Skocz do zawartości

zigo

**VIP-Organizator**
  • Postów

    282
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zigo

  1. Dacard, jestem jak najbardziej za. Możemy powędzić coś razem (jakieś rybki na przykład) i wymienić doświadczenia. Pozdr.
  2. Bracia zadymiacze, wszystkim dziękuję za miłe słowa. A poniżej efekty dzisiejszej pracy, co tu dużo gadać - jest dobrze!!! Dla ciekawskich garść informacji: Poza dwoma boczkami wieprzowymi reszta to wyroby z dzika. Peklowanie w solance 7 dni. Szynki i elementy z łopatki - parzone. Polędwica, boczki - podpiekane w wędzarni. Wędzenie to sucha olcha i mokra śliwa. To teraz jeszcze przeczytam ze dwa rozdziały i spać. :grin: :thumbsup:
  3. Mirkon, dla wszystkich forumowiczów drzwi u mnie otwarte. Jak będziesz kiedyś w pobliżu to serdecznie zapraszam, czytanek nie zabraknie a i będzie czym przegryzc hehe.
  4. A w jakim celu?.Masz za słone? Arkadiusz, chodziło mi o to że wylałem z gara solankę i wlałem na chwilę zimną wodę aby przepłukac mięsko. Ze słonością nie mam już problemów, robię dosyć łagodnie pod kątem rodziny, osobiście wolę bardziej słono ale wiesz muszę się poddać woli większości :grin: . Przed chwilą byłem na kontroli, dym jest, temperatura około 50 st., widać już ładny kolorek, trzeba wstawiać gar z wodą. Poniżej fotka:
  5. Jeśli chodzi o te płynne wyroby to tu trzeba oddać honor mojej małżonce która się tym zajmuje i czasami da coś popróbować :grin: :grin: :grin: A jak trzeba to pilnuje nie gorzej niż mityczny Cerber. Jak również dzielnie mnie wspomaga przy wyrobie kiełbasek - naciąganiu i nabijaniu..... :lol:
  6. Miało być jutro ale jednak już dzisiaj dziczyzna na rozkładzie (i dwa boczki wieprzowe), będzie mała fotorelacja: mięsko już wyciągnięte z solanki i odmoczone w zimnej wodzie, za chwilę pójdzie na sznury, haki i siatki: Tu już ładnie obsycha na słoneczku i wiaterku: W międzyczasie rozpaliłem w palenisku i rozgrzałem wędzarnie, po godzince z hakiem wędzonki już obsychają wędzarce: a ja chyba zasłużyłem na "poczytanie księgi" o tematyce cytrynowo-mandarynkowej :thumbsup: :grin: to na zdrowie koledzy zadymiacze :thumbsup:
  7. Myth, na wiosnę pewnie zrobię nowe palenisko i rurę, na razie mam plan aby przez zimę powędzić trochę na zimno. Szczególnie łososia według przepisu AndyAndiego. :thumbsup: Trzecie zdjecie w pierwszym poście pokazuje wyroby w wędzarni, ale poniżej jeszcze jedna fotka, chyba że chcesz w przekroju. To jutro coś wstawię bo dzisiaj wieczorem lub jutro będę wędzonki z dzika zadymiał. Baleron i szynki parzone, polędwica nie parzona.
  8. Zaczynałem od "starej dobrej" beczki którą do tej pory mam i używam przy mniejszych ilościach a z czasem postarałem się o trochę większą - taką z gatunku wiejskie wędzarnie, fotki zamieszczam poniżej, wymiary to 80cmx78cm. Nie wiem ile max kiełbasy na raz wejdzie - najwięcej wędziłem do tej pory około 20 -25 kilo ale raczej krótkie pętka. Było jeszcze miejsce na dwa kije i wydłużając pętka można założyć że na raz ze 40 kilo powinno się zmieścić. Tak wyglądała jako "nówka nie smigana: A tak teraz: Na tą chwilę jest to dosyć prowizoryczna konstrukcja i ma swoje wady, palenisko i rura są do dużej poprawy. Trudno jest podnieść i utrzymać temperaturę powyżej 60 stopni także jak chce np. podpiec kiełbaskę to używam beczki. Pozdr.
  9. Witam wszystkich Zadymiaczy W końcu po paru miesiącach mam w miarę szybki radiowy internet i mogę ładować fotki własnych wyrobów. A czemu sielskie? Bo, hehe, mieszkam przy ulicy Sielskiej chociaż do sielanki to droga jeszcze daleka. Ale przynajmniej się "pochwalę": Czwarte zdjęcie to specjalność mojej kochanej małżonki. Trunek też lubi! CDN. Zigo [ Dodano: Czw 22 Wrz, 2011 23:19 ] Zdjęć ciąg dalszy: Po paru miesiącach prób, odbytym kursie w SDM coś zaczyna wychodzić, a zapał coraz większy. I hehe jakoś coraz częsciej gości mamy. :grin: :devil: :grin: Pozdrawiam wszystkich Zadymiaczy.
  10. Witam, po 18 dniach oczekiwania nadeszła wiekopomna chwila czyli próba organoleptyczna pierwszej własnej polędwicy ala parmeńska. Wynik całkiem zadowalający jak na pierwszy raz. Małżonce smakuje. Wyrób wyszedł całkiem smaczny choć trochę jednak przysłony, aromat dziwny jakiś ale nie odpychający. Ogólnie mam wrażenie że na drugim etapie polędwica za mało podeschła. Cały czas leje i chyba za dużo wilgoci w powietrzu. Mam w drodze drugi kawałek i chyba drugi etap przeciągnę do 7 -8 dni. Poniżej fotki: Pozdrawiam
  11. Wędlinka ubrana i powieszona pod dachem tarasu. Przewiewnie i deszcz nie sięgnie. Co do soli to pocieszam się że sporo zostało na dnie i ściankach pojemnika, dodatkowo starłem część przypraw i być może soli (nie było czuć pod palcami) z wierzchu.Zobaczymy co wyjdzie a dla porównania jutro przygotuję kolejny kawałek ale już dam tylko około 30 gram/kg. Plus czosnek wyhodowany w polskiej ziemii. :grin: :grin: Pozdrawiam Zigo
  12. Kurcze też mi się wydawało że 80 - 90 gram na kilogram to za dużo ale sugerowalem się komentarzami pod artykułem ze strony głównej. A że tam nie ma żadnych konkretów to wyszło jak wyszło. No nic następnym razem damy 30 gram. Pozdrawiam [ Dodano: Czw 14 Lip, 2011 16:56 ] Za chwilę będę ubierał i sznurował mięsko i takim razie jeśli faktycznie dałem za dużo soli to czy jeszcze da się coś zrobic. Na przykład zdjąć obecną warstwę przypraw i soli i posypać jeszcze raz samymi przyprawami. Czy to będzie miało jakiś sens?
  13. Gonzo, słusznie prawisz. Owinę całą pieluchą, dam znać pózniej ile warstw wyszło a po zakończeniu produkcji przedstawię raport z wyników testów organoleptycznych wyrobu. (no i fotki). Dodam że polędwica na początku miała kilogram, sól - około 80 - 90 gram, obtoczona kolendrą i pieprzem. Dzięki i pozdrawiam Zigo
  14. Witam, Dzisiaj kończy mi się pierwszy etap i polędwica ma zostać "ubrana", ale zamiast skarpety chcę użyć tetry. I w związku z tym mam pytanie ile warstw powinno być? 4- 5 tak jak w przypadku pończochy czy mniej? Ponieważ tetra jest deko grubsza to wychodzi że warstw powinno być mniej. Jeśli ktoś już używał pieluch to proszę o jakieś info. Pozdrawiam Zigo
  15. A może ktoś podpowie jakiś przepis na wędzonki z szyneczki z indyka. Mam tego 5,2 kg. Wędzić będę w środę, także czas na peklowanie to 4 dni. Przeglądam stronkę i forum ale nie mogę znaleźć nic ciekawego. Pozdrawiam
  16. Dzięki Wnuczek. Chcę peklować według tabeli Dziadka i nie byłem pewny czy dla mięska z indyka nie będzie za słono. Pozdrawiam Zigo
  17. Witam Mam pytanko - czy można razem peklować indycze szynki i boczek/schab z blondynki? Z góry dzięki za poradę. Pozdrawiam Zigo
  18. Dołączam się do pytania - czy jakieś sprzęty mamy zabrać ze sobą? Pozdrawiam Zigo
  19. Kabanoski na świąteczny stół na pewno by się przydały. Czy wiadomo już ostatecznie o której rozpoczynamy kurs? Zigo
  20. Witam, Numery 1, 2, 3, 4, 5, 17, 18 i prawdopodobnie jeszcze jeden też są za podwojeniem produkcji na kursie. Myślę że można się też zastanowić czy nie rozpocząć kursu wczesniej np. od 12.00? Pozdrawiam Numer 19 również jest za zwiększeniem produkcji. Zigo
  21. Witam, Numery 1, 2, 3, 4, 5, 17, 18 i prawdopodobnie jeszcze jeden też są za podwojeniem produkcji na kursie. Myślę że można się też zastanowić czy nie rozpocząć kursu wczesniej np. od 12.00? Pozdrawiam 1. Marek Niziałek 2. Andrzej Szych 3. Adam Kamiński 4. Krzysztof Kamiński 5. Krzysztof Polubiec 6. Szymon Jędrusik 7. Maria Wisińska-Kurz 8. Jacek Jędrzejewski 9. Jerzy Struzik 10. Pawel Teodorski 11. Bernard Gajewski 12. Mirosław Szmyt 13 i 14. Pawel Milewski x 2 15. Jacek Gardocki 16. Marian Wójcik 17. Artur Wiśniewski 18. Władysław Borucki 19. 20. 21. 22. Pozostało jeszcze 4 wolnych miejsc. Wyjaśnienie. Ośrodek zapewnia dogodne noclegi dla 24 osób. Dwa miejsca zarezerwowane są dla prowadzących.
  22. Lista chętnych do uczestnictwa w kwietniowym kursie: 1. Marek Niziałek - Zigo 2. Andrzej Szych - AndrzejKTM72 3. Adam Kamiński 4. Krzysztof Kamiński 5. Krzysztof Polubiec 6. Szymon Jędrusik 7. Maria Wisińska-Kurz 8. Jacek Jędrzejewski 9. Jerzy Struzik 10. Pawel Teodorski 11. Bernard Gajewski 12. Mirosław Szmyt 13 i 14. Pawel Milewski x 2 15. Jacek Gardocki 16. Marian Wójcik 17. Artur Wiśniewski 18. 19. 20. 21. 22. Pozostało jeszcze 5 wolnych miejsc. Wyjaśnienie. Ośrodek zapewnia dogodne noclegi dla 24 osób. Dwa miejsca zarezerwowane są dla prowadzących.
  23. No brachu wszystko wygląda bardzo apetycznie :thumbsup: :thumbsup: :clap: . Od tego oglądania też mnie naszła ochota na własną wędzonkę - w tygodniu śmigam po mięsko i coś koło 5 lutego będzie zadymianie. Pozdrawiam
  24. Witam, Mam już rezerwację na kurs w kwietniu i to jest dla mnie priorytet ale jak będzie znany termin "na dziczyznę" to być może też się skuszę. Tym bardziej że okolice Gostynina to jest "tylko" około 200 km od Kwidzyna. Pozdrawiam Zigo
  25. zigo

    Co macie dziś na obiad?

    Pokemon, Darino, chłopaki miejcie litość. Jak teraz wytrzymać jeszcze ze 3 albo 4 godziny do obiadu. Apel do "grupy trzymającej władzę" na tym forum: Wklejanie tego typu zdjęć powinno być surowo zakazane. :devil: :grin: To grozi uszczerbkiem na zdrowiu albo zwolnieniem z pracy. Z głodu i zazdrości kiszki się mogą poskręcać a ślinotok zatopi firmowy sprzęt. :grin: :devil: :tongue: Pozdrawiam PS. Obiadki pierwsza klasa :thumbsup: :thumbsup:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.