Skocz do zawartości

bogdanop

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Opole

Osiągnięcia bogdanop

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzięki
  2. A to niedobrze..... Akurat mam okazję podwędzić ją po dwóch dniach od nadziewania. Czym by to skutkowało, w stosunku do wędzenia późniejszego ?
  3. A na jakim etapie najlepiej wędzić ? Na początku ? Czy może lepiej póżniej ? Po przesuszeniu ?
  4. Jasne . Ale podwędzić na zimno można ?
  5. A co sądzicie o pomyśle zaparzenia palcówki..... ? Co wynika z wpisu Dziadka, który zapoczątkował temat.
  6. Pięćdziesiątka ? Czy większe "ciut" ?
  7. Dzięki za odpowiedź, ale rozumiem, ze proporcje 50:50 (sól-peklo) będą ok ? I bezpieczne ?
  8. Odswieżę trochę temat. I pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Czy dodanie samej soli (bez peklo) wpłynie na trwałość wyrobu ? Czy tylko na jego kolor ?
  9. Ale to była szynka, a czytałem tu porady, żeby szynkę przez pierwsze 10 minut parzenia potraktować wyższą temperaturą wody.
  10. No i to jest odpowiedź . Jasna i precyzyjana. A termometr pewnie, że można kupić . Chociaż i żaby i mgła też są potrzebne . Pozdrawiam
  11. Jeśli chodzi o sugestie to jedna kup termometr Jeśli chodzi o dylemat to mięso mięsu nierówne, temperatura wędzonki i wody na starcie również przeważnie różna a Ty nawet nie wiesz jaka ... więc - kup termometr Coś tam jednak wiem odnośnie temperatur . Wędzonki prosto z wędzarni, temperatura wody na starcie ok. 100 .
  12. Witam. Po przeczytaniu paru porad porad i sugestii Doświadczonych Kolegów, stwierdziłem, że są dwie "szkoły" parzenia wędzonek. Jedna sugeruje ok. 50 minut na kilogram, a druga 10 minut na centymetr przekroju. Jako, że nie posiadam termometru bagnetowego, parząc szynke i karczek (kawałki po ok. 60 dkg/przekrój ok. 10 cm) dobrałem czas parzenia do przekroju. I moim zdaniem wyrób wyszedł nieco za suchy. Gdybym parzył "wg. wagi", obawiam się , że temperatura w środku mogłaby nie osiągnąć wymaganej wartości. Jak to jest, zatem z tymi czasami ? Przecież przy 60 dkg wychodzi ok. 30-40 minut, a biorąc pod uwagę przekrój - minut powinno być 100. Ja parzyłem ok. 80 a i tak sądzę, że za długo. Czekam na ciekawe sugestie oraz wyjaśnienia powyższego dylematu :-)
  13. Po przeczytaniu na blogu kol. Miro artykułu o baleronie pasteryzowanym w słoiku, przyszedł mi do głowy pomysł parzenia wędzonek w szynkowarze. Intuicja podpowiada, że wtedy więcej aromatu pozostanie w wyrobie, zamiast przedostać się do wody. Ośmielony tytułem tego wątku, chciałem zapytać - co o tym sądzicie :-) ?
  14. Pseudo wędzarnia zakupiona. Oraz wypróbowana . Faktycznie - upierdliwa w obsłudze, ale ....... efekt zadowalający . Jak na pierwszy raz . Ci co próbowali - zachwyceni . A ja już myślę o modyfikacjach . Dziękuję za inspirujące rady.
  15. A jak w miejscu wędzenia nie ma prądu ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.