januszfeniks

W sobotę jadą pod Gdańsk Mam jeszcze troszkę czasu póki nie wyszedłem na zewnątrz? Potem już nie dam radę. Z pierwszym ciepłem ruszam w teren... Właśnie stawiam na warsztat znowu jakiegoś Montezuma Skrzynkę pocztową.

Też to zauważyłem Sam nie wiem co one po nocach jarają... za każdym razem oczy to sine to czerwone

Donica- fajkarz [Dodano: 22 lut 2018 - 13:50] Donica-fajkarz dwa Prosił bym moderatorów o wyprostowanie tych że postaci bo jakoś tak na boczku se leżą Znowu coś się narobiło... Może za duże ?

Fajkarz -głowa

Czy między wierszami ja się doczytuję że mógł być napad( ukraść) na "faje"?

Sądzę ze waga około 100 kg szt . Wysokość dostosowałem do wysokości busa i jak mi sie zdaje to jakieś 135 cm lub lekko wiecej.

To kurde ja jakiś inny jestem... mi sie wydaje że jakoś tam to wygląda i że trzeba jeszcze lepiej sie postarać ;(

Znaczy do schrupania pieniek drewna? Znaczy ciasta ...

Fajkarz dwójka Donica... Podkład nałożony.

Tirem z HDS-em i na statek bo na pickapa chyba za ciężki :laugh: Janusz z wielką przyjemnością patrze na Twoje realizacje i trochę z zazdrością, że nie mam choć ciut Twoich umiejętności A próbowałeś??? Zapewne nie!? Więc skąd wiesz że nie masz?

Nie łoddom... to moje Projekt nie mój a pewnego Artysty który również skądś tam go wziął, więc chyba nie ma problema A zdradź mi jak chcesz i w czym go wykonać?

Przestań... tam profesjonalnie... Brakuje mi miejsca...Małe niskie i możliwości nikłe ;( Ale zdaje mi sie że niedługo może się to zmienić Mam na oku wysokie pomieszczenie 60 m2 i chcę go adoptować pod pracownie Na razie papirologia o dzierżawę a chętnych jest. ;( Kolegen trzyma rękę na pulsie

Fajkarz w połączeniu z donicą Malowanie podkładem... Drugi dosycha i sadzę ze w sobotę również dam podklad..

Ja swoje chowam gdzie mogę i tak mi potępią To wrzucą razem ze sztućcami łyżkami itp. Nawet nakryłem procedery wykręcania śrubek, podważania. Raz paczam a tu nóż nie ma czubka!!?? Myślę se ... znowu jakaś cholera odkręcała śrubki. Skąd że.. czubek noża znalazłem wbity w deskę do krojenia. Przez przypadek oczywiście Kroje se cos tam na desce a tu nóż po czymś jeździ stalowym . Paczam a tu czubek sie od noża znalazł Raz z zemsty i niemocy pochowałem noże... Nie umiecie dbać to kroić czym jest... Płakali, prosili, zaklinali... Uległem ;( i muszę znosić widok szczerbców Można?

Dyzio kiedy Ty na to znajdujesz czas.... Ja mogę jak dziś... znaczy od niedzieli w garnkach posiedzieć... Dziś dusze mięsiwo w rodzaju( tak mi sie coś umaniło) kapusta duszona i mięso z przyprawami ( curry, kurkuma, kminek) Coś odmiennego od codzienności. Myślę jak podać ryż ;( by do całości pasowało...

Ciekawy przepis... jak wiele na forum Z fermentacją?! Będzie chwilka, do testów.. Zainspirował mnie Zazdroszczę Ci tych scyzoryków... arsenał na ścianie . Za całość

No no... kufa Ładnie tą wygląda... Zachorowałem. Ale roboty to se nadałeś. Ważne są jednak efekty tej pracy.

W czasach naszej młodości przesuwaliśmy tak płyty stropowe 6m. Do tego użyty był jeszcze podnośnik samochodowy. własnie o podnośniku myślę [Dodano: 26 sty 2018 - 13:27] Tylko, że piramidy były na miejscu odlewane z betonu Coś chyba poknociłeś... Mam troszkę inną hipotezę na którą wpadłem ostatnio jak się uderzyłem sie w głowę. Naukowcy nie brali jej pod uwagę więc stąd tyle domniemań. Sądzę że one były transportowane w całości ( na pewno pod piaskami pustyni są ślady infrastruktury autostrad) Dwa: to zbadać próbki skał na księżycu i porównać je z piramidami. Założę sie że są takie sami. I nie zdziwie sie jak nasze planety łączył most... No ten tego to na razie tyle ... Jak dojdę jeszcze do jakiś przebłysków neuronów w moim świecie to podzielę sie z Wami

Teraz to mnie w ziemie wbiłeś.... Ja siedzie rozważam już od dawna dawien jak usprawnić załadunek takich elementów. Jakieś tam dźwigi, pochylnie itp a tu podrzucasz toć tak prostą i oczywistą sprawę... Ruchoma rampa - pochylnia i wyciągarka. Żeby można było kliknąć pomógł . Dzieki. Z czasem coś wymyślę, już mam pomysła który się odbija od ścianek czaszki

Nie mam... jutro będę sie realizował i obaczy się co się uda zrobić

I po wybarwieniu mostka... No a teraz problem Jak go ruszyć !!!

Ładniawa... Mi sie bardzo podoba

Michal bardzo Cie prosze... zastanow sie co piszesz. Zdajesz sprawe z tego ze juz nie pierwszy raz slyszysz dzwon ale nie wiesz itp. Jesli chcesz cos wniesc w ten watek to prosze o Twoje prace. Obiecujesz juz za długo. Powoli trace cierpliwoc co do Twojej konkretnej wiedzy i slownosci.

Czekam już od dawna na Twoje prace... Mam nadzieję że nie każesz długo czekać ... Ale nadal nie wyjaśniłeś co z tym gipsem?

Ja chcę Janusz, ale musi być dużo szerszy, bo wjazd mam szeroki na dwa samochody. Sprzedam dom i za uzyskane pieniądze zafunduje sobie taki wjazd. No tak...tylko po co mi wjazd jak domu nie będę już miał.... Miro może miniatura na biurko?! Michał nie bardzo rozumiem co do tego gipsu modelarskiego?!