Skocz do zawartości

jaugusty

Użytkownicy
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaugusty

  1. a co sie stanie jak wcale nie wlejesz wody do naczynia? Zapali sie "ciacho"? W moim Borniaku bez wody wiorki zapalaja sie niestety juz po ok 2 godzinach. Ta woda do gaszenia to chyba wada tych DG-ow, ktorej nie da sie niczym sprostowac. Dlatego tydzien temu zamowilem na ebay w USA smoke daddy magnum. Dosc nieznany DG tu na forum, ale mysle byl warty zakupu. Jeszcze jest w drodze. Mysle, ze DG z pompka to chyba najlepsze rozwiazanie.
  2. no chyba tak zrobie. Sprobuje tez wsunac tam wezyk i samego powietrza wdmuchiwac. Mam kilka pompek (bo mamy akwarium), Ciekawe co bedzie.
  3. Borniaka zamontowalem w oryginalnej "borniakowskiej" szafie wedzarniczej. Zadnnej szuflady tam nie ma. To wyglada jak lodowka z kominkiem u gory. Moge uchylic jedynie kominek. Otwor na DG jest na samym spodzie. Jesli nie podstawie tam miseczki z woda, zbierze mi sie na spodzie kupka goracych zweglonych wiorkow, ktore tak podniosa temperature, ze sie wiorki na spirali zapala !!!!! I to juz po 2 godzinach !!, pewnie sa za suche Mysle, ze w waszych wedzarniach wiorki spadaja nizej i dlatego nie macie problemow. A ze duzy nagar? no to chyba teraz wiadomo, od wody w miseczce. Jak mowilem przedtem, borniak jest dobry, niezawodny, ale nie w tej oryginalnej szafie. Co mi da, ze otworze komin? Przeciagu nie bedzie i tak. Dym jest bardziej wypychany/wyciskany niz wyciagany Przy DG z pompka to co innego. Prawdziwy nadmuch dymu, zupelnie co innego Niestety jeszcze nie udalo mi sie takowego zorganizowac.
  4. Ja mam Borniaka. Plusy to to, ze dymi... W Borniaku jest taki problem, ze powietrze (dym) nie cyrkuluje. Wedzenie na zimno mozna zapomniec, bo ma sie wrazenie, ze to wszystko sie bardziej kisi niz wedzi. Dopiero po wlaczeniu grzalki, kiedy temperatura jest wieksza, jest lepiej. Kolejna wada to zapalajace sie wiorki. Nic sie wtedy co prawda nie dzieje, po prostu nie dymi sie. Wkurza, jak sie zostawi wedzarnie bez opieki. Robie to czesto, bo jak jest zimno, to nie chce mi sie siedziec przy tym i pilnowac. Latem, przy piwku to co innego. No i jest jeszcze cos. Najpozniej po 4 -5 godzinach musze oczyscic nagar ze sprezyny. Trzeba, bo jest tego tyle, ze az wypelnia czasami cala przestrzen miedzy zwojami. Wiorki mam oryginalne od producenta borniaka, czyli nie robie nic zlego. Jednak nie zaluje, ze go kupilem, ale jak tylko nadazy sie okazja, postaram sie zakupic inny w sklepie u Miro. Na innym poscie poruszylem tez temat o daddy smoker ( big kahona) Jest dostepny na Ebay w USA. Troche drogi, ale jest, mozna go zamowic i to tez dziala. Jest dosc stabilnie zbudowany.. Gosc ma tez pompki na 220 V. Tak troche z inne beczki.... Zastanawia mnie, a raczej dziwie sie, czemu az tak ciezko o DG typu kolegi. Rogera czy Miro. I ze temat nie jest ciagniety przez innych producentow, czyzby rynek zbytu za maly? [ Dodano: Czw 15 Mar, 2012 08:13 ] ach, no i problem ze smola. Nie ma problemu. Plus borniaka, to to, ze tam dym nie leci przec cianka rurke, na ktorej by sie cos mialo skraplalo. Dym rozprzestrzenia sie od razu do wnetrza.
  5. zeby zaraz polana, to nie, a ze cena.. no coz, jakos musze dymic, oryginalny Ventura z NZ kosztuje jeszcze wiecej....a borniak, ktorego mam nie zawsze sie nadaje, a juz napewno nie, jak mam go zostawic na troche dluzej.
  6. dzieki. Mam zamiar kupic ten najwiekszy, ponoc starczajacy na 8 godzin. To juz nie o czas mi chodzi, ale ze poprostu cos wiekszego mozna wsadzic. Pompke naturalnie na Europe 220 (juz z nimi mialem kontakt), zreszta mozna potem sobie inna dobrac. To chyba sie na to zdecyduje. A jak u miro znowu beda, to tez zamowie.
  7. no szkoda, ze nikt sie nie wypowiada, bo bylaby to z pewnoscia niezla alternatywa do opisanych juz DG-row.
  8. jesli post bdzie podwojnie, to przepraszam. Zastanawiam sie nad kupnem Smoke Daddy Magnum. Z mojego borniaka nie jestem zadowolony. Moze jakies opinie o tym Daddy? Kolega Roger pisal, ze ponoc mial jakies problemy z podawaniem powietrza. Patrzac na zdjecia na ebay-u, doprowazanie jest dolem (zaczy sie, to juz dobrze, czy jeszcze zle?). Na filmikach na youtubie niby kopci.... Zaczyna sie robic cieplo, chcialoby sie powedzic, a te, tu na forum opisywane DG-y niestety nie sa juz/jeszcze dostepne, a z borniakiem nie chce mi sie juz uzerac. Stad ten pomysl na daddy'iego.
  9. Tak, tylko ten bezposrednio w komorze (przynajmniej ten borniaka) podnosi temerature do ok 30 stopni (na zewnatrz bylo ok. 5), no i losos na zimno sie nie udal. Byl w smaku b. dobry, ale to jednak nie to.
  10. sorry, juz wlaczylem. Roger, napisalem do Ciebie tez maila
  11. ooo, dzieki za wiadomosc. A tak konkretniej, to jest cos w rodzaju ventury czy daddy smoker? Sorry, ale troche mi sie juz pomieszaly te zdjecia, modele i co jest od kogo
  12. dzieki, niestety w ofercie na razie nic nie ma, ale skontaktuje sie z nim, dzieki za link
  13. to u miro tez mozna kupic?
  14. mozna go zostawic samemu sobie? Mam na mysli niebezpieczenstwo pozaru. Wsadzilbym go, jesli trzeba, nawet do metalowego wiadra ) Chodzi mi czy moglbym to zostawic na noc na dzialce, a zeby bylo smieszniej, zamkniety w komorce. Robie tak z borniakiem, ale jak pisalem, to dobry DG, ale nie w moim przypadku.
  15. Tak, zrobie to, wiem co masz na mysli. Upierdliwe jest jednak to, ze te wiorki sie zapalaja. Trzeba przy tam chodzic. Niech mi nikt nie pisze, ze jestem za wygodny, ale cos w rodzaju kolegi Rogera, czy daddy smoker to chyba jest najlepsze. Juz nawet nie chce pomyslec co bym zrobil majac pelna wedzarke pstragow, a tu silniczek nie kreci......
  16. do Rogera juz napisalem na PW, jak nic z tego nie wyjdzie, pozostanie mi Daddy smoker, chyba najprostszy w obsludze.
  17. jeszcze przed Swietami napisalem do niego.....ale nic, zednej odpowiedzi.
  18. Tez uzywam Borniaka..... Problem w tym, ze potrzebna jest miseczka z woda na spadajace, wypalone zrebki. Kiedy wyparuje woda, od zrebek (tych wypalonych) podwyzsza sie temperatura i zrebki na grzalce sie zapalaja, niemal za kazdym razem. Poza tym sprezyne podajaca trzeba czascic co 4 godziny, bo sie robi okropny nagar. To z kolei powoduje, iz zrebki spadaja jeszcze przed grzalka. Generator jest dobry, ale trzeba kolo niego chodzic, dlatego szukam czegos innego, moze jakis namiar od kolegow zadymiaczy? O ile viem venture mozna zamowic tylko w Nowej Zelandi, a daddy smoker w Stanach. Az mi sie nie chce wierzyc, z w Polsce nikt nie sprzedaje (przynajmniej nie znam) czegos podobnego
  19. A czy ktos moglby podac namiar na kogos, kto sprzedaje generatory dymu? Mam na razie Borniaka, ale to chyba nie to czego szukam. Cos w rodzaju ventura, daddy smoker..... Wiem jak one dzialaja, ale niestety nie mam warunkow do ich wykonania
  20. A czy taki generator mozna jeszcze zamowic? jestem zainteresowany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.