Skocz do zawartości

punias007

Użytkownicy
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez punias007

  1. Witam Robię z rozpędu drugi rzut a'la korycina i mam pytanko. Ile dodajecie ziół na 10 l mleka? Chciałbym dodać ziół prowansalskich i nie wiem ile. Interesuje mnie także czy ktoś z was soli skrzep? Tym razem zamierzam posolić skrzep dodać ziół i nie trzymać w solance tylko natrzeć go solą. Będę wdzięczny za porady was ekspertów. pozdrawiam PS. Znalazłem nawet fajne źródełko na mleko z okolic Pruszkowa i autostrady A2. Cena 2 pln/l jak by ktoś był chetny to dam namiar na priv.
  2. Witam I mi się coś udało wyprodukować ;-) To pierwsza produkcja z 10 l mleka z tzw. wieczornego udoju, odebrana rano od rolnika rano z chłodziarki. Serek po wyjęciu z solanki waży ok 1600 gram. Dojrzewa w lodówce jeszcze nie próbowany. Mam pytanko ile powinien poleżeć żeby był dobry ;-) Ja lubię serki w typie właśnie korycińskiego, oscypka, słone i wyraźnie sprężyste pod zębami. Dodam że w solance poleżał ok 6 godzin.
  3. Witaj Wiem wiem o tym. Mi raczej chodziło o pozyskanie serka naturalnego i opisanie moich odczuć smakowych odnośnie serka. I uważam że lepszym rozwiązaniem jest dodanie przypraw lub dodatków do gotowej ricotty. pozdrawiam.
  4. Witam I mi się udało wyprodukować serek a`la ricotta. Napiszę skrót: Serwatka pozostała po produkcji a`la korycińskiega ok 8 litrów (mleka było 10 l) zakwaszona kefirem. Serwatkę podgrzałem do 95 C dodałem ok. 4,5 g kwasku cytrynowego rozpuszczonego w 80 ml wody. Serek zaczął się wytrącać natychmiast widać było jak koaguluje i pojawia się spora ilość skrzepu. Odstawiłem to wszystko na balkon na noc, na ok. 12 godzin. Rano zebrałem serek do durszlaczka (chusty serowarskiej jeszcze nie mam) serek ładniutko został w durszlaczku. Po około 3 godzinach zważyłem serek - wyszło ok. 700 gram (serek nadal dość wilgotny) Po około kolejnych 4 godzinach konsumpcja i testy... o tym zaraz. Wrażenie i smak serka: (dodam że chyba wcześniej nigdy nie jadłem ricotty - nie gustuję raczej w tak delikatnych smakach) Wygląd: - puszysty - smarowny - raczej biały bez wrażenia koloru kremowego - raczej rozdzielający się (tak bardzo podobnie jak serek almekte) Zapach: - prawie bezwonny - delikatnie mleczny Smak: - pierwsze wrażenie bardzo puszysty - delikatny - lekko bezsmakowy - nie słony - nie czuć żadnego posmaku kwasowości - mleczny (żona powiedziała że "czuć krówką" To chyba tyle ;-) Ogóle wrażenia bardzo pozytywne, choć wg mojej skromnej osoby jest to serek "damski" i ew. "dziecięcy". Dla mnie ten smak jest zbyt subtelny. Mi smakował by z dużą ilością soli i pieprzu ew. ziół i czosnku. Dodam że po pierwszych kilku łyżeczkach miałem podobne wrażenie jakie miałem jedząc tatara z bardzo młodego cielaka jak i zarówno cielaka jelenia - bardzo subtelny mleczny smak. Taki myślę sobie nazwał bym to - "nabiałowy wyrób wykwintny na co dzień" A'la koryciński ma jeszcze 2 godzinki kąpieli i potem postaram się dodać jego foteczkę w odpowiednim miejscu. pozdrawiam.
  5. Hej Michał mógłbyś podać ten przepis na placuszki? Przejrzałem ten wątek ale nie znalazłem wiele poza rozprawą nad lubczykiem i maggi ;-) pozdrawiam
  6. Witaj Napisz coś więcej. O cenie i czy ew jest możliwość uboju. pozdrawiam
  7. punias007

    Podpuszczka

    A dlaczego do korycińskiego 23 stopnie ? To jeden z powodów że tak długo czekasz na skrzep. Przy temp 32stopine byłoby szybciej No właśnie też tak pomyślałem czytając wątek o a`la korycimskim. Można z niektórych ''letnich'' wpisów wywnioskować że przy wyższej temperaturze skrzep uzyskuje się szybciej. No ale koniec końców skrzep się udał. Ser odciśnięty siedzi w solance. Ricotta z serwatki jeszcze odcieka po nocnym schładzaniu na balkonie. Ale już smakuje wybornie ;-) pozdrawiam
  8. punias007

    Podpuszczka

    W jednym z bardziej renomowanych sklepów dla piwowarów. Nie chcę nikomu robić złej opinii. Pani która mi przekazywała podpuszczkę powiedziała że oni sami robią sery i dają na oko tak "psik psik i już" więc się nie dopytywałem więcej ;-) bo nie miało to większego sensu. Na opakowaniu napisane jest chyba po niemiecku że 3-4 krople na 1 l mleka. To się pokrywało z informacjami na forum i tak zastosowałem. Na uspokojenie swoje i forumowiczów dodaję że skrzep się formuję ale czas potrzebny na to to około 2 godzin więc raczej coś nie tak jest z mocą podpuszczki. Będę musiał zrobić jej test wg opisu jaki tu zamieszczacie. Mam jeszcze jedno pytanie o którym tu nic nie wyczytałem. Co spowodowało by przedawkowanie podpuszczki? Np. jak bym dodał nie 40 a 50 kropli pełnowartościowej podpuszczki? Na co będzie miało to wpływ? Dobra idę ciąć ;-)
  9. punias007

    Podpuszczka

    Hmm nie mogąc doczekać się na odpowiedz sam poszukałem tu i ówdzie i na 10 l mleka dodałem 40 kropli podpuszczki rozpuszczonej w około 70 ml przegotowanej wody. Dodałem także ok 100 ml kefiru Po około godzinie niestety skrzepu jako takiego brak ;-( ... powstało co prawda coś co w konsystencji przypomina zsiadłe ale rzadkie mleko. Myślę sobie że problemem może być samo mleko. Kupiłem je dzisiaj od rolnika który nalał mi je prosto ze schładzarki, a teraz doczytałem że takie mleko nie jest najlepszym produktem na sery typu korycińskiego. Druga obawa to sama podpuszczka. Kupiona co prawda z jednego z polecanych tu źródeł ale może zbyt słaba i może 40 kropel to zbyt mała dawka. Nie wiem co dalej poczekam jeszcze. Stoi to w sporym garnku w kuchni temp ok 23 C Nikt nie mówił że będzie łatwo ;-)
  10. punias007

    Podpuszczka

    Witam Mam podpuszczkę Lactoferm 50 ml. Chcę zrobić ser typu korycińskiego, ile powinienem dodać ml tej podpuszczki na 10 l mleka? Wszędzie znajduję namiary kroplowe a chciał bym być bardziej precyzyjny. Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.