ziutek

Zamierzam zrobić coś podobnego w oparciu o takie lub podobne ustrojstwo : http://allegro.pl/regulator-temperatury-termostat-50-150c-z-sonda-i2098230586.html brakuje tylko czasomierza z alarmem.

Daro699 nie polecam jej, lepiej kup coś markowego i przynajmniej 8", to raczej międlenie a nie mielenie, używam tylko do gotowanego mięsa czy skórek.

Witam Ela, podany przez Ciebie temat jakoś nie ruszył, może teraz coś się dowiemy więcej. Wg mnie obniżenie zawartości Na w NaCl to chyba przez mieszanie z KCl. Ma ktoś jakieś doświadczenia z KCl w wyrobach ? Na Allegro mają KCl ale jodowaną.

Moje wierne degustatorki.

Poszukuję przepisów j.w. dla osób chorych na serce i nadciśnienie, będących na diecie bezsolnej, które też by chciały zjeść wędlinkę ? A może by założyć taki Temat, Dział ? a może nie potrafię tylko szukać ? tak czy inaczej warto by to zebrać w jednym miejscu. Przy okazji, życzę Wszystkim Szczęśliwego Nowego 2012 Roku.

Może się trochę nieprecyzyjnie wyraziłem. Raczej trochę zawzorowałem się na tym przepisie. Chodziło bardziej o prawidłowe dobranie przypraw. Mięsa były naprawdę porządnie sklasyfikowane, samo chude i najlepsze kawałki, bez błon, scięgien itp, nie mielone tylko krojone. Z golonek wybrane też tylko najlepsze kawałki, trochę było przy tym roboty, ale warto było. Golonka na siatce 2,5 mm i trochę blenderek - resztę załatwiła mieszałka. Napychana ręcznie.

Przepis z książki Stanisława Borowczaka, i facet mi się podoba, bo pisze tak : mięso z szynki, a nie WP I, itd miała być szynkowa, ale czy napewno taka jest ?????????????????????????????? jest jeden maly podciek z galaretką, ale ............. cztery oczy i tak przeoczy. osłonka karmel fi ???, taką miałem. Nie pokazuję na moich zdięciach pietruszki, marchewki, papryki i tp, bo to wszyscy znają i mają, dostępnme prawie w każdym sklepie. Jak sądzę, a nawet jestem pewien, wiem to napewno, że my nie jemy oczami.

Pasztet smarowny wg przepisu Wnuczka, ( i tu ukłony ) polecam wszystkim. Jedynym odstępstwem od przepisu było dodanie do gotowania mięs suszonych grzybków, ilość wg gustu. Po napełnieniu słoiczków, do każdego dałem na wierzch po łyżce stołowej roztopionego smalcu, aby tak nie utleniała się wierzchnia warstwa. Ograniczając ilość rosołu wyjdzie tak samo smaczny pasztet pieczony w piekarniku. Sprawdzony przepis dla lubiących eksperymentować z różnymi dodatkami i smakami. karczek peklowany na mokro z praski od Mira, 1,30 kg, oczywiście wcześniej dopasowany do szynkowarki. Można robić bez używania woreczka, natomiast mielonki lepiej w woreczku. Wyjmowanie wyrobu z szynkowarki jest bezproblemowe. Dzięki za miłe słowa. W tym roku nie wypłynąłem żaglówką, i dobrze zrobiłem bo lato było do bani. Dlatego miałem trochę tego czasu do zagospodarowania. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Mój skromny asortymencik zapasów zimowych. cdn

Mam taki garnek od kilku lat, ale do pasteryzacji przetworów. Ostatnio dopasowałem do niego mniejszy garnek i z powodzeniem prażę kaszę do kaszanki, problemy z przypalaniem kaszy i szorowaniem gara skończyły się.

Padnie Euro i U.E., kto wie co będzie, zima też nie wiadomo jaka będzie ? :grin: , lepiej nosić niż się prosić, jak mówi stare przysłowie. Zobacz na /viewtopic.php?t=6763&start=0, parówki wg przepisu DZIADKA, z tym, że dodaję trochę mleka w proszku i 2 łyżeczki maggi w płynie, daję trochę więcej wody, poprawka na to mleko. Zawsze wyjdą dobre. Grilową robię z przepisów z tematu : Kiełbasy -> grilowa drobno rozdrobniona I,II i grilowa grubo rozdrobniona I,II. Dzieki za pochwały. Z tymi kabanoskami to jest zupełny przypadek, tydzień wcześniej na targu kupiłem flaczki, miały być na kabanosy, cienkie, gość chyba nie wiedział, że one są aż tak cienkie. W domu miałem akurat tylko na kaszankę, a 7 kg farszu przygotowane, cóż było robić, lejek 12 mm i do roboty, miałem i tak szczęście, że te flaczki były mocne. Z paczki, chyba 91 mb (nie wiem dokładnie) zostało kilka metrów, przydają się na wielkanoc, do święconki. Metrów wyszło trochę mniej niż ma długości moja ulica, ale nie przeklinałem, nikt zresztą nie słyszał bo robiłem sam. Przepis jak na normalne kabanosy, DZIADKA lub Halusi. dziękuję za miłe słowa, ale Ty też jesteś temu "winna" :smile: bo korzystam, między innymi, również z Twoich przepisów.

Słonina po ukraińsku (chyba warto przeczytać) Składniki: 0,25 dag dorsza surowego, 0,5 czystej wódki gatunkowej ostatecznie zwykłej, 0,7 kg słoniny grubej na 5-6 cm, może być ewentualnie 2 - 3 cm a wtedy należy ją podwójnie złożyć, dwie łyżeczki pieprzu białego (ostatecznie może być czarny), jedna łyżeczka pieprzu czerwonego, mała ostra papryczka ewentualnie chilli, sól gruba kamienna, dwie - cztery główki czosnku (jak kto lubi), łupiny z jednej - dwóch cebul. Sposób przygotowania:(najlepiej rozpocząć wieczorem) Dorsza dajesz kotu niech się nie pęta po kuchni i idzie won. Nalewasz setkę wódki, przykrawasz słoninkę tak, by pasowała do gara. Wypijasz setkę, by nie mieć problemu ze ścisłym dawkowaniem soli. Solisz obficie słoninkę. Nacierasz dokładnie i równomiernie słoninę przeciśniętym czosnkiem z praski lub drobno pokrojonym nożem. Zawijasz ścisło w pergamin (rękaw piekarniczy) i chowasz do lodówki na około 3-5 dni. Wypijasz drugą setkę wódki. W zasadzie nie masz nic więcej dziś do roboty, wiec pora się zamartwić czy pozostałe 3 setki wystarczą na resztę wieczoru. Po pięciu dniach gotujesz wodę w naczyniu, w takiej ilości by słonina była w nim równomiernie zanurzona, Wkładasz na wrzątek pieprz ziarnisty, pieprz czerwony, można odrobinę małej ostrej papryczki (chilli) gotujesz 10-15 minut. Wrzucasz łupiny cebuli. Wkładasz słoninę nie otrzepując jej z soli. Trzymasz we wrzącej wodzie 10- 15 minut ( w zależności do grubości słoniny). Wyjmujesz, studzisz, zawijasz ponownie w pergamin, chowasz do zamrażalnika na tydzień. Planujesz termin zaproszenia kolegów na planowaną degustację oraz ilość wódki. Po tygodniu rozmrażasz. Słonina powinna być konsystencji lekko jakby zaparowana, koloru brązowego (imitacja wędzenia i tak to należy wmawiać kolegom) po wierzchu z wyczuwalnym zapachem czosnku. Powinna dać się łatwo rozsmarowywać. Wkładasz słoninę do słoika mocno ubijasz i zamykasz go. Pasteryzujesz w 95- 1000C przez okres 90 min (po 2 dniach można powtórzyć dla pewności jeszcze raz przez 60 minut). Kupujesz wódkę Zapraszasz kolegów. http://www.kucharz.pl/

po lewej stronie żymlok cdn [ Dodano: Pią 02 Gru, 2011 21:05 ] http://images35.fotosik.pl/1060/53a158fafbc8848bmed.jpg

cielęca, trochę tłuściutka, pieczona w wędzarce, nie parzona, ale smaczna parówki a może tylko serdelki ? moje "kindziuki', smak i zapach jest OK, błąd w sztuce polegał tylko na tym, że nie zostały umieszczone w deszczółkach. Jest trochę pustych przestrzeni w środku. Osłonki karmelowe lepiej "ściskają/dociągają" farsz i dojrzewająca jest w środku ścisła. To są moje wędzonki z 2004 roku, nie pamiętam już czy to były pieczone w wędzarce, czy żle osuszone, ale ciemne były jak na zamówienie. Początki zawsze są trudne, teraz z Forum to już inna bajka, tylko czytać i czytać. *************************************************************** *************************************************************** to "tylko czytać i czytać", to do początkujących. cdn

mini "kabanoski" grilowa 1 grilowa 2 cdn

Witam wszystkich chcę w tym temacie pokazać niektóre moje skromne wyroby, tak, by wszystko było w jednym miejscu. Zacznę więc od ostatnio wykonanych : skromna, pierwsza próba zastosowanie przyrządu DZIADKA ostatnia kiełkaska i serdelowa wg przepisu DZIADKA tak to wygląda po zapakowaniu zwykłą i tanią pakowarką próżniową, oczywiście z pompką, nie Clatronic wcześniej wykonane z użyciem mieszałki ale jeszcze bez motoreduktora "kindziuk" półroczny i dojrzewająca roczna http://images35.fotosik.pl/1052/5e68701da9e5fa45med.jpg http://images45.fotosik.pl/1241/f30bcbab8862e919med.jpg http://images37.fotosik.pl/1202/b4a9bce76ba98907med.jpg cdn

A to mój najnowszy nabytek, od Mira, jeszcze nie testowany. a tu małe usprawnienie Wreszcie podłączyłem kuchenkę.

Zelmerkę 5" mam, szatkownicę i wyciskarkę też, mam jeszcze jakąś 550 Wat, ale zdecyduję się jednak na alfę 22" i do tego motoreduktor. Mam ręczną 8", ale to jest maszynka do robienia kiełbasy grilowej drobno rozdrobnionej. Wg mnie zmielenie wp.I na siatce 16 mm maszynką 32" to nie to samo co zmielenie wp.I na siatce 16 mm maszynką 8", że o 5" nie wspomnę. Robiłem wczoraj kiełbaskę dokładnie wg przepisu DZIADKA i mój przekrój jest inny niż DZIADKA, tzn nie widać większych kawałków mięsa, pomimo siatki 16 mm. Może nie mam racji ale takie jest moje odczucie, a może za długo mieszałem bo w międzyczasie robiłem parówki też wg przepisu DZIADKA i się zagapiłem.

A czym się różnią typy 986.80,986.85,986.86,986.88

OK, dzięki za sugestie, szukam więc motoreduktora lub silnika. Jeszcze jedno : Co sądzicie o tej maszynce 22" ? http://allegro.pl/maszynka-do-miesa-22-z-kolem-2x-sitko-4mm-szarpak-i1938016925.html czy raczej kupić Alfę ?

Mieszałeczka z silnikiem 180 Wat na 380V spisała się wspaniale, wsad 6,5 kg., woda 100 ml, silnik nawet nie był letni. Obawy, że za słaby do tej mieszałki nie sprawdziły się.

DZIADEK chodzi mi poprostu o taką z łapkami, a dlaczego ? bo się rozbisurmaniłem. Dzisiaj był debiut mieszałki 9l z motoreduktorem, komfort to mało powiedziane. 32" za duża, 22" nie widziałem jeszcze na oczy, dlatego padło na 12".

Używam takiej drugi rok, pakuję nią wszystko i jest OK. Nie jest to urządzenie dla profesjonalistów, ale w domowych zastosowaniach jest wystarczająca. Clatroniki to wentylatorki, ta ma pompkę. Ceny od 35,00 zł. firmy Bifinett. Dużo zależy od woreczków, na Allegro jest duży wybór. http://allegro.pl/zgrzewarka-prozniowa-bifinett-i1930466125.html

Witam ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie kupić przyzwoitą maszynkę do mielenia mięsa rozmiarr 12", taką z łapkami jak 22" pozdro

Witam Mimo wcześniejszych krytyk, żę z OSB, szkoda mi jednak tej skrzyni rozwalać. Wpadłem więc na taki pomysł. Skrzynia będzie ulepszona w ten sposób, że do środka zostanie wsunięta nowa komora wykonana z blachy stalowej, przestrzenie między ściankami wypełnię wełną mineralną. Wilk syty i owca cała. Tak to wygląda w tej chwili : do tego będzie palenisko połączone ze skrzynią rurą giętką A to moje ostatnie dziecko, już gotowe do pacy. cdn