byl zart to OK, ale jesli napisales to powaznie to pachnie manipulacja majaca na celu "umniejszanie" wentylatorom! :wink:
  12. Dzieki za praktyczna informacje, metoda godna zastosowania. :grin: .
  13. Oczywiscie masz racje. :grin: Diabel tkwi w systemie "generacji dymu". Trawie ten problem od lat i dochodze do wniosku, ze pozostawianie tego intuicji, przypadkowi, modzie to narazanie swojego i rodziny zdrowia i zycia na niebezpieczenstwo choroby nowotworowej i smierci. Niewatpliwie mozna procesem "dymogenerowania" sterowac za pomoca wentylatorow i to jest jedyna opcja, dla uzyskanie zdrowego kompromisu zdrowie/smak. :thumbsup: Oczywiscie zaraz ktos moze powiedziec, ze nikotynizm jest niezdrowy a jednak moja ciocia ma 80 lat i pali! Tylko ciocia jest jedna a nieboszczykow juz tysiace! :sad:: [ Dodano: Czw 25 Mar, 2010 20:51 ] Zaiste temperatura na styku grzalka/drewno musi byc "niska" skoro teperatura zaplonu drewna to ok. 230 st.C. :grin: I "na pewno" przy takim "pieczeniu drewna" rakotworczych substancji brak! :grin: [ Dodano: Czw 25 Mar, 2010 21:28 ] Jak wiadomo te "rakowe substancje" pojawiaja sie w najwiekszej ilosci w temp 200-400 stopni, czyli podczas "ostrego grzania" ktore nie jest spalaniem. :rolleyes: Czyli te "patelnie do drewna" w dymogeneratorach produkowane przez "wiodace firmy" za grube tysiace produkuja RAKA i SMIERC! :shock: Tak wiec sprawa przemyslowych wedzarni jest warta analizy i rozwazenia uzycia wentylatorow w "ekologicznych dymogeneratorach" odpowiedniej konstrukcji.
  14. Oczywiscie tak to pozornie wyglada, ale to tylko zludzenie! :grin: Spogladajac na to z perspektywy raka okreznicy i smierci to juz wyglada powaznie. Wezmy na ten przyklad takie "dymogeneratory" (czesto za ciezkie pieniadze), ktore funkcjonuja na zasadzie "smazenia" rozgrzana do czerwonosci elektryczna grzalka! :rolleyes: Przecie to jest HORROR! :shock: Jaka temperatura panuje na styku drewno/grzalka? I jaka ilosc "rakotworczych syfow" sie wydziela? :devil: Czy nie jest zdrowsze zwykle palenie drewienek w wiejskich prowizorycznych wedzarniach?
  15. Ciekawe jak regulujesz temperature i ilosc dymu w takich prymitywnych wedzarenkach, ktore z mocy umyslu budujacych, maja w pierweszej kolejnosci jedynie "wygladac" aby cieszyc oko i wywolywac podziw/zazdrosc u innych? :tongue: Czy przypadkiem nie iloscia dostarczanego tlenu poprzez wywolywanie tzw "ciagu"? :wink: Moim zdaniem wlasnie dobrany "wentylator" do "komory dymogeneratora" to jedyna realna i praktyczna opcja, aby parametry spalania drewna, byly najlepsze. Najlepsze parametry to oczywiscie duzo "zdrowego dymu". Oczywiscie lepszy karton plus "dymogenerator z wiatrakami" jak "murowany potworek bez wiatrakow"
  16. grizzly

    Nowa nadziewarka

    Najwazniesze aby miala co najmniej 15 lat! :grin:
  17. Miodek dla prosiaczka tutaj /viewtopic.php?p=47286#47286 Pozdrawiam Dziekuje pieknie Andrzeju Dzisiaj miodek trafi do ula. :-)
  18. Witaj Maxell Wiem, ze jestes zalatany, ale mam rowniez prosbe o udostepnienie dla mnie tego filmu na DC, ktory pobral Robespier. Mam ten sam zamiar odnosnie wykorzystania filmu. Oczywiscie wplace na konto 15 pln. Prosze o wklejenie na pw nr konta. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.