bivittatus

Czy może ktoś polecić któryś z dymogeneratorów które znajdują się obecnie na OLX / Allegro ? Są dostępne trzy modele z twego co widziałem. Macie z nimi jakieś doświadczenia ? Przymierzam się do kupna BooxaSmoker ale oni sprzedają tylko z Dymboxem którego wolałbym uniknąć. Nie mam narzędzi coby wykonać Dymogenerator Rogera. Czy możecie coś polecić ?

No właśnie. Roger jest niereformowalny więc... ktoś, coś ???

Nie chcąc powielać tematu podepnę się. Jeśli ktoś z forumowiczów ma na zbyciu taki dymogenerator to poproszę o ofertę na priv

Dzięki. Spokojnych Świąt.

Jak sobie radzicie piekąc wyroby nie na czas a na temp. w środku wędzonki? Termometr chyba nie może być cały czas wbity jeśli temperatura w piekarniku osiąga dajmy na to 200st. Mam na myśli popularne termometry tarczowe. Trzeba nakłuwać mięso co jakiś czas czy jak ?

Polędwicę zapeklowałem razem z szynką (łącznie 2,2kg mięsa) w solance 8,5% i około 0,5litra na 1kg. Nastrzyk 5% wagi mięsa. Po 8 dniach polędwica wyjęta z lodówki, ociekanie w kuchni ok. 8h. Suszenie w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami w temp 50st. Po tym etapie pokryta roztworem 1:5 i do piekarnika na temp. 60-65st i termoobieg (cały czas drzwiczki uchylone). Malowanie i suszenie powtórzone jeszcze dwa razy. Później parzenie do temp 62st w wodzie o temp 78-80st. Szynka leżała 10 dni. Ociekanie w lodówce na kratce 12h. Suszenie i malowanie podobnie jak polędwica. Parzenie do temp 67-68st. Szynka na słoność super, polędwica lekko przesolona.

A tu szyneczka ???? Przeszła dymem bardzo dobrze. Parzyłem ją do 67-68 w środku. Czy w przekroju wygląda ok? Wydaje mi się ciut surowa. Jak sądzicie? Następnym razem spróbuję do 70-71st.

Zanurzałem w odrobinie koncentratu. 1:5 z wodą

Polędwica na dymie od Miro : Peklowana 8dni (8,5%). Malowana trzyr razy.

Te puszki są o ile się nie mylę wykonane z ocynku. Nie wpływa to negatywnie na zdrowie?

Uszczelnie tylko dzwi zatem

Wlasnie w swoim starym DG mialem takie rozwiazanie ze caly byl przechylony. Teraz chyba tez tak zrobie. ☺

Roger, czy w Twoim DG rura dymowa jest montowana do komory zasypowej pod jakimś kątem czy prostopadle? Chodzi o to żeby smoła nie spływała do komory spalania tylko do wędzarni.

Zrobiłem fotki ale niewiele widać:

Problem jest taki, że wędzę na balkonie i wolałbym, żeby dym leciał tylko przez wylot kominowy a nie wydobywał się z całej wędzarni Na fotkach nie za bardzo będzie widać bo szpary są rzędu kilku mm.

Minęło trochę czasu. Wędzarnia z kilku przyczyn była nie używana przez dwa lata i stała na balkonie. Trochę się w kilku miejscach drewno porozchodziło (głównie przy drzwiczkach). To co się dało to podokręcałem ale i tak gdzie nie gdzie pozostały jakieś tam szpary. Czym to można uszczelnić? Do drzwi kupiłem takie coś : https://www.vitcas.pl/prd/tasma-drabinkowa i myślę ,że może to pomoże. Ale jeśli chodzi o inne prześwity to biorę pod uwagę silikon. Jeśli chodzi o temperaturę to nie będzie problemu bo ma wytrzymałość bodaj do 190st. Pytanie tylko czy nie będzie reagował z dymem. Macie koledzy / koleżanki jakieś doświadczenia w tym temacie? Może jakieś inne materiały?

Ok.dzięki

Zgadza się, tylko mi chodziło o wywiercenie w rurze zasypowej otworu 26,9mm - czy z tym nie będzie problemu? ( podejrzewam, że nie ma akurat takich wierteł lub rozwiertaków)

Czołem, jestem w trakcie realizacji zamówienia części do DG. Wygląda to następująco : 88,9mm*2mm - długość 300mm - zasypowa26,9mm*2mm - długość 170mm - dymna6mm*1mm - długość 30mm - dysza pow.8mm*1mm - długość 40mm - rurka pow. Pytanie mam następujące : czy nie lepiej zastosować dymną 30mm?. Niby wolałbym pozostać przy 26,9 ale czy nie będzie później problemu u ślusarza żeby wywiercił akurat taki otwór? Na 30mm pewnie są jakieś narzędzia a na 26,9 ??

Zastanawiam się nad regulatorem temperatury. Chodzi mi takie coś po głowie : http://termoplus.pl/produkt/sterowniki/es10/. Trochę przerażają mnie te schematy (jak to podłączyć) i nie wiem jak się będzie zachowywać temperatura ze względu na bezwładność grzałki. Bardziej zaawansowane rozwiązanie wydaje się to : http://www.pamel.pl/sklep/prestashop/pl/jednofazowe/12-regulator-mocy-i-temperatury-prd2u-maks-2-sondy.html ale kilka osób narzekało na jakość z tego co pamiętam. Na plus tego rozwiązania po połączenie (gniazdko/wtyczka) i regulator mocy. Czy ktoś z was korzystał z obu rozwiązań i może opisać odczucia?

Ok. Jeszcze raz dzięki.

Dzięki za rady. Na pewno je zastosuję. Kierowałem się na początek po prostu Akademią Dziadka do wyczytałem ,że to podstawa a tam jest wędzenie razem z osuszaniem ok. 3 godziny. http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1178-czesc-viii-produkcja-kielbasy Dziwię się dlatego ,ze po dwóch i pół godzinie kiełbasa ani trochę nie przeszła dymem. Kolorem się tak nie przejmuję jako, że to biała z zasady. Na weekend spróbuję uwędzić udka z kurczaka. Zobaczymy co wyjdzie.

Witam, wczoraj chciałem przetestować swoją nową wędzarnię. Co by nie ryzykować od razu drogą wędliną odpaliłem wędzarnię z własnym DG. /topic/9722-projekt-pierwszej-w%C4%99dzarni/page-2 Na testy kupiłem w sklepie kiełbasę białą surową. Powisiała na kiju 1h w temp pokojowej . Następnie było osuszanie w temp. 40-50st przez 50min aż do uzyskania suchej skórki. Puściłem dym i wędziłem jeszcze 2,5h w temperaturze 40-60st. Po wszystkim wyciągnąłem kiełbasę. Okazało się ,że skóra trochę stwardniała ale co najważniejsze nie było w i na kiełbasie w ogóle aromatu dymu To, że koloru nie było to domyślam się jest wynikiem braku peklosoli (biała surowa). Uwędzić się natomiast powinna. A tu nic ani koloru ani aromatu. Po sparzeniu smakowała po prostu jak biała parzona. Gdzie mogłem popełnić błąd? Dodam, że nie umiem określić jeszcze gęstości dymu ale otwierając drzwiczki za każdym razem "płakałem". Poza tym wędzarnia chociaż się nie osmoliła to pachnie aromatem dymu. Kije też. Więc co może być przyczyną. Tutaj po wyjęciu z wędzarni : A tu po parzeniu 25 min w temp. 72-77st. Będę wdzięczny za podpowiedzi bo szynka na wigilie się pekluje.

Jumbo : no z tabeli dziadka. To co zaznaczone na żółto. Pierwsza pozycja w peklowaniu pięciodniowym. Napisane jest woda : 400 ml , peklosól : 56g. Chyba ,że coś źle czytam. http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tabelapeklowania.htm Maxell : fakt można kroić po peklowaniu ale chciałem wiązać jeszcze przed stąd moje pytanie. Wole dwie mniejsze niż jedną większą jakos . Poza tym szybciej się uwędzą chyba.

Witam, mam takie pytanie. Szukałem ale nie mogłem znaleźć bezpośredniej odpowiedzi. Otóż mam 1 kg szynki. Chcąc ją zapeklować w większym garnku w pięć dni z tabeli mi wychodzi : 56g peklosoli 400 ml wody. Wszystko ok. Ale załóżmy ,że chcę tą szynkę podzielić na dwie mniejsze po 0,5kg. Mięsa mam dalej kilogram tylko w dwóch mniejszych kawałkach. Czy w takim wypadku stężenie i czas będą takie same? Wychodzi mi na to, że nie bo mniejsze kawałki szybciej się wysycą solą niż jeden duży. Czyli muszę obniżyć stężenie o połowę - dobrze myślę?