stówa

Mieszkam na wsi i jeden z moich sąsiadów, notabene inżynier rolnik zrobił sobie ocieplaną pianką od środka stodołę murowaną. Przechowuje w tym cebulę. Dach jest ocieplony chyba 10 cm i podobnie ściany. Można zrobić to grubiej oczywiście. Jak z nim rozmawiałem, to jest bardzo zadowolony. Pianka ta nie jest niczym przykryta, tylko w miejscach, gdzie bezpośrednio operuje słońce tzn. bramy glify okien, polecono dobrze przemalować farbą. Co do trujących właściwości, to jakaś bzdura, bo on robi wszystko zgodnie z przepisami i nie może sobie pozwolić na jakąś partyzancką robotę. Pianka ta posiada wszelkie certyfikaty co do kontaktu z żywnością i wydaje mi się, że w budynku mieszkalnym nie kolidowałaby w niczym. Dodam, że natryskanie całej stodoły trwało chyba ze 3 dni. Pozdrawiam. Janusz

Halusia, dzięki za Twoje słowa. Jako niedowiarek zrobiłem kawałek z majerankiem. Nigdy więcej. Reszta palce lizać, ale zrobiłem ciut za tłuste, ale jak podeschną, to wg mnie ok. Rodzinka mega zadowolona. Ja jak to sprawca, chciałbym aby było lepiej. Zrobiliśmy z sąsiadem kabanoski ze sporym dodatkiem szynki z dzika, tak ok. 10 kg tego dodatku było do tego wg mnie farsz za tłustego z wieprzowiny. No kurka wodna, to jest to. Pozdrawiam wszystkich. Janusz

Moje jeszcze w zalewie, ale jak wyjdą takie jak Twoje, to d....ę urywa. Smacznego dla wszystkich. Pozdrawiam. Janusz

Kolego naginajka, ja co prawda jestem laikiem kompletnym w tym temacie, ale mam taką nadziewarkę 3 kg. Dla potrzeb domowych jest świetna. Przerobiłem obecnie 15 kg mięsa na kiełbasy. Połowa kabanosy, połowa zwykła kiełba jak moi mówią. Nie wiem w czym jest problem u szanownych przedmówców. Chyba nie kupujecie nadziewarek aby je testować, a później opisywać jak działają? Albo swoje reklamujecie? Ja kiełbase zrobiłem tą nadziewarką, sąsiadka, której ją pożyczyłem też zrobiła i była tak zadowolona, że zakupiłem dla niej taką samą u kolegi w Warszawie na. AL. Prymasa Tysiąclecia. Pozdrawiam. Janusz

Jakoś mało angażuje się w ogólnej dyskusji na tym forum, ale spowodowane jest to tym, że moje doświadczenie zadymiacza jest zbyt małe aby coś konstruktywnego wnieść do konkretnej dyskusji. Jutro tworzę kabanoski wg Twojej receptury Hanusiu i tak trochę bezsensu spytam się, czy nie dodajemy majeranku do farszu? Wiem, że w przepisach i Dziadka i oficjalnych książkowych firmowych też go nie ma. Jak to jest z tą przyprawą i jak ona wpływa na smak wyrobów. Dla mnie zarąbistą jest i kiełbasa z nią to jest to. Pozdrawiam. Janusz

Kapustka śliczna, ale dawno temu jak uczyłem się róznych prac w kuchni, to przekazano mi, że kapustę kisi się bez marchewki z uwagi na to, że podczas kiczenia marchew wydziela jakieś nieporządane związki, ale jakie to już nie pamietam. Może ktoś wie jak to jest? Marchewkę dodaję przed jedzeniem lub przed zrobieniem np bigosu. Jak ktoś kisi w większej beczce, to radzę dołożyć całą główkę kapusty lub całe liście. Gołąbki cudowne z tego wychodzą.

Wydaje mi się, że problemem tutaj jest zamkniecie tak paleniska jak i komory wędzarniczej. Ja mam także wymurowaną grillowędzarnię, ale palenisko mam oddalone od komory w poziomie około 1m. Za poradą "starego" zadymiacza mam zamontowane drzwi komory wędzarniczej, które zdejmuję po wędzeniu. Wędzarnia jest otwarta cały czas, a ponadto zamykam od góry komin, co by deszczyk i śnieg nie napadał. Nie zauważyłem nigdy wody w którymkolwiek "pomieszczeniu". Problemem przy wędzeniu jest tylko wygrzanie wędzarni na początku, ale to ma też i dobre strony . Rozgrzewka jest wskazana. Pozdrawiam. Janusz

Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy w sprawie budowy, remontu lub podpowiedzi co i jak w budownictwie, to chetnie pomogę. Moim doswiadczeniem jest 30 lat w temacie budownictwa. Obecnie tylko dla znajomych wykonuje jakieś prace, ale jak potrzeba, to walić jak w dym. Janusz woj. mazowieckie tel 501-142-701

Witam serdecznie wszystkich. Zarejestrowany jestem wśród Was od jakiegoś czasu, ale jakos tylko śledzę co i jak. Mieszkam na wsi pod Warszawą i dobrze mi tu. Dzisiaj uruchomiłem moją grillo-wędzarnię i jako,że sie trochę zejdzie to postanowiłem troche popisać na forum. Pozdrawiam wszystkich. Janusz