Skocz do zawartości

oliho

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oliho

  1. po peklowanie ( 6 dni) wykładam na kratki ok. 18 w piątek i daję do lodówki; o 6 rano wyciągam wszystko z lodówki i w kuchni w temp. pokojowej trzymam 3 godziny. po tym czasie daje mięsko do wędzarki i osuszam przez ok. 30 minut w temp. 50 st. Po tym czasie zaczynam dymić. @Zbój Madej - za długo "suszę" ? podpowiedz cos .
  2. http://static.pokazywarka.pl/bigImages/6938705/18978278.jpg?1474724738 http://static.pokazywarka.pl/bigImages/6938705/18978280.jpg?1474724738
  3. Cześć Bracia ! Mam do Was pytanie : od paru miesięcy wędzę przy użyciu wędzarki elektrycznej thw. mimo wędzenie w temp. ok. 60 st. w czasie ok. 5 godzin moje wędzonki nigdy nie mają takiej barwy jak wędzonki z wędzarni tradycyjnej. skórka na boczku ładnie wybarwiona ,natomiast z góry mięso jest w barwie "surowe". Co może być przyczyną ? Mięsko jest peklowane 6 dni w temp. 4 st. wędzę na zrębkach olchowych .
  4. Co to za egzemplarz tej wędzarki ? nie widziałem u nich na stronie takiej z elektronicznym termo + wentylator ... pokaż zdjęcia tego wentylatora ?
  5. dzięki za odpowiedź. a jak długo osadzasz kiełbasy i czy robisz to w temperaturze pokojowej ? Jak wędzisz to masz lekko uchyloną tą "szufladkę" od dymogeneratora czy cały czas zamknięta ?
  6. hej ! mam pytanie do użytkowników THW . Wędziliście już w niej kiełbasy ? Mam problem z twardym jelitem po uwędzeniu i parzeniu kiełbas. ostatnio robiłem "chłopską" i w smaku fajna ,ale cholernie przeszkadza ten twardy flak. kiełbasę robiłem wg. przepisu , składu nie zmieniałem. Po zmieleniu mięsa dość długo całość mieszałem z przyprawami , a następnie nadziewanie i kiełbasy w temperaturze pokojowej czekały jakieś 2 godzinki. Wędzarnie rozgrzałem do ok.55 st i wstawiłem kiełbaski ( bez dymu) do osuszania , trwało to ok. 45 minut. po tym czasie czas na zadymę , więc puściłem dymek i temperatura w granicach 50-55 st , czas wędzenia ok. 3 godzin. po wyjęciu z wędzarni parzenie : w temp. ok. 75 st przez jakieś 30 minut. Co robię źle ,że ten flak jest taki twardy ? Dziś na próbę wziąłem w sklepie gotową kiełbasę do wędzenia, wszystkie czynności przed , w trakcie i po wędzeniu wykonałem tak samo i znów ZONK : skóra twarda... Inne wędzonki wychodzą super , problem mam z tą cholerną kiełbasą.
  7. Witam, Jako początkujący "zadymiacz" postanowiłem ostatnio skorzystać z tego przepisu. Pierwsze wędzenie miało miejsce 2 tygodnie temu , kiełbaska wyszła smaczna ,ale jelito było dość twarde i ciężko go było ściągnąć z kiełbasy. Szukałem przyczyny i wydaje mi się ,że pierwsze wędzenie trwało zbyt długo bo ok.4 godzin w temp.50st. Drugie wędzenie robiłem w sobotę (20/02) , wędzenie skróciłem do 2,5h temperatura to 50st. po uwędzeniu kiełbasę podpiekałem w wędzarni przez 60 minut w tem 85-90 st. Niestety po raz kolejny okazało się ,że jelito jest twarde. Co może być tego przyczyną ? Przepisu trzymałem się dość ściśle z tą różnicą ,ze mięsa miałem 5kg . osadzanie kiełbasy w temp. pokojowej przez 3 godziny , później 0,5h w wędzarni bez dymu w temp.50st. a po tym czasie dymienie . Czy może to być wina jelit ,które były przechowywane w zamrażarce ? Jelita przed nadziewaniem moczyłem przez ok. pół godziny w letniej wodzie(ok.25st C).
  8. w tym miejscu pasuje to : http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Poradniki/362/14570281.jpg
  9. kupiłeś już thw ? moje wędzonki z wczoraj na zachętę http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_nNNE2zcIBxtkQjriW3AeNUZnTfQpZmEl.jpg
  10. mam 1503 i taką polecam ! pod samym"sufitem" jest miejsce na powieszenie kijków ( 3 w zestawie ) i odległość nawet długich kiełbas od grzałki to ok. 20cm - wydaje mi się ,ze jest ok; poza tym od grzałki chroni kiełbasy jeszcze płyta z nierdzewki .... pokrętło jest bez skali ponieważ w zależności od temperatury na zewnątrz ustala się temperatura w wędzarni. na razie miałem 2 wędzenia ( wędzarnie mam od 3 tygodni ) i oba wyszły świetnie ! i potwierdzam ! wędzarka dla opornych
  11. teraz doczytałem ,że koleżanka Malagenia napisała o tej peklosoli ,a @Miro kazał do kosza wyrzucić bo peklosól miała kilka lat : /topic/2029-peklowanie-kilka-uwag-dla-początkujących/?p=321566
  12. witam, forum obserwuję/ czytam "z partyzanta" , ale jako ,że jest to mój pierwszy post to chciałbym się przywitać : cześć ; hello dzień dobry ; uszanowanko ! i zapytać o parę rzeczy związanych oczywiście z wędzonkami itp. Na forum znalazłem temat o peklowaniu " dla Zosi" i z tego tematu wziąłem przepis na peklowanie szynki ,którą mam zamiar w sobotę wędzić. Biorąc pod uwagę to ,ze w piątek mięso będzie wyciągnięte z solanki do odcieknięcia to cały proces peklowania trwał 14 dni. temperatura +/- 8 st.C po tygodniu musiałem wymienić solankę ponieważ zrobiła się taka jakaś mętna - nie śmierdziała , mięso też było ok ,ale nie dawało mi to spokoju więc wymienilem i teraz solanka wyglada dobrze. wiem ,że ociekanie będę robił w nocy z piątku na sobotę ( ok.12godzin w temp. 7-8 st.C ) a potem na 2 godziny do domu do temp. ok.21st.C . Mam 4 kawalki po ok.1kg. Na święta nie będę potrzebował więcej niż dwa kilogramy. Czy takie szynki po ociekaniu mogę zamrozić i w przyszłości je spokojnie wędzić ? Mam jeszcze pytanie co do samej peklosoli - kilka razy już wędziłem i używałem peklosoli z torebki ( chyba apetina ) - w jednym temacie przeczytałem ,ze kol.@Miro odradzał dość zdecydowanie użycia takiej peklosoli - czy ona faktycznie się nie nadaje do peklowania ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.