Kiełbasa

Gorzej ze skórą czy bez... :grin:

Witam, no własnie to mnie interesuje - niektórzy częściowo ściągają skórę inni nie - jaka jest różnica?

OK - skóry nie będę jadł :lol: Małgoś bardzo dziękuję za radę - będę spał spokojnie :grin:

A skóra po wędzeniu i parzeniu - zjadliwa?

Cała szynka z kopytkiem w solance... [ Dodano: Pon 19 Gru, 2011 23:51 ] Ok peklowanie w skórze - ale czy przed wędzeniem ją zdjąć?

Od ośmiu dni pekluję szynkę z nogą (z szynki kość wytrybowana). Takiej szynki jeszcze nie wędziłem wczesniej. Zawsze był czas aby poczytać na forum i czegoś się dowiedzieć. Tym razem zabrakło czasu - więc z marszu zrobiłem nastrzyk i do peklosoli. Dzisiaj (rychło wczas) usiadłem do czytania i co widzę - z szynek zdejmuje się skórę :blush: - dosyć logiczne ale nie pomyślałem. Pytanie co teraz - zdjąć skórę i przetrzymać jeszce chwilę w solance czy niekoniecznie. Co radzicie? :rolleyes:

Dobre piwo ma dobry lakier :lol:

Może znacię taż metodę na siedzącego (jak wyżej) kurczaka tylko inaczej :smile: Potrzebne piwo w puszce 0,5l, z tego wypijamy połowę, na puszkę sadzamy kuraka i do piekarnika - wychodzi miodzio :thumbsup:

pokemon15, czy jest gdzieś na forum przepis na pasztet ze zdjęcia :question: Bo wiedzę jakieś ciekawe dodatki. Ja dodaję śliwke kalifornijską i pistacje, a u Ciebie widzę coś innego, ślinka cieknie :thumbsup:

Zbój Madej, witam, właśnie zabieram się za Twoją Pieczeń Zbójecką - tzn. za robote - konsumpcja potem :grin:

No właśnie :smile: właśnie zająłem jakimś 25kg wkładem mięsnym i zabrałem 1/3 lodówki, KEG-u żona raczej nie zniesie :lol: [ Dodano: Sob 09 Lip, 2011 00:02 ] Trzeba będzie poczekać do zimy z czymś większym...

abratek, no tak, ale żeby peklować w tym to trzeba mieć sporą chłodnię - jeśli dobrze myślę... a beczkę rozumiem, że trzeba jakoś wyciąć od góry?

pis67, piękna noga :lol: czy możesz mi podpowiedzieć w jakim "naczyniu" ją parzyłeś :question: Pytam serio.

Pinio napisał: "Witam ! Za kilka dni moje pierwsze wędzenie.Tak więc poproszę o Wasze przepisy na boczek,kiełbaskę i rybcie" arkadiusz nie wiem o co Ci chodzi, przeczytaj posty od poczatku to zauważysz, że temat o rybach jest zgodny z tematem - chociaż w kontekście chodzi tylko o przykład. Robisz tylko uwagi do wątku, ale sam nic nie wnosisz poza uwagami...

roger, odpowiadam -2-3 razy dziennie bo mi się nie chce stać cały czas przy wedzarce, nie pisałem że wędzę na zimno w lecie - bo sie jest ciepło, a jaki sens - taki jak przy zimnym wędzeniu... [ Dodano: Wto 05 Lip, 2011 19:05 ] arkadiusz, nic nam się nie pomyliło, ryba to tylko przykład :wink:

Biotit, np. ryby zimnym dymem 2-3 razy dziennie w temp. ok 15st. :wink:

madlinka, powiedzmy że tak - tylko że kolega będzie wędził pierwszy raz...a powiedzmy , że moją ulubioną metodą wędzenia ryby jest na zimno przez tydzień i co wtedy :question:

pinio1, wybacz , ale jeśli to twoje pierwsze wędzenie i pytasz o trzy różne "technologie" przygotowania i wędzenia, to zgadzam się z Gregtom, - najpierw poczytaj i dowiedz się więcej. Chcesz aby za Ciebie ktoś wykonał prace i podał Ci wszystko na talerzu, a wystarczy w "szukaj" puścić temat, poświęcić 30 min. i wszystko będziesz wiedział :wink:

:smile: co racja to racja :smile:

Ilu wędzarników - tyle przepisów... :lol:

Z tego co wiem to osuszanie nie służy tylko temu aby mięsko było z wierzchu suche ale także poto aby podnieść temperaturę wewnątrz mięsa... :wink:

No tak , ale cebulę z mlekiem jednocześnie czy najpierw cebula , potem mleko? :question:

Zrobiłem smalczyk wg. przepisu: "SMALEC PIOTROWY" chociaż wydaje mi się, że jest podobny do przepisu Gonza z tą tylko róznicą, że dodane jest mleko- czemu się wszyscy dziwili :smile: Mniejsza o to - wyszedł świetny :thumbsup:

['] ['] [']

Dziękuję wszystkim za pomoc. Sprawa jest dla mnie jasna. :smile: