Mirekr134a

Jeszcze trochę i u nas bedzie tak jak u ruskich 10 miesięcy zima a później tylko lato i lato . :lol: W Wa-wie w środku już prawie sniegu nie ma , podjechałem w niedzielę na działkę 15-20 cm białego. Trochę to jeszcze potrwa .

Tak jak piszecie problem z rozszczelnieniem to jakaś niedoróbka woreczka lub zanieczyszczenie miejsca zgrzewu . No chyba że firmy stosują różne folie pod względem składu surowcowego wtedy będą potrzebne różne temperatury zgrzewania . Problem z odessaniem próżni to niewłaściwe woreczki ( brak lub niedostateczne moletowanie ) lub zbyt szybka próba zapakowania kolejnego woreczka . Jeszcze zbyt ciepła listwa zgrzewajaca opuszczona na woreczek powoduje zapadanie się moletowania przez co utrudnia bądź uniemożliwia odessanie próżni . :tongue: [/b]

W Wawie też Wielkanoc z wiosną pełną gębą . Zrobimy sobie jutro śniego dyngusa.

Gregtom nie znasz się wcale :tongue: prawdziwa wiosna wyglada tak o 18,20

Podejrzewam że czas przechowywania w solance zależy od czystości przygotowania jelit przed zasoleniem . Skoro bakterie potrafią żyć w gejzerach itp. skrajnych warunkach to czemu miały by nie żyć w solance ?

Ja parzę w 70 - 72 °C na termometr , przez ok. 20 minut i w/g mnie jest ok. ale niech powiedzą coś bardziej doświadczeni .

boob96, Zawsze kupuję więcej wyjmuję z opakowań do słoika przesypuję solą , na wierzch sól do lodówki i od wędzonka do wędzonka aż się skończą .

A co myślicie o tych http://www.empra.com.pl/index.php/Worki-Pa/pe/

Tak jak pisze Dziadek musi wystawać poza maszynkę i jednocześnie być trochę zanurzone żeby nacięcie w sitku zazębiało się z blokadą . W mojej spężynka ma ok 20 mm długości , 18 mm po zewnątrz i 12 mm otwór wewnatrz. Sprężynka już swoje pracuje więc jako nowa mogła być ok 22 mm Czyli tak musi wyglądać zestaw podkładek lub tuleja .

Tak wyglada ślimak Myślę że Grześ się nie obrazi bo to taki cd. jego ostrzenia :lol: :clap:

Tak to wyglada Sprężyna reguluje docisk nożyka do sitka . Sprężyna jest tak sztywna , że jak ostre jest ,, żelastwo , to nie ma problemu. Może macie inny rodzaj ślimaka bez tego zagłębienia - patrzyłem u siebie to bez sprężynki nóż mi nie dochodzi do sitka . Maszynka to ZELMER 5 ( Czerwony ) ok 20letni .

W ślimaku jest zagłębienie w które częściowo chowa się sprężynka .

To musi być robione jednocześnie na całej płaszczyźnie bo narobisz bruzd lub głębokich rys . U mnie wygląda to tak Po piątkowej robocie widać na sitku szary nalot ( kółko ) trzeba go spolerować przed następnym użyciem. UWAGA papier musi leżeć na gładkiej równej powierzchni .

Dziadek tu nic nie przyśpieszysz tak jak z twoimi wyrobami na wyczucie. Próba mechanizacji może skończyć się utratą płaszczyzny. Można próbować wiertarką na wolnych obrotach na stojaku .

Grzesiu ostrzyłeś tak jak opisywałem ,na mokro , na papierze wodnym , stopniowo coraz drobniejszym ? Bo widzę ryski . To nie jest partyzancka metoda tylko domowa i działa :shock: - dlatego ją tu opisałem . Ja tak ostrzę od wielu lat . Moje sitka i nożyki nie widziały nigdy szlifierni :tongue: - od wyjścia z fabryki . Ważne jest żeby to robić na kilku gradacjach papieru , koniecznie na mokro na papierze wodnym i w trakcie szlifowania robić to ruchem po okręgu i co kółek przekładać palce ok. 90 stopni . Szlfowanie przypomina ruch ziemi dookoła słońca :wink: Do tego musisz jeszcze sprawdzić sprężynę dociskową , która też siada . Do ostatniego mielenia w piątek wrzucałem podkładkę ok 2mm pod sprężynę ( do środka do ślimaka). Po ostrzeniu koniecznie umyć płynem i szczotką - w otworac pozostaje mnóstwo brudu , który nie daje się tylko wypłukać . Po użyciu do mielenia i przed następnym dobrze jest przelecieć na bardzo drobnym 400/600 żeby zetrzeć szary nalot , który pozostaje po mieleniu i ślady rdzy . Przy takiej technologi zawsze działa i kosztuje grosze . :clap:

W Wawie wczoraj było mroźno ale piękne słońce . Na wędzonko miałem z córą piękną pogodę .

Ja poszalałem tydzień temu i dziś raz na biało , raz w kolorze .

Ładna wiosna w nocy mam mieć ok -12 a rano z córą muszę jechać wędzić .

waldeman, I to jest to co powinno być widać :clap:

Znalazłem coś takiego http://www.mediamarkt.pl/warszawa-goclaw/wyposazenie-profi-cook-folia-pc-vk-1015-28-x-40,id-187975?utm_source=porownywarki&utm_medium=okazjeinfo&utm_term=okazjeinfo&utm_campaign=xml Domyślam się że nie w Polsce .

adrian1981, Moja 3L waży 8.5 kg , sam tłok waży 0,7 kg - kawał mela. Jejki wcześniej porównywaliśmy są takie samne . Nie mam zamiaru nikogo do niej przekonywać moim zdaniem to , to samo co Hendi i dużo lepsza od Szrona , który już niestety jest tylko do nich podobny .

Ten oryginał podejrzewam że robiony w tej samej chińskiej fabryce , różni sie naklejką i opakowaniem . Ściagnij zdjęca obu i porównaj kształt profili , cylindrów , lejków itp. Ja nie znalazłem różnicy i dlatego kupiłem Royala.

adrian1981 kooalla Royal Catering miał też 3 wielkości 3L , 5L , 7L do wyboru do koloru :tongue: :grin:

Teraz coraz mniej nas odwiedzają pomimo pełnego karmnika. Ale bywało i tak [ Dodano: Czw 14 Mar, 2013 20:38 ] W parku czasami dadzą się skusić na włoskiego orzecha - niestety aparat nie nadąża za nimi. Ale uczucie śmieszne jak takie maleństwo laduje na ręku po orzecha.

Niestety w mieście muszę się zadowolić tylko takim widokiem Ale niestety co roku przylatuje ich mniej .