BazylWidzew

Narazie nie ma co wstawiac bo serki pływają w solance, jutro wedzenie. Przepis to pół kilo maki pszennej pół kilo maki żytniej, zakwas wszystko wymieszac odstawic na 12 godzin i do pieca Zapomniałem jeszcze woda ja dałem 900 ml.

Na sylwestra weź lepiej coś do wypicia a serki i poledwiczki super

Wczoraj upiekłem chleb żytnio - pszenny

Grzegorz i tak pięknie wyglądają Niestety na Mazurach czegoś takiego jak makro nie uświadczysz, chyba bym musiał jechac do Łodzi

To nie niechęc bardziej przyzwyczajenie. Wcześniej nie miałem igły i strzykawki, jak kupiłem to mi igłe gdzieś wcieło

Kangura w życiu nie jadłem pewnie jest smaczny. Aniu wedziłaś kangura?

Peklowałem według tabeli Dzadka na 5 dni. Przez to że nie miałem igły peklowało się 6 dni, dłużej nie mogłem czekac. Wcześniej tylko raz robiłem coś z nastrzykiem, zawsze starm się tak robic by nie nastrzykiwac. Nie ma obawy dobrze się konserwuje

Aniu wyroby super, wygladają smakowicie :clap:

Strzykawka jest tylko igłę gdzieś mi wcieło

Wczorajsze wyroby sernik Szynka i baleron Szynka z 955 g zostało 772 g Baleron z 1250 g zostało 1006 g

Dzisiaj razem z ojcem upiekliśmy pierwsze ciasto. Keks z bakaliami Troche się spalił, następny trzeba krócej piec. Ale smak super

Zło mnie dopadło komputer się zepsuł i był w Łodzi robiony

Wczoraj po kilogramie karkówki i szynki wstawiłem do peklowania Dzisiaj wyjąłem z pończochy karkówkę al parmeńska nastawioną 24.09. Z wagi 1920 g zostało 1288 g. Przekrój Nowa karkówka wstawiona 3 grudnia, waga 2470 g. Dzisiaj wsadzona do pończochy i powieszona, waga 2527 g.

Psia Mazurska już nie będzie robiona sklep mięsny w Rynie padł W starym sklepie kupiłem kości i wykroiłem z nich 21,5% mięsa, a wcześniej wykrawałem do 40% Z 1140g kości wykroiłem 246g miesa

[*] [*] [*]

Teraz chleb pieke w dwóch foremkach Dzisiaj 15 kg. winogron wstawiłem na wino

Dyzio bardzo lubię czosnek :thumbsup: Dzisiaj trochę mięsa z kości wykroiłem. Z 2020 g. kości wykroiłem 820 g. mięsa. Nalewka z cytryńca chińskiego

Wczoraj zrobiłem karkówkę a la parmeńska. Waga 1920 g. Poprzednia karkówka wyszła tak dobra że teraz przyprawy będę dawał w następujących ilościach na 1 kg. mięsa. Sól 24,5 g, peklosól 12 g, czosnek 37,5 g, pieprz 4,7 g, kolendra 2,8 g i mieszanka przypraw 18,6 g. Nową foremkę do chleba wypróbowałem, zrobiłem chleb ze słonecznikiem i dynią. Próba nie do końca udana, bo dałem za dużo wody i wyszedł lekki zakalec. Jak od roku piekę chleby jeszcze nie miałem takiego przypadku że grzyb mi się upiekł :grin: :shock:

Wszystko można zepsuć, ale myślę że dasz radę :grin: Na forum i na stronie głównej jest kilka przepisów jak robić.

Karkan zrób oscypki

Bazyl na bogato pojechałeś z tym kawałkiem :tongue:No nie zjadłem go całego jeszcze jest :grin:

Dzisiaj pracowity dzień mieliśmy z ojcem, wyciskaliśmy sok z jabłek na wino. Z 24 kg. jabłek uzyskaliśmy 12 l. soku, ale zajęło nam to 7 godzin :shock: Po ciężkiej pracy spróbowaliśmy karkówkę a la parmeńska. Po miesiącu leżenia w lodówce troszkę obeszła pleśnią, ale smak rewelacja jeszcze chyba nie zrobiłem tak dobrej parmeńskiej. 06.08.2013. ważyła 2155 g. a dzisiaj 1575 g. Przekrój Po zjedzeniu tych dwóch kawałków otworzyłem pifko bo do pifka super smak. Kawałek odkroiłem do jedzenia :thumbsup:

Grzegorz ale narobiłeś smakołyków :thumbsup: :clap: Miłego wypoczynku :grin:

Już nastawiłem tyle nalewek że duże słoje mi się skończyły :devil:

To zdjęcie do wcześniejszego postu, nie mam pojęcia dlaczego się nie pokazuje A to Psia Mazurska suszona