Sloczu87

Ostatnie dymienie.

Dawno mnie tu nie było. Może czas na ocenę, czy po roku jest jakiś progres.

Teraz po obiedzie, czas na relaksik przy swojskim winku

yogi, zazdroszczę spawareczki Pomysł ciekawy. Trzeba będzie kiedyś go wykorzystać.

Biała kiełbasa z dzisiejszego śniadania w czterech fazach. Przed parzeniem, w trakcie parzenia, po parzeniu i w piekarniku

Dawno mnie tu nie było, oj dawno. Ale z okazji świąt, mam pretekst by pokazać swoje dzisiejsze wyroby

einshel, Einhell dobra firma. Mamy w robocie szlifierki stołowe, i kilka wkrętarek. Wytrzymałe diabelstwa. Ale do Ozasa mam sentyment. Zaczynałem nim spawać kraty zbrojeniowe do sejfów, i na niej sie uczyłem. Chodziła, i chodzi do tej pory świetnie, a jest w podobnym wieku co ja hehe Zico, po tacie został mi jeszcze namiot zespawany z prętów. Stoi pare lat nieużywany za garażem. Mam zamiar zmontować go na wiosnę, a Twoje fotki jeszcze bardziej mnie o tego zmotywowały Chwali się porządek na ogródku A tu moja świątynia. Stary garaż, zrobiony z 3 pomieszczeń gospodarczych przy chlewku na wsi. Całość muszę wyremontować, otynkować, zrobić kanał samochodowy. Ale to z czasem. W tym roku udało mi się tylko położyć dach na garażu, i naprawić na chlewku. i podczas zabawy w dekarza

Chciałbym OZAS'a To tylko zwykły Sherman, ale daje rade. http://www.uniweld.com.pl/index.php?products=product&prod_id=317

Ostatnio fajnie nam się rozmawia o majsterkowaniu, domowych warsztatach itp., więc postanowiłem się pochwalić tym, co robię z odpadków znalezionych na przydomowym złomie. Szału nie ma. Ale jak na spawacza amatora źle tez nie jest. Tutaj ławeczka cmentarna. Zrobiona w 90% z tego, co miało być wywiezione na złom. Stare blachy, odpady prętów, kątowników. A tutaj drążek do podciągania. Trzeba zrzucić trochę brzucha (kolejno: w trakcie spawania, po oszlifowaniu, i pierwsze malowanie)

No i jednak masz się czym pochwalić!

Aż proszą się o degustację przy zimnej setuni

hhahaha, jak bym o sobie czytał. Najlepsze jest to, że moja zawsze "odkłada na miejsce", takie o którym za chwilę zapomina... Ale już niedługo, zacznę robić swoje wymarzone królestwo w domku na wsi. Na razie mam tam gigantyczny bałagan po wakacyjnych remontach. Tak to jest, jak się jeździ z roboty do roboty, i nie ma czasu na porządki, tylko chce się jak najwięcej zrobić przed zimą. Radku, fajny ten regał wyszedł. Lubie surowy kolor drewna. Będziesz go jakoś malował?

No jasne

Miro mnie przekonał. Boczek miałem podwędzić i dokończyć w szybkowarze, ale po prostu go uwędziłem. I to była słuszna decyzja! Tydzień trzymany w solance, z czosnkiem i ziołami, potem "nawtykałem" w niego plastry czosnku i listki bazylii, zawinąłem, i uwędziłem. http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/097/27097578_200.0.jpghttp://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/097/27097576_200.0.jpg

Dzięki Panowie Boczuś zostawiłem jeszcze w wędzarni, i rezygnuję z szynkowara. ps. miro, wysłałem Ci PW.

Poczyniłem dziś taką oto kiełbaskę. Jak dla mnie, najlepsza do tej pory. http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/096/27096603_200.0.jpg http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/096/27096595_200.0.jpg W wędzarni mam jeszcze boczek trzymany przez tydzień w solance, potem doprawiony świerzą bazylią i czosnkiem, i tak zawinięty. Zastanawiam się, czy go nie podwędzić tylko, i nie wstawić do szynkowara, żeby wydobyć galaretkę, i tak żeby zachował zawinięty kształt.

Świetny warsztacik! Też powoli kompletuję sprzęt, i trochę majsterkuje. Ale dla mnie, spawareczka to podstawa hehe

Mielonka z szynkowaru, i 2 konserwy w tle. Kolejne już 2 w garze. http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/088/27088116_200.0.jpg http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/088/27088115_200.0.jpg

Dyzio, sok z ciemnych winogron, i kompocik z wiśni. Jumbo, próbowałem go dziś drugi raz, i na prawdę nie czuć tak tych drożdży. Cyba Ci wyślę ćwiartkę dla przekonania

Specjalnie dla Ciebie foteczki Smak o dziwo naprawdę dobry, nie czuje się tyc drożdży, może dlatego, że dałem ich malutko. Jeżeli smakuje nawet żonie, pijącej 2/3 piwa na miesiąc (i to smakowe), to musi być dobre http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/063/27063007_200.0.jpg http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/063/27063001_200.0.jpg http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/062/27062997_200.0.jpg A jak dla mnie sześć. . Cytowałem przepis A trzymałem 4 tygodnie

Syrop z pigwowca, do herbatki, na zimowe wieczory http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/058/27058325_200.0.jpg

Niedzielne kanie na patelni, i dzisiejszy spacerek po lesie http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/058/27058195_200.0.jpg http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/058/27058150_200.0.jpg

Raczej nie. Widziałem okazy z kapeluszem o średnicy do kilkunastu centymetrów, a wierzbowa wg. opisu ma do 6 cm. Wziąłem tylko jedną sztukę dla sfotografowania, i wyjaśnienia. Tak z czystej ciekawości

Witam, Mam taką prośbę. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, co to za grzyb? Nie jestem pewien, czy to Gąska Szara. Widziałem ich sporo w lesie, ale nie zbieram, jak nie jestem pewien. (Las ciemny, sosnowy, blisko rzeki). http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/056/27056999_200.0.jpghttp://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/056/27056987_200.0.jpghttp://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/056/27056978_200.0.jpghttp://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/056/27056969_200.0.jpg