No no pełna profeska ten rożen. Faktem jest że takie prosię piecze się sporo czasu i mus je przed dobrze zapeklować i sparzyć i tu trzeba wykombinować coś do parzenia, ja zamówiłem wannę ze stali kwasoodpornej pod wymiar, dla siostry która takie prosiaki piecze zarobkowo, posiada ośrodek nad narwią i czasem ma takie zamówienia. Można skombinować wanienkę dla dzieci były takie emaliowane dość ważne jest aby to prosie było w pozycji poziomej bez możliwości "kulenia się" my wkładamy kij dembowy i wiążemy tak aby był prosty tak jak na ruszt i parzymy, w gotującą wodę do ponownego zagotowania i na min. ogniu jeszcze 0,5 h ma się nie gotować a temperatura wody ok 90 oC. potem mycie z szumowin i na ruszt. dobrze wyłożyć wanienkę lnem tak aby łatwo było go wyjąć i co by nie przywarł do dna bo skórka ma być nie naruszona. Jak jest regulacja wysokości to śmiało można piec na ogniu, wtedy prosię do góry tak aby tylko temperatura pracowała a nie płomienie jak już będzie żar opuszczamy. Niestety trzeba tego pilnować non stop. I tyle moich spostrzeżeń, może ktoś ma lepsze sposoby więc i sam chętnie poczytam. :thumbsup: