Emil

Ehhh jadłem tą "szynkę" o konsystencji badziewnej mielonki :???: Dziwię się, że Sokołów wybrał tak niską półkę konserw... Szkoda, ze w naszym kraju nie ma obowiązku stosowania polskich norm , czy określonych minimalnych parametrów składu dla produktów o klasycznych nazwach typu pol. sopocka , k. podwawelska , śląska, krakowska sucha itp Jak chcą produkować wyrób sopocko - podobny na wydajności w produkcie gotowym 170% , czy kiełbasę z zawartością 30% mięsa ...niech produkują .....byle nie stosowali nazw "polędwica sopocka" czy "k. podwawelska" .... Myślę, że sam fakt dynamicznego powiększania się szacownego grona zadymiaczy :devil: jest również pewnego rodzaju protestem wobec smutnego zjawiska widocznego gołym okiem na stoiskach mięsnych naszych sklepów.... :smile:

już nie róbcie z 680 zł - 1000 zł :wink: wyraźnie napisałem, ze vat sobie odliczę a i upust 10 % dostanę :wink: Co nie zmienia faktu że i tak stanowi to sporą kwotę jak na nadziewarkę :wink: więc jeszcze pomyślę....

myślę że ok 1,2 m , ale poprawcie mnie koledzy jeśli się mylę :wink:

Rzeźnik miał syna, mało rozgarniętego, ale jedynego, więc chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi: - Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz? - Nie! - No, kurde, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka - kapujesz? - Nie... - No ja pitolę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodź na drugą stronę - widzisz? Wychodzi parówka. Kumasz? - Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę, a wychodzi baran? - Tak, , twoja matka!

A co powiecie na coś takiego ? http://www.despol.pl/f/index.php/Mesla+Nadziewarka+r%C4%99czna+Mesla/details/730.html Podobno bardzo solidny sprzęt , a kupując po cenie netto z 10% rabatem wyjdzie jakieś 690 zł. Trochę drogo, ale wychodzę z założenia że lepiej kupić coś co posłuży na lata niż po roku nadawac się będzie na złom..

chyba najlepszym rozwiązaniem będzie ta nadziewarka z pierwszego linka..... Jeszcze raz wielkie dzięki !

Dzięki Wam bardzo za rozwianie wątpliwości :wink: a przy okazji doradźcie ponadto jaką nadziewarkę kupić :wink:

No więc palenisko już do komory wrzucone , a grill w weekend został odpalony :wink: Jednorazowo wchodzi 1,5 worka brykietu :devil: ale powiem szczerze , że grilluje się rewelacyjnie :wink:

a jeśli chodzi o samą różnicę nadziewania maszynką ręczną lub elektryczną to jak to się przedstawia ?

Witam, Przymierzam się do zakupu maszynki do mięsa, aby wykorzystywać ją zarówno do mielenia mięs , jak i również oczywiście nadziewania kiełbas. Chciałbym na własne potrzeby kręcić jednorazowo po ok 10 kg kiełbasy ( np. 1-2 razy/mc ) . Zastanawiam się jaka wielkość maszynki byłaby optymalna..... w chwili obecnej mam na oku Alfę 22 . Zona natomiast namawia mnie na elektryczną maszynkę Zelmera , ale powiem szczerze że nie jestem przekonany do tego 2-go rozwiązania. Wydaje mi się , że szczególnie nadziewanie ręczne będzie łatwiejsze i zrobię to dokładniej.... Ale może się mylę...? Proszę pomóżcie dokonać właściwego wyboru :wink: Pozdrawiam

...miałem na myśli szerokość wewnątrz komory :devil: , na zewnątrz widzę, że masz 2,5 cegły .... Czyli wewnątrz wychodzi ok. 40 - 42 cm ....zgadza się ? :wink:

a czy komora wędzarni nie będzie zbyt wąska ? bo tak na oko jak patrzę to nie ma nawet 2 cegieł szerokości... :???: mógłbyś podać wymiary głębokosć / szerokość ?

Para w łóżku. Żona do męża: - Kochanie, włóż od tyłu... - Żółw.

Janosik, Wczoraj gdy dzwoniłem do znajomego ,który miał mi to zespawać okazało się że kuweta była już gotowa... więc prętów już nie wspawam :wink: Ehh zreszta okazało się ze nie miał blachy 3mm ....dał grubszą...... :???: a ile wazy ta kuweta to Wam nawet nie powiem, bo się wstydzę :grin:

tyle, że raczej tunel dymny był bardziej szczelny :devil: a`propos prowizorki, to kiedyś wędziłem węgorze w skarpie tzn nad brzegiem jeziora wydrążyłem w skarpie i komorę i palenisko hehe :devil: i też się uwędziły :devil:

PMB wrzuca w takie pseudo wędzarki kiełbasy "przemysłowe" i "podgrzewa" przed swoimi sklepami sugerując ich tradycyjny sposób produkcji..... :devil:

Dzięki Batiar za dobre rady :wink: uchwyty na kije będę mocował jutro w niedzielę będzie pierwsze wędzenie :grin: Pozdrawiam, Emil [ Dodano: Czw 29 Lip, 2010 08:30 ] górne 2 poziomy tak :wink: ten ostatni na dole własnie miał byc pod kuwetę , a w trakcie wędzenia kuweta miałabyć wyciągana z komory.... Pod skropliny mam tacę wyciętą z cienkiej blachy.......ale może faktycznie tak jak piszesz , wykorzystać do tego kuwetę paleniska :???: Dziś coś pokombinuję w tym temacie :wink:

wraca chłop do domu , otwiera drzwi......a jego oczom pojawia się widok żonki pucującej podłogę... w króciutkiej kiecce ... Długo nie myśląc , podrapał się po głowie , dolatuje do starej od tyłu i ogień ! ......ta za chwilę odwraca głowę do niego i mówi : - Jesteś tak samo poje#$y jak chłopaki u mnie w robocie

Dzięki za rady :wink: tak mniej więcej wyglądała komora jeszcze w trakcie schnięcia zaprawy szamotowej. Dolne prowadnice założyłem własnie pod kątem umieszczenia na niej paleniska.

stąd chcę zasiągnąć Waszych porad :wink: Czy 3mm blacha będzie zbyt gruba ?? to ma posłużyć na parę lat :wink:

Witam, Jak w temacie, planuję zrobić palenisko do węgla które będzie wsuwane do komory pod rusztem grilla. Wymiary rusztu to 70 x 40 . Zastanawiam się nad wyspawaniem ramy z kątownika o boku 5 cm a w środek wspawać blachę minimum 3 mm. Jakie rozwiązanie byście doradzili ? Pozdrawiam, Emil

No więc posłuchałem porad kolegów , zamontowałem ramę z kątownika i drzwiczki wykonane z deski sosnowej. Okucia z nyplami kotwionymi w wywierconych otworach w murze. Przepaliłem juz kilka razy wędzarnię i muszę przyznać, że pomimo póki co braku uszczelnień drzwiczek, dym nie ucieka nawet przy domknięciu szybru na 3/4 Dziś wrzucam mięsko w solankę i za parę dni pierwsze dymienie, którego już nie mogę się doczekać ! Dzięki bardzo za rady

a ja 2:0 na hiszpanów

ja na holandię nawet kawałka 20 dniowej palcówki z podlasia bym nie postawił :grin: ....bo tylko jeden kawałek został i go własnie do piwka wcinam :devil:

No to muszą teraz już dwa strzelić :wink: Ja tam zawsze w takich meczach jestem za drużyną europejską, nawet jeżeli to byli by Niemcy heh.... chyba ta 2 opcja z karnymi bardziej prawdopodobna