Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?
ab48
-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia ab48
-
zalewa ma klar...opłucz mięcho i zabacz czy pachnie brzydko...może tym razem tesciowa dobrze gada.
-
Janusz...możesz dać cynka na krakowską?
-
Zbóju...a zapodaj przepisik na Twoje słoikowe.. [Dodano: 21 mar 2018 - 23:35] Andrzejku...daj jakiś namiar na Twoją leberke..
-
Tyż robię ryżowe ale u mnie jeszcze żadna butelka nie uchowała się dłużej niz pół roku.. Bąbelków chyba nie powinno być...chyba nie pozwoliłeś umrzeć drożdżom...ja rozlewam do butelek po 12 tygodniach no i nie to żebym się czepiał, ale chyba też niw wyklarowałeś do końca..
-
I budowę tortu też
-
Też nadziewam wieczorem osadzam noc na balkonie i z rana wędzę i zawsze bylo ok. następnym razem wstanę wcześniej i będę osadzał krócej.
-
Jak widzisz ..szkoły sa rózne....najlepiej zrób sam obie wersje i wybierz tę która Ci bardziej odpowiada.
-
Kostek...jakigo drewna używasz do wędzenia?
-
Janusz..w Twoich rékach nawt zwykła deska staje sie kreacją artstyczną. Nawet nie wiesz jak Ci zazdraszczam talentu.
-
Co za sarkazm...ech.Kikusio gratuluję pomysłowosci.
-
Emis..my nie producenci my detaliści. Mieszałki takie do 10 l chyba miałyby wzięcie...
-
Wykorzystam Wasze pomysły. Ino że drugi sęk jest w tym, że nie mogę znaleść ...dziury w jelicie:)
-
Halusia nie wiem jaki masz patent na jelita baranie bo po 3h prób nadziania ich na lejek musiałem się poddać. Przygotowne mięsko poszło w jelita....wieprzowe. Mam a racze miałem metalowy lejek (rozwaliłem go młotkiem) i gdy w końcu udało mi się nadziać to podczas nawijania rwał mi kawałek pk kawałku. Udało mi się nadziać tylko 38 cm i dziś uwędziłem. Smak nie do opisania. Chciałbym zrobić ich duuuużżooo więc czy mogłabyś przedstawić krok po kroku jak Ty sobie z tym radzisz. Będę Ci bardzo wdzięczny(i chyba nie tylko ja) .pozdrawiam
-
Kiełbasy w naturalnym jelicie osadzam 12h ale na balkonie ( większa wilgotność). W wędzarce prawie nie osuszam no może z 15 min. Bo i tak nie są wilgotne. To samo mam z wędzonkami. Dotychczas nie zdażyło się, aby jelita były po wędzeniu twarde. Zawsze zaparzałem, teraz połowę ze swoich wyrobów podpiekę.