boggi

Właśnie zrobiłem na próbę dwie małe paróweczki i dobrze , że nie poszedłem na całość , bo trochę mi nie wyszły . W smaku są ok , lecz trochę suche tzn. takie jak " trociny " pewnie za chude Są zwarte , ale nie do końca , parzyłem 20 minut w temp. 72 stopnie i podeszły wodą , co to może być ?. Nadziewanie maszynką w osłonki 23 mm to faktycznie porażka . Pewnie zamrożę farsz i jak będę miał nadziewarkę , lub inne osłonki , wtedy dołożę trochę tłustego , nabiję i dokończę produkcję.

Dzięki właśnie szukam i pewnie coś znajdę dla siebie . Tymczasem idę kutrować mięsko Kurcze właśnie dzwoniłem do hurtowni w której nabyłem osłonki i okazuje się , że nie można w nich wędzić , wędzenie mam więc z głowy , pewnie teraz stracę na smaku Jeśli bez wędzenia , to jak długo mam je parzyć ?

andrzej k, Dzięki za odpowiedź Nie ma nic o czasie wędzenia , paróweczki staram się zrobić właśnie wzorując się na naszym nieocednionym koledze

I w jakiej temperaturze ? wędzić oczywiście

Lejek już mam , zrobiłem z blachy ocynkowanej , dzięki za porady . Teraz jeszcze pytanie odnośnie sztucznych osłonek do parówek , myślę , że nie trzeba ich moczyć wcześniej. I jeszcze jedno jak długo mam to wędzić ? Później oczywiście sparzę

Niestety nie posiadam żadnego Kurcze w robocie mam wolne łącze strasznie długo trwa szukanie , podasz mi link do stronki ( wątku ) mięso na kabanosy ? W domu nie ma problemu , ale w robocie to jest porażka z szybkością

Tak wiem że miro ma , też się " wybieram " na zakupy do niego Ja potrzebuję czegoś na wczoraj i muszę coś wymyśleć

Sęk w tym , ze nie widziałem nigdzie takich cienkich lejków

Witam. Zamierzam we środę popełnić paróweczki , mam już osłonki sztuczne o średnicy 23 mm. Teraz mam pytanko , z czego mogę zrobić lejek do nabijania jelit ? Pomyślałem sobie , że może wykorzystałbym rurkę miedzianą 18 mm , tylko , czy miedź nadaje się do tego ? Myślę , że średnica będzie ok. obawiam się o materiał . Jeszcze jedno pytanie , zakupiona osłonka to taki wałek o długości ok 30 cm i zawiera 30 mb osłonki . Jak najlepiej zakładać na lejek ? chodzi mi o to czy całość i po prostu ile wykorzystam , czy po prostu odciąć część , sam nie wiem ......

Coś mi się wydaje , ze to właśnie Tobie będą pomagać koledzy :P Pozdrawiam serdecznie i gratuluję wyrobu

Dzięki za porady , żonie kupie chyba Dianę a sobie poluje na używana Alfę 10

Dziękuję wszystkim koleżankom i kolegom za życzenia Miło mi było

Witam. Tak jak w temacie , kupie lub przyjmę maszynkę do mielenia mięsa Alfa 10 . Jestem początkującym fascynatem , tylko brak mi sprzętu .

Wiem , ze co jest tanie to jest drogie , ale może coś wskazówkowego , tzn trochę taniej

Jeszcze jedno pytanko : Zamierzam kupić termometr do mierzenia wewnątrz batonów, czy coś takiego zda egzamin , czy szukać trochę drożej ? http://www.allegromat.pl/aukcja55720

Tak tak , wiem . Jestem otwarty na wiedzę i cierpliwy , wiec myślę , że dam rady :P

Wysłałem do wszystkich z osobna a tutaj wszystkim razem życzę wszystkiego najlepszego

Najpierw przekłułem nożem a później włożyłem termometr , ale i tak się bałem , że może coś krzywo pójść a jako osłonkę miałem folie celulozową

He he Tutaj przydałby się jeszcze tytuł "bocz-nista" Piękne wyroby kolego, pełen podziw z mej strony

Kurcze nie zauważyłem tego zdania i stąd całe zamieszanie , tak wiem , ze ten mój nie jest do mierzenia temperatury wewnątrz , ale gdybym nim nie zmierzył , to miałbym nie doparzony baton .

arkadiusz, nie no nie o to mi chodziło . Człek czasami coś palnie głupiego bez zastanowienia. Przepraszam Cię kolego

No tutaj musimy zaczekać aż się wypowiedzą doświadczeni koledzy i koleżanki .

Myślę , ze nie będzie problemu takiego jak ja miałem , jak praska będzie zalana w całości . Wtedy nic od góry nie schładza nam wyrobu. Myślę , ze wtedy można przyjąć zasadę , 10min/cm grubości . po upłynięciu czasu można ewentualnie podnosząc praskę wyżej zmierzyć temperaturę wewnątrz [ Dodano: Nie 30 Maj, 2010 21:02 ] 10min/cm grubości - chodziło mi oczywiście o wyroby drobiowe na przykład

Ja dziś mierzyłem , bo nie zalewałem do pełna .Mam termometr taki w drewnianej oprawce . Parzyłem ok 100 min , wyjąłem szklany wkład z drewna i wbiłem w osłonkę mniej więcej zatapiając w połowie batonu i się zdziwiłem , bo miałem 64 stopnie a parzyłem w temp. 75 stopni

chudziak, No to mnie przekonałaś Dziękuję