
Piasek
Użytkownicy-
Postów
245 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Piasek
-
75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział: - Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy. Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak , jak poprzedniego dnia. - Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą ręką, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic! - Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz. - Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.
-
Co łączy polskich siatkarzy i klientów Amber Gold? - Jedni i drudzy liczyli na złoto!
-
Gratulacje :clap: i dawaj przepis - takiego zestawu nie znam
-
Dla budujących pergole, schody ścieżki ogrodowe itp http://www.pavingexpert.com/featur07.htm Ten link przeniosłem z innej strony
-
I to się chwali, że poczytałeś trochę na te tematy. Ja tylko zwracam uwagę by nie o.....ć tematu wody gruntowe. Obecnie mamy tzw suchy rok i woda występuje na dwóch metrach, a w innych latach -mokrych. Warto pogadać z tymi co mieszkają w okolicy dłużej i powiedzą jak to jest z wodą gruntową. Chyba że miszkasz w tym miejscu wiele lat.
-
Jeżeli nie jest za późno proponuję wstrzymanie robót. Ja przeanalizował bym sens robienia poniżej poziomu występowania wody gruntowej. Wspomniana folia i szkło nie powstrzyma parcia wody. To są potforne siły. Jeżeli jest zrobiona wylewka, proponuję wykonanie drenażu opaskowego, studię zbiorczą i pompa. Ale to są koszty i czy jest gdzie odprowadzić tę wodę.
-
Sasza po ślubie przyjeżdża do Ojca! - Nu i szto Sasza, po....ał? - Niet! - Paczemu? - Nie wchodit! - Kak nie wchodit? Maslił? - Niet. - No to paproboj! Po tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca. - Nu i szto Sasza, po...ał? - Niet. - Paczemu? - Nie wchodit! - Kak nie wchodit? Maslił? - Da maslił! - Slinil? - Niet. - No to paproboj! Po kolejnym tygodniu przyjechał Sasza do Ojca. - Nu i szto Sasza, po,,,,ał? - Niet. - Paczemu? - Nie wchodit! - Kak nie wchodit? Maslił? - Da maslił! - Slinił? - Da slinił! - A w słoj z tawotam wkładał? - Niet. - No to paproboj! Po jeszcze jednym tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca. - Nu i szto Sasza, po...ał? - Niet. - Paczemu? - Nie wchodit! - Kak nie wchodit? Maslił? - Da maslił! - Slinił? - Da slinił! - A w słoj z tawotam wkładał? - Nie wchodit!
-
Zapewne woda ze studni kopanej. Czy brałeś pod uwagę wkręcenie takiego ustrojstwa zwanego filtrem w dno studni i w ten sposób czerpać wodę. Warunek lystro wody nie powinno przekraczać 8 m gł.
-
Tu narazie jest... a będzie moja grilo - wędzarnia...
Piasek odpowiedział(a) na lesniak temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Czy brałeś pod uwagę, że wędzarnia będzie wydzielać swój "zapach", co może popsuć miły pobyt w altanie -
Ja tylko wkleiłem, na trzeźwo :wink:
-
Jestem ciekaw co Dziadek powie na te rewelacje. http://ciekawe.onet.pl/spoleczenstwo/pozegnanie-z-kuchennymi-mitami,1,5031953,artykul.html Pozdrawiam
-
A tak na marginesie...... kiedyś wspomniałem że robię metodą "jednofazową"... Wspomniałeś już w ubr. i tak od tamtej pory wykonuję wszystkie wypieki z drożdżami. O wiele prościej
-
Jażeli kogoś urazi admin może to usunąć http://patrz.pl/filmy/co-sie-dzieje-podczas-wytrysku
-
Dziękuję za odpowiedź. Właśnie o tych % :grin: myślałem. Pozdrawiam
-
Czy można zamienić ten ocet na coś innego Pozdrawiam
-
Serdeczne podziękowania za przesłanie mi życzeń urodzinowych. Jest to miłe zaskoczenie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wszystkim i pozdrawiam ciepło.
-
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..." - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!
-
Zdrowych i pogodnych św. Bożego Narodzenia oraz Dosiego Roku dla wszystkich użytkowników i ukrytych sympatyków Wędzarniczej Braci
-
Kondolencje, wyrazy współczucia. Andrzeju - trzymaj się.
-
Ostrzenie sitek i noży do maszynek
Piasek odpowiedział(a) na szczeciniasty temat w Sitka i noże do maszynek
-
Ostrzenie sitek i noży do maszynek
Piasek odpowiedział(a) na szczeciniasty temat w Sitka i noże do maszynek
To nawet napewno moje sitka nie widziały magnesówki Dziękuję DZIADKU za fotki i pozdrawiam -
Ostrzenie sitek i noży do maszynek
Piasek odpowiedział(a) na szczeciniasty temat w Sitka i noże do maszynek
Teoretcznie masz rację z jednym ale.Wcześniej wyjaśniano co i jak, poczytałem i wybieram dla mnie opcję najlepszą i z takim zamiarem udałem się do speca, który potwierdził "ostrzymy na magnesówce".Gdyby powiedział nie, bo nie mamy takiego sprzętu - pewnie też bym zostawił do naostrzenia, ale byłby to mój wybór, a nie naciąganie. Pozdrawiam [ Dodano: Czw 08 Gru, 2011 18:48 ] Tak uczynię, tylko co to da. Chyba tylko to, że sobie pogadam -
Ostrzenie sitek i noży do maszynek
Piasek odpowiedział(a) na szczeciniasty temat w Sitka i noże do maszynek
Czyli zostałem zrobiony w ....... Trudno, w potrzebie trzeba będzie szukać innego fachowca Dziękuję i pozdrawiam -
Ostrzenie sitek i noży do maszynek
Piasek odpowiedział(a) na szczeciniasty temat w Sitka i noże do maszynek
Przykro mi :blush: ale brak sprzętu, ale może słowny opis coś da . Jakie informacje mam podać, opisać [ Dodano: Czw 08 Gru, 2011 13:42 ] No to chyba będzie to ryski są równoległe po dużym łuku.Tylko myślałem że po ostrzeniu będzie brak właśnie tych rysek, a nożyk będzie przylegał jak magnes Pozdrawiam -
Ostrzenie sitek i noży do maszynek
Piasek odpowiedział(a) na szczeciniasty temat w Sitka i noże do maszynek
Podepnę się pod temat bo ..... Właśnie odebrałem od naostrzenia noży i sitka od Alfy. Jak przyjmowano zapewniono mnie, że ostrzą na magnesówce. Dzisiaj odebrałem i mam uwagi co do wykonania usługi. Owszem były szlifowane, ale wg mnie nie na magnesówce.Ale to moje odczucie, nie jestem specem od szlifów. I tu mam pytanie jak lub po czym poznać czy to było ostrzone na magnesówce czy innym sposobem. Pytam bo jutro będzie właściciel tego punkty. Dzisiaj to mogłem sobie z panią która robiła piękne miny z wyjaśnienie "ja tylko wydaję" Pozdrawiam