Skocz do zawartości

claudia_85

Użytkownicy
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez claudia_85

  1. No to działam dalej.... Dzisiaj kupiłam świeże, piękne mięsko.... Obecnie pekluje się w lodówce w peklosoli w proporcji 20g na 1 kg mięsa....
  2. Gdybym miała gdzie to już by był wybudowany niestety w bloku na balkonie się nie zmieści na razie nie mam innego wyjścia jak oddać komuś do wędzenia.... Znajomi polecili nam taką wędzarnie gdzie wędzą od dziada, pradziada.... Ja się nie poddam..... Będę tak długo działać, aż zdziałam coś z czego będę dumna..... Teraz we wtorek znowu będę robić..... I no czekam aż szwagier się weźmie za robotę i wybuduje wędzok....
  3. Czytam, czytam i jeszcze raz czytam.... I już mam mętlik w głowie.... Nie taki cel chciałam osiągnąć, znaczy jeżeli chodzi o smak to jest ok.... Ale inaczej sobie wyobrażam kiełbasę swojską.... Chciałabym żeby była bardziej krucha.... Taka domowa..... Nie wiem jak Wam to wytłumaczyć.... U mnie w rodzinie nikt nie robi swoich wyrobów.... Jesteśmy całkiem ciemni w tym temacie...
  4. Tak niestety nie da rady. Dlaczego?
  5. Moim zdaniem nie jest sucha.... Telefonem robiłam zdjęcie i tak chyba wyszło
  6. I gotowa szyneczka
  7. Problem w tym że ja oddaje wyroby do Wędzarni i nie wiem dokładnie ile trwa wędzenie, jak temperatura itd. Namawiam szwagra żeby zrobił wędzarnie u siebie wtedy sami będziemy wędzić.... Tam czy siak we wtorek druga próba.... Tym razem nie będę peklować mięsa na kiełbasę.... Zrobię z łopatki wieprzowej, karkówki i boczku... Dzisiaj zamówiłam na Allegro sitko 10, 13 i szarpak do maszynki może podpowiecie jakie proporcje tego mięsa?? Dziękuję i pozdrawiam... Tak wygląda boczek
  8. Ok już chyba wiem o chodzi, w gruncie rzeczy chodzi o to, że maż podgrzał kawałek .....poprawię się dziękuję za uwagi
  9. A to ja tutaj skradłam pomysł żeby "sparzyć" kawałek na próbę ....no i tą boską szynkową....kiedy ja dojdę do wprawy na tylę żeby mieć takie wyroby ??????
  10. Parzona była zaraz po przywiezieniu z wędzarni .....ale mój mąż lubi na ciepło więc przed chwila ugotował kawałek na kolacje Zaraz Was udusze... grrr... (Popraw szybko na Parzenie) i poczytajcie Kochani o co loto w parzeniu wyrobow.. Parzona oczywiście była zaraz o przywiezieniu z wędzarni, ale mój mąż lubi na ciepło więc przed chwilą ugotował kawałek na kolacje w celach degustacyjnych
  11. Gregtom dziękuje ze odpowiedź Co byśmy zmienili?? Dobre pytanie..... Nie mam pojęcia, kiełbasa jest całkiem niezła ale dosyć twarda...nie wiem dlaczego, może mięso za chude?? Jest bardziej sucha niż mokra....może za mało wody?? Trochę więcej czosnku by się przydało no i konsystencja taka zbyt zmielona....zainwestuje w większe sitko do maszynki To nasz pierwszy raz i nie mieliśmy nikogo kompetentnego co by nam doradził jak się do tego zabrać, także to taki nasz eksperyment ale na pewno nie poprzestaniemy na pierwszej próbie ....mam nadzieje, że forumowicze coś doradzą Jeżeli chodzi o boczek i szyneczkę to nie wiem co z tego wyszło....z wyglądu super..... jutro ugotuję na nich grochóweczkę i się okaże jaki maja kolor w środku Tak wygląda po ugotowaniu
  12. Po wielu latach gadania, przeglądania forum, czytania przepisów w końcu zrobiliśmy coś sami.... Oto mała fotorelacja.....Jak na pierwszy raz wyszło całkiem nieźle ale mogło być lepiej..... W skrócie : kupiliśmy 3 łopatki wieprzowe ok 8 kg , ok 3 kg boczku i 2 kg wołowiny.....Po rozbiorze mięsa zdecydowaliśmy ze do kiełbasy powędruje 5 kg wieprzowiny, 60 dkg boczku i 50 dkg wołowiny....mięso pokroiliśmy w kostkę, przyprawiliśmy pieprzem, majerankiem, czosnkiem....dodaliśmy trochę gorczycy i peklosól w proporcji podanej na opakowaniu.... Po nocy spędzonej w lodówce mięso zostało przemielone....wołowina na sitku 5, wieprzowina i boczek na 8..... Wyrabialiśmy jakieś pół godziny z dodatkiem szklanki zimnej wody.... Wszystko powędrowało do jelit i do obsuszenia przez noc.....Rano zawieźliśmy wszystko do Wędzarni poleconej przez znajomych.....Dodam tyko ze 3 kulki wycięte z łopatki i trochę boczku zapeklowaliśmy na mokro i też zawieźliśmy do wędzenia .... Dzisiaj odebraliśmy nasze pyszności.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.