Skocz do zawartości

Plissken

Użytkownicy
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Plissken

  1. Plissken

    Wybór nadziewarki.

    @ Myth A którą konkretnie, bo wszystkie są 7 litrowe ?? Plissken
  2. Plissken

    Wybór nadziewarki.

    @wujtom Jednorazowo to robię tak 10-15kg. Czasem robię więcej, około 30 kg. Ale generalnie to mniejsze ilości, w miarę regularnie. Jak schodzi towar, to robię następną partię Dla rodziny bliższej i dalszej. Przy ilości powyżej 6 kg nabijanie wilkiem to dla mnie (i mięsa) kara. Musiałem ostatnio zrobić większą partię i kategorycznie potrzebuję nabijarki. Wolę wydać teraz więcej i pracować wygodnie. Plissken
  3. Plissken

    Wybór nadziewarki.

    Witam, szukam nadziewarki tak 7-10 kg wsadu. Zależy mi na wygodnym użytkowaniu i bezawaryjności. Te poniżej są godne rozważenia? http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-gastrokuchnia-profesjonalna-i2229326006.html http://allegro.pl/jg-gastro-nadziewarka-do-kielbas-pionowa-7-l-i2191824074.html http://allegro.pl/maszyna-do-kielbasy-7-l-7l-napelniacz-nadziewarka-i2224211233.html A może inne propozycje z tego przedziału cenowego? Plissken
  4. Moja koncepcja jest taka, żeby to była "mobilna" wędzarnia (tj. taka, którą można wrzucić na przyczepkę i przewieźć). Dlatego chcę ją zrobić z nierdzewki. Tym samym odpada elektryczna szafa, bo praktyczniejsza w terenie IMHO będzie zwykła. Na zimę jednak zbuduję drewnianą osłonę z dociepleniem, rodzaj domku, w którym będzie siedziała właściwa wędzarnia. Jakiej nierdzewki waszym zdaniem powinienem użyć, zwykłej, czy może na środek mający styczność z wędzeniem dać kwasówke? Pozdrawiam, Plissken
  5. Chcę zamontować na zewnątrz, także z odprowadzeniem nie ma problemu. Jestem ciekaw jak się ma jakość wędzenia i efekt końcowy wsadu w takiej komorze elektrycznej do "tradycyjnej" wędzarni. Plissken
  6. Witam, czym się różni komora wędzarnicza, taka jak np. tu: http://allegro.pl/profesjonalna-wedzarnia-piekarnik-i-grill-w-jednym-i1861236494.html od tradycyjnej wędzarni, pod którą się pali? Rozumiem, że w takiej elektrycznej jest generator dymu do którego sypie się zrębki i przepływający przez druty oporowe prąd powoduje ich dymienie? Do tego zapewne sterownik do temperatury i nadmuchu. Potrzebuję takiej właśnie wędzarni w formie szafy z paleniskiem bezpośrednio pod wędzarnią. Mam zamiar kupić nierdzewkę i zlecić wykonanie takiej wędzarni, zastanawiam się jaka jest różnica do takiej profesjonalnej komory. Pozdrawiam, Plissken
  7. Witam, jak w temacie, kto z szanownych kolegów zrobił wędzarnię wg. tego projektu? http://wedlinydomowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1698&Itemid=4 Proszę o kontakt na PW, GG 4473297 lub email plissken1@wp.pl Pozdrawiam, Plissken
  8. Oczywiście dziękuję Heniowi za wskazanie miejsca. Nie chcę wyjść na takiego co wybrzydza, po cichu jednak liczyłem na miejsce trochę bliżej mnie. Ja jestem z Kielc i do Gdańska mam pińcet Pojadę tam, jeśli nie znajdę podobnych obiektów bliżej mnie. Czy na tym forum jest może właściciel takiej wędzarni, kto chciałby podzielić się doświadczeniem? Pozdrawiam, Plissken
  9. Witam, chcę zbudować dużą wędzarnię wolnostojącą, przy istniejącym lokalu gastronomicznym. Na początek chcę tam wędzić ryby, a potem, w miarę rozwoju, również inne produkty, przeznaczone do sprzedaży. Chciałbym prosić szanownych kolegów z tego forum o pomoc. Czy któryś z Was posiada lub wie o takiej usługowej wędzarni i zgodziłby się pokazać istniejące rozwiązania? Chciałbym przyjechać, obejrzeć, porozmawiać. Oczywiście woda rozmowna w moim zakresie Z góry dziękuję, Plissken
  10. Witam, również robimy (całą rodziną). Ok. 1000 samych kwiatów zbieramy przed południem w słoneczny dzień, potem na gazety, żeby robaczki wylizły. Następnie do gara, cukier, woda i gotowanie. Do słoiczków i w lodówce przetrwa dłuższy czas. Przed majem z mniszka można też zbierać świeże listki na sałatkę. Również wyciąg z korzenia ma określone właściwości lecznicze. Pozdrawiam, Plissken
  11. @ Fousek W tej cenie co podałeś, czyli ok 1100 zł możesz kupić np. HM12. Chiński, na 2 letniej gwarancji. Deklarowana wydajność 120kg, przeznaczony do pracy ciągłej. Nie przerobiłem na nim dużo, ale jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam, Plissken
  12. @ Dziadek Z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem, że mielenie i krojenie to jest to samo, rozdrabnianie surowca na kiełbasę. A koledzy podpowiadają, że jednak nie to samo, skoro smak produktu finalnego inny. Moim zdaniem jest rozbieżność między definicją podaną przez Ciebie, a tym co mówią koledzy. Obie te czynności nie mogą być takie same, jeśli efekt końcowy jest inny. Proszę o wyjaśnienie. Pozdrawiam, Plissken
  13. Witam, czym się różni produkt końcowy, czyli szynka z szynkowarki, jeśli mięsko do peklowania pokroimy nożem w kosteczkę, albo zmielimy przez sitko? Czy będzie to zauważalne w konsystencji? Albo smaku? Ja wieprzkowinę przepuściłem przez szarpak 70mm, bo jestem leniwy. Ale w większości przepisów jest "pokroić w kosteczkę". Dlatego zastanawiam się nad różnicami, jeśli mięso zmielimy na drobnym sitku, szarpaku, albo w kosteczkę. Wiem, że najprościej będzie mi to zbadać organoleptycznie, niemniej jednak może ktoś podzieli się spostrzeżeniami. Pozdrawiam, Plissken
  14. Jeszcze nie próbowałem parzyć w piekarniku. Czy cały szynkowar musi być zanurzony w wodzie w brytfance? Jeśli produkt mam w poliamidowej/barierowej osłonce? Z tego co widzę to idealny byłby tu garnek wysoki na ok. 37 cm, przy średnicy ok. 22 cm. Można by wtedy praskę wkładać na bok, a całość wsadu byłaby zanurzona. Nie znalazłem jeszcze takiego gara. Pozdrawiam, Plissken
  15. Witam, to moje szynki z szynkowara, z lewej drobiowa, z prawej wieprzkowa. Obie przepyszne, nieskomplikowane i dające dużo satysfakcji. http://tinyurl.com/6dhab9o Przepisy znalazłem tu, na WB. Drobiowa robiona z tylnych ćwiartek trybowanych (odeszła połowa wagi, zaczynałem od 4.25kg), a wieprzowa z szynki i łopatki 50/50 w sumie 2.6kg. Obie parzone w stosunku 1godzina na 1kg wagi. Popełniłem je w dużej prasce 3kg od Mira. Macie jakiś patent na tą praskę, ja to robię w garze 40l, a może jest jakiś ekonomiczniejszy, bo mi całą kuchenkę zajmuje Pozdrawiam, Plissken
  16. Plissken

    Ostrzenie noży

    @ Jorgus Witam szanownego kolegę. Stronę wcześniej dzieliłem się spostrzeżeniami dotyczącymi właśnie tego zestawu, Spyderco TriAngle. W skrócie, ja również jestem z niego bardzo zadowolony, ale rozumiem, że cena nie jest mała. @ Wszyscy Dziękuję za ciepłe słowa dla mojej rodziny. Po świętach zacznę się przymierzać do budowy wędzarni Życzę dużo zdrowia i sukcesów, Plissken
  17. Plissken

    Ostrzenie noży

    Żeby nie było Świeżo zakupiony Wilq: http://tinyurl.com/43lecso Moja pierworodna Nina: http://tinyurl.com/3nc6vkb Moja córeczka Nadia: http://tinyurl.com/3bxll8a Praska do szynków : http://tinyurl.com/3l86dj4 Ja: http://tinyurl.com/6d8wyzs Dziękuję za uwagę Plissken
  18. Plissken

    Ostrzenie noży

    Witam, nóż (prawie każdy) można naostrzyć o cokolwiek, co zbiera z niego metal. Może to być kawał płyty betonowej, diamentowa osełka, karton, papier ścierny, albo japoński kamień wodny. Ile osób, tyle preferencji. Jeden lubi traperskie klimaty i będzie cały dzień masował stal, inny chce mieć nóż ostry "na wczoraj" i nie interesuje go nic innego, dlatego wybierze pas ścierny. IMHO najważniejszą i zarazem najtrudniejszą sprawą przy właściwym (czyli takim, gdzie narzędzie będzie miało satysfakcjonującą krawędź i zachowa ją przez dłuższy czas) ostrzeniu noża z ręki jest utrzymanie jednakowego kąta nachylenia. Osoba niewprawna może wręcz tępić narzędzie, zamiast je ostrzyć. Sztuką jest takie ostrzenie, aby przy pociągnięciu ostrzem o materiał ścierny, zachować jednakowy kąt nachylenia do płaszczyzny. A jak to osiągniemy, nie ma znaczenia Albo przez praktykę, albo przez sztuczne wymuszanie zadanego kąta. Życzę wszystkim spokojnych świąt w gronie rodziny. Moja rodzina powiększyła się wczoraj o córeczkę Nadię. No i kupiłem praskę i wilka do mielenia mięsa, żeby nie było całkiem offtopic Z poważaniem, Plissken
  19. Plissken

    Ostrzenie noży

    Ze bardzo ostra. Chodzilo mi o to, ze tnie wlosy z reki po ostrzeniu. Pozdrawiam, Plissken
  20. @ Gonzo http://www.wyroby-domowe.pl/praska-stal-p-286.html Patrze na te praske i nie wiem czy dobrze mysle. Wsad jest max 3kg, wiec nic nie stoi na przeszkodzie IMHO, zeby zrobic np. 2kg? Albo 1kg jak mam ochote, albo 2.5 To tak na logike, bo podstawa (przekroj) szynki sie nie zmienia, tylko jej grubosc? Czyli jak bede robil dla siebie to mniej wsadu, a jak dla siebie i udzialowcow to wsadze cale 3kg. Dobrze mysle? Z tej strony bardziej praktyczna wydaje mi sie wieksza. Pozdrawiam, Plissken
  21. @ Gonzo No wlasnie mam problem. Bo nie wiem, czy 1.5kg wsadu to malo czy duzo. Moze byc tak, ze bede robil dla kilku osob na raz i to bedzie malo i wtedy lepiej wziac te wieksza, do 3kg. A moze byc tak, ze praktyczniejsza bedzie ta mniejsza. Jakie jest Wasze zdanie? Pozdrawiam, Plissken
  22. Witam, nie mam pojecia ktory szynkowar kupic. Nigdy nie robilem nic w takim sprzecie. Jest tego duzo na alllegro, u Mira tez kilka modeli. Co kupic, jaka wielkosc jest najpraktyczniejsza? Jaki material? Kuchenke mam indukcja/elektryka pol na pol, ale wole robic na indukcji. Poradzcie cos koledzy. U Mirka takie: http://www.wyroby-domowe.pl/szynkowarypraski-c-33.html Na allegro takie: http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&order=pd&string=szynkowar&change_view=1 Chcialbym kupic cos, co bedzie mi sluzylo przez dluzszy czas. Pozdrawiam, Plissken
  23. Plissken

    Ostrzenie noży

    Witam, swojego czasu testowalem rozne systemy ostrzenia nozy, na szlifierkach tasmowych, japonskich kamieniach wodnych, oselkach diamentowych, szlifierkach stolowych i recznych. Od dwoch lat uzywam takiej oselki do wszystkich swoich nozy: http://www.ceneo.pl/232387 IMHO swietny produkt, nawet dla niewprawionej reki. Nie przegrzejemy noza, zachowujemy zadany kat ostrza, daje krawedz brzytwy, bardzo komfortowy i bezpieczny. Goraco polecam, ja jestem bardzo zadowolony. Do zestawu trzeba dokupic komplet diamentowych pretow, bo fabryczne medium sobie nie dadza rady z twardsza stala. Prety fine w zupelnosci wystarczaja, dla bardzo wymagajacych mozna na koniec ostrze pomasowac na swinskim pasku. Pozdrawiam, Plissken
  24. @Biotit Sugerowalem sie moim malym Zelmerem 5. Bardzo sie grzeje (mimo, ze noze i sitka ostrzone) i nie chce znalezc sie w sytuacji, gdzie termik rozlacza mi co 5 minut silnik. Moja maszynka nie pasuje z wielu powodow do tego zastosowania. @EAnna AFAIR to jest 8, ale sam sprzedawca nie byl do konca pewien. @jpionka Myslisz o takim Zelmerku? http://allegro.pl/maszynka-do-miesa-zelmer-986-88-symbio-od-ss-cena-i1563219322.html Nie zalezy mi na wywaleniu kasy na wypas, tylko na kupieniu dobrej maszynki, ktora bedzie mi sluzyc przez kilka lat. Dziekuje za wszystkie uwagi Pozdrawiam, Plissken
  25. Produkcja domowa, ale jesli bede mial przemielic 30kg+ miecha to na zelmerku tego nie zrobie. Na razie zaczynam przygode z masarstwem, ale juz widze, ze bedzie to wygladalo tak: szwagrowi 3kg, sasiadowi 2kg, ciotce 4kg, znajomemu 1.5kg, i tak dalej, i tak dalej. Ci co robia dluzej, pewnie wiedza o co chodzi. Podobnie mialem, jak zaczynalem robic chleb na zakwasie i pozniej nalewki. Gab do wykarmienia przybywalo Dlatego zwrocilem sie z prosba o ocene. Chce od razu kupic cos lepszego. Nie bede sie upieral przy tym akurat wilku, jesli szanowni koledzy podrzuca cos innego Pozdrawiam, Plissken
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.