-
Postów
72 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez kudłaty
-
Nie można wszystkiego przeliczac na kasę.Solary to wygoda, porządek, komfort.Jezeli chodzi o to kiedy się zwrócą to jak je zakładałem nie myślałem o tym.W naszym kraju wszystko idzie jak po grudzie .Tylko patrzeć jak niedługo opadatkuje sie promienie słoneczne bo w\g niektórych solary to luksus [ Dodano: Pon 04 Cze, 2012 20:36 ] Drogi boggi.Jeszcze nie spotkałem nikogo kto użytkuje solary i byłby w stanie określić ich wytrzymałości
-
Witam . Mam kolektory słoneczne zamontowane na dachu swojego domu.Całkowity koszt zamknął sie w 8 tyś. Jak do tej pory jestem bardo zadowolony z tej inwestycji.Wiadomo ze trzeba wymienic glikol w instalacji raz na 5 lat.Hydraulik który mi instalował solary zrobił mi to gratis tzn. glikol + robocizna za free. Jeżeli chodzi o koszty to wiadomo że trzeba lat żeby sie to zwróciło.Od wczesnej wiosny do jesieni mam gorąca wode. Pamiętam zimę kiedy było na dworze -12 st, ale swieciło słońce i solary nagrzały wode do temp.38 st.Na piecu mam tem.zadana 40 st. należy jeszcze wspomnieć iż nie palę latem w piecu, mam porządek w kotłowni, nie dźwigam worów z eko groszkiem, nie eksploatuje pieca co przedłuża jego żywotnośc.człowiek robi sie coraz sterszy , a to ułatwia zycie,taka inwestycja napewno ma więcej plusów niz minusów.Chciałem żeby ochrona srodowiska lub gmina zwróciłami częśc kosztów , ale niestety na solary zamontowane na nowych domach nie zwracają.Dom musi być eksploatowany min. 5 lat.To że nie zanieczyszczam srodowiska przez 6mc w roku nikogo nie interesuje, a tyle sie mówi o zródłach odnawialnych o zatruwaniu powietrza , odpuściłem sobie. Mam co chciałem i jestem zadowolony.Jeżeli jeszcze moge coś doradzić ,Najlepiej jest planować taka inwestycje podczas budowy domu.Koszty i problemów mniej.Pozdrawiam wszystkich ekologów
-
i tak naprawde to nie wiem co czynić [ Dodano: Czw 05 Kwi, 2012 20:09 ] tak myslałem jak pisze HENIO
-
mam pytanie odnośnie mrożenia wędzonek.czy przed zamrożeniem należy sparzyć nasze wyroby?
-
Biedactwo .Pozostawiona na mrozie w ruinach.Mam nadzieje że nie cierpiała .Wierzę że tam gdzie teraz jest napewno jest jej lepiej , cieplej i jest bezpieczna.Spij spokojnie Maluszku.
-
Maxell. wielkie dzieki za płytke.Znalazłem tam super receptury i przepisy.wielką uwagę poswieciłem przepisom na wyrób kiełbas.film z rozbioru pułyuszy bardzo praktyczny ic przydatny.klasyfikacja miesa, a nawet jak prowadzic nóz podczas rozbioru.super.
-
Witam wszystkich . Nie mam duzego doswiadczenia w wedzeniu drobiu,ale latem kolega poprosił mnie o wedzone udka ,zaznaczył zebym nie sparzał ich przed wędzeniem.Tak zrobiłem. Przyprawiłem przyprawami jakie mi dał.tj. Przyprawa do drobiu , curry, papryka słodka oczywiscie pieprz i sól.Lerzały przyprawione w lodówce ok.20 godz.Wędziłem w temp.40/50 st.c. 3,5 godziny.Wyszły super.Odziwo skórka miękka .Za jakiś czas powieliłem zabieg i o zgrozo skóra nie do zjedzenia.Mogłem nią buty podzelować .I o co tu chodzi? [ Dodano: Pon 02 Sty, 2012 14:59 ] Przed świetami popełniłem kurczaczki wg.przepisu dziadka na "Weekendowego kurczaka"Oczywiscie nie miałem zieleniny z oczywistycz powodów. Wyszły paluszki lizać
-
drzwi do komory wędzaniczej
kudłaty odpowiedział(a) na oojarasoo temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
witaj.Ja mam w swojej wędzarni drzwi metalowe i uważam.je za nieporozumienie.metal zabiera ciepło z wedzarni i woda sie skrapla od środka (zimą) na wiosnę robię drewniane.pozdro -
wielkie dzieki Koledzy za rady. jesli chodzi o temperaturke to termometr mam zainstalowany w drzwiczkach i chyba nie oddaje 100% temperatury w wedzarni bo drzwiczki są metalowe , a termometr nie siega za daleko [ Dodano: Sob 24 Gru, 2011 20:19 ] Andyandy.Kije są juz po kilku wędzeniach dlatego takie wysłużone Wędzarnie sam budowałem bez żadnego doswiadczenia i rady,Uczę sie jej cały czas.Myślę że drzwiczki muszę zamienić na drewniane.Nie będzie takich wachań temperatury szczegulnie w zimę.Od zewn. jest zimno , od srodka ciepło i para gotowa na drzwiach.Wkurza mnie to bo płynie woda po ściankach.
-
Dzięki.Jeśli chodzi o lekturke to już jest .2 tomy p.t Krupnik
-
Witam wszystkich miłosników naszego forum.Uskuteczniałem wczoraj swiateczne wędzenie.Oczywiście tradycyjnie do wędzenia sasiad podrzucił swój materiał,a i kumpel z pracy też nie zasypia gruszek w popiele i towar dostarczył.Zalewę robiłem tradycyjnie tj.1.5 kg.peklosoli na 19 l. H2O,2 dkg.pieprzu, 13 listków laurowych,0,6 dkg. ziela angiel.i 1 czosnek pokrojony.Wędlin było ok.10.kg.Nastrzyk około 60 ml. na 1 kg.oczywiście tą sama zalewą.Wszystko stało na strychu w temp.6 st.c przez 4 dni.5 dzień to ociekanie(jak twierdzi DZIADEK ociekanie zaliczamy tez do peklowania).Codziennie zaglądałem do beczki i przekładałem misko obserwując zalewę.Była ok.W czwartek rano rozgrzałem wedzarnie i do boju.Wedzonki osuszałem ciepłym powietrzem ok.godziny.Wedziłem w temp.40|50 st.c przez 6.5 godz.Szynki i schab wrzuciłem do gotującej wody na 15 min.Potem temp. obnizyłem do ok.82-83.st i tak sobie lezały przez ok. 45.min.Koleś twierdzi Potwierdził że sznurk ze swojskiej wędzonki jest lepsze niż "szynka"z marketu.Z sasiadem jescze nie widziałem(może sie potruli)to żart.Wszystko wyszło zaje super soczyste idealnie na słoność,i kolorek też chyba ok.Oceńcie sami. P.S Z okazji świąt BOŻEGO NARODZENIA życze wszystkim przedewszystkim zdrowia i zadowolenia z bliskich Wam osób.
-
dziera.Powiedz mi w czym wędzisz.Postawiłes swoja wędzarnie czy tradycyjnie w beczułce?
-
Ty sie poświecasz, ale rodzinie smakuje i oto chodzi.Ja też lubie patrzeć jak ktoś zajada się moimi wyrobami.Poprostu satysfakcja.
-
Ja też kurczaczka wędzę olchą.Przed przyprawieniem sparzam go ok.25.min.Skórka wtedy jest soczysta i miękka.Nigdy nie peklowałem. zawsze przyprawiam po sparzeniu i ostudzeniu przyprawą do kurczaka ,curry,majranek,sól.papruka słodka.Wędzę 3 godz. w temp. 45-50 st.Wychodzi ok.Zdjęcia zobaczysz w poscie "wędzone udka na olszynie".pozdrawiam
-
Ja wędziłem w temp. 40-50 st. 5 godz. razem z osuszaniem [ Dodano: Sob 19 Lis, 2011 14:32 ] Jaki ma wpływ cegła szamotowa na utrzymanie temperatury w wędzarni.Czy temperatura sie utzymuje czy szybko spada?
-
Wielkie dzięki HENIO.To sie nazywa wyczerpująca odpowiedz.Zaraz to sobie wydrukuje .I bede stosował.Dzięki. A co daję jałowieC w końcowej fazie wędzenia?
-
Nie prosiłem o porady gramatyczne .
-
Witam wszystkich.Mam pytanie,odnosnie drzewa używanego do wedzenia.Czy ma ono wpływ na kolor wędzonek.Chodzi mi o gatunek drzewa.W zeszłą niedziele wedziłem szyneczke, boczek i schab.Wszystko w\g zalece Dziadka.peklowanie.ociekanie ,osuszanie itd.Wędzonki wyszły rewelqacyjnie ,ale kolor bardzo ciemny.Podpowiem że wedziłem olcha.
-
dałem tylko sól kamienną DZIĘKI QUARTZ ZA ZROZUMIENIE. Jeżeli chodzi o nazwę to najlepiej będzie jak będze-Kiełbasa Kudłatego i będzie po sprawie Nawet nie wiedziałem że jest Kiełbasa Głogowska.Przepraszam wszystkich za plagiat.Poprawie się. wyprubuję przepis Alehara -------------------------------- Człowiek się całe życie uczy i jeszcze głupi umiera.
-
witaj.do wykonania tej kiełbasy użyłem ok 3 kg karkówki i ok 2 kg szynki.Jak jużpisałem przyprawy dodawałem po terochu i smakowałem aż stwierdziłem że jest ok.Nie jest to typowa kiełbasa Głogowska.Ja tylko użyłem do nazwy miejscowośc w kturej mieszkam.Przepraszam wszystkich których wprowdziłem w błąd.
-
witaj. od poczatku do końca wyrób jewst mojego pomysłu.żadnego tłuszczyku nie dałem bo nie przepadam.kiełbasa wyprpdukowana w głogowie k\torunia.Powiem szczerze wyszła rewelacyjnie.sziś smakowałem zimną i jest super.podsuszę ją pare dni i opioszę jak smakuje.Następnym razem sprubuję innych gatunków mięs.z przyprawami eksperymętuję tylko czsu wędzenia i parzenia się trzymam.Tak naprawdę to dopiero zaczynam tą przygodę
-
Moją pierwszą kiełbasę zrobiłem z karkówki ok. 3 kg i szynki ok.2 kg.Mięso zmieliłem dużym sitkiem.Do przyprawienia urzyłem soli kamiennej,majranku,pieprzu i czosnku.Nie podaję proporcji , bo dodawałem wszystko na oko do smaku.Po przyprawieniu wsadziłem mięso do lodówki na 5 godz.Wędziłem drzewem gruszą i jabłonką oraz trocinami z olszyny brzozy w temp. 40-50 st.c przez 4 godz.Po uwędzeniu sparzyłem kiełbasę w temp. ok. 70 st.c przez 30 min.Myślę że jak na debiut jest smaczna.Częstowałem sąsiadów i byli zachwyceni.Zostawiłem 6 pętek w wędzarni i podpiekłem je w temp.80 st.c przez godzinę.Wyszła bardziej sucha , ale w smaku ok. zdjęcia: http://imageshack.us/g/824/zdjcie0757.jpg/
-
Witam wszystkich zadymiaczy.Chciałbym dołaczyć do grona WB.Niedawno pobudowałem swoją wedzarnie.Jeżeli podoba się komuś mój projekt to służę dokumentacją zdjęciowąi poradami budowlanymi.Pozdrawiam :devil: