No właśnie o efekt końcowy takiego kiszenia (mnie nie znany) mi chodziło. Jeśli kisimy na małosolne to nawet nie do końca kisimy. Ja nigdy małosolnych w słoikach nie robiłem, zbędną robota. Małosolne można w dużym słoiku czy nawet w garnku zrobić i tak zaraz znikną. A w przypadku ogórka kiszonego skórka w całości to jest jedna z rzeczy która o ogórku świadczy jak się go ściśnie to dla mnie ma nic nie wypływać i wszystko ma w środku zostać, Stąd moje obawy o jakość tak ukiszonego ogórka, to znaczy może wyjść coś innego niż ze tak powiem kanoniczna postać. EAnna tez jestem takiego zdania czemu dałem wyraz, dla mnie gorzki koniec ogórka ma znaczenie tylko w mizerii i tam gdzie się ogórek obiera. Ale jak ma się kisić czy ocet powąchać to nie ma to znaczenia