Henio

Myślałem że czas gdy czekolady były czekoladopodobne już minął . a tu taki kwiatek : http://imageshack.us/a/img338/1118/010kxz.jpg

Więc bardzo proszę (czytać posty) :wink: /viewtopic.php?t=9237

Śniadanko niedzielne. http://imageshack.us/a/img841/5263/001tk.jpg

Sam" se " wstawię :grin: http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/dzien_chlopaka_10.jpg

Na początek - nie wyrzucaj - możesz dodać do bigosu. Szara w środku , bo bez nastrzyku i solanka nie dotarła . Nie znam tej podlaskiej przyprawy , ale coś tam peklosoli w tym jest , bo obrzeża się wybarwiły. Mięsa na pieczyste nie peklujemy , a jedynie solimy . Pieczeni też nie parzymy . Tyle na szybko , jutro koledzy i koleżanki dadzą Ci obszerny wykład . Pozdrówka.

Witam Nowych Zadymiaczy , a szczególnie Meggi :clap:

No cóż - staram się powielać produkcję kaszanki tak jak nauczyłem się w rodzinnym domu . Podczas uboju wieprza krew była intensywnie roztrzepywana tłuczkiem do ziemniaków by nie zakrzepła , dodatkowo solona z "garści". Czekała do następnego dnia w chłodnym miejscu i była robiona kaszanka . Podczas gotowania jej na bardzo wolnym ogniu intensywnie mieszana . Następnie jak pisałem wcześniej przetarta przez sito (durszlak) i gorąca dodana do kaszy . Kasza wraz z dodatkami (dudy :wink: ) czytaj podroby . pokrojone w kosteczkę , a co tłuste to mielone na drobnym sicie . Farsz nadawał się do jedzenia przed nadzianiem .Parzono tradycyjnie pół godz. by "flak"(jelito) było zjadliwe a kaszanka była twarda i można ją było kroić w plastry. Ps. DZIADEK Jako mistrzunio radzi , tak będę robił , znalazłem dostęp do krwi na hali w Gdyni ( mrożona) .

Test alkoholowy. Jeśli go zdasz, wciąż możesz pić. A oto instrukcja: 1. Kliknij na link poniżej. 2. Otworzy się okienko - kliknij na nos tego pana. 3. Jeśli Ci się udało kliknąć na nos ..... możesz sobie spokojnie nalać kieliszek lub szklaneczkę ulubionego trunku. Trzeba otworzyć ten link : http://www.selfcontrolfreak.com/slaan.html

Sprzedam ostrzałkę :wink: http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201209/1348742353_by_chopinfryderyk_inner.gif

Ja 3/4 wątroby gotuję osobno (wodę wylewam) i drobno kroję . Fajny efekt w kaszance . Krew parzę i przecieram przez siatkowy durszlak , trochę tego się odkłada , co nie chcę mieć w kaszance.

http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/229912_534829863209196_1531213848_n.jpg

Fotkę owej wędzarni widziałem na Forum Polskich Wieżowców bodajże w temacie Podlaskie klimaty i była opisana jako wędzarnia przy dworze miejscowości niestety nie pamiętam .

Przychodzi baba do lekarza , a lekarz też baba . Najlepszego Bati.

andy Ty wiesz :grin:

Na szczęście - a to może cisza przed burzą :grin: Koniec świata - jak to Pawlak mawiał :wink:

http://youtu.be/3DqIa9j6WuQ

A u mnie takie coś Ten film jest niepubliczny. Mogą go obejrzeć tylko użytkownicy, którzy mają do niego link.

Żona chciała mi zrobić dobrze i kupiła maszynkę SilverCrest w Lidlu . Ostrzegam potencjalnych nabywców . Mielić to nawet mieli przy swoich 250 watach . ale lejek to porażka , nie ma rowków odpowietrzających . Mycie tego ustrojstwa doprowadziło mnie do szału . Nie dziwię się że na Allegro stoi za 50 zeta gdzie pobrałem fotkę . http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/26/64/41/89/2664418909

Jak blacha jest wewnątrz wędzarni to jest dobrze .

Dzięki abratku za info , na razie dla mnie to Polecam ten teledysk wiarkom :tongue:

No to jesteś pozytywnie zakręcony . Noże się ostrzy a idiotów tępi :wink:

I za to Cię kocham :grin: Jak używam noża u kolegi w domu , to stwierdzam że nóż tępy jak właściciel. :wink:

JackuC zgadzam się z Tobą bo : http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201001/1264890197_by_elite19_600.jpg

Czytam i :shock: oczom nie wierzę . Mam na ten temat swoje zdanie , ale nic nie napiszę , bo to moje zdanie :grin: Muzyka łagodzi Ps . Autoban to taki autostrad :wink: w Niemczech ?

Moja ani lepsza , ani gorsza połowa :grin: zawsze ma w piwnicy jabłka na gęsto w słoikach . Używa ich do jabłeczników (szarlotek) a ja "podiwaniam" je do naleśników , bo nie są za bardzo słodkie , a raczej kwaskowate i czuję smak jabłek. Czyli można.