Skocz do zawartości

Rutusowiec

Użytkownicy
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rutusowiec

  1. Rutusowiec

    Sztuka ostrzenia noży

    Najmocniej przepraszam, że odgrzewam kotlecik:) Instrukcja ostrzenia fajna - zawsze kurde ostrzyłem w drugą stronę, jutro spróbuję do ostrza. Po naostrzeniu zawsze szlifuję na skórze (od ostrza:) ) i robię testy na kartce papieru - odcinając wąski pasek kartki. Co do kąta ostrzenia to zależny jest on od geometrii samego ostrza tzn jak został zaprojektowany nóż, oczywiście geometrie ostrza można zmienić - jeśli się umie i jest potrzeba. Jednak większość naszych noży kuchennych wskutek eksploatacji nie ma już jednolitej geometrii wzdłuż ostrza i faktycznie optymalny kąt to 20-30st.Ważne jest aby kąt ten był w miarę taki sam z obu stron - chyba że ostrzymy toporek ciesielski to wtedy jeden policzek na płasko a drugi pod kątem:) :P Co do ostrzałek, jedyne prawdziwe to ostrzałki z powierzchnią płaska(np. ok5x15cm), pozostałe jakieś okrągłe pilniczki etc to tylko marketing, pewno jakoś naostrzą ale żadnego swojego noża bym w taką nie włożył. Nóż węglowy czy nierdzewka...to już kwestia gustu i upodobań :P , obecnie bardziej mi lezy węglowy ale za kilka dni moze mi się znowu odmienić Jak robię jakieś wędliny to mam przygotowane przed akcją trzy noże, tak żeby nie tracić czasu na ostrzenie podczas sortowania/krojenia. . Po ostatnim wędzeniu kiełbasy palce już prawie mi się zagoiły Hejka. P.S. To są moje obserwacje, i każdy ma swoje, zdaję sobie sprawę, że konstruktywna krytyka zawsze się przyda :P
  2. binio..ja już nigdy nie wrócę do palenia bezpośrednio pod komorą - prawdopodobnie wynika to z braku umiejętności palenia w palenisku znajdującym się tak blisko komory. Teraz palenisko mam odsunięte od centrum komory jakieś 1,8m
  3. Witam. Minął pierwszy rok kiedy to po raz pierwszy "wędziliśmy" z sąsiadem i z tej okazji postanowiliśmy coś uwędzić. W załączniku kilka fotek, Wędzenie trwało trzy dni + suszenie ale, ze było trochu ciepło to temperatura nam często "uciekała" do 30C a czasami nawet do 35 w skutek czego mięso się trochu przyrumieniło. Wcześniejsze wędzenie było w lutym, i też trwało trzy dni ale temperatura była znacznie niższa. Dzieciom jak daje to skórkę ścinam, mi nie przeszkadza. W zimie się jednak wędzi najlepiej.
  4. Dzięki, to ja też czas peklowania uśrednię tak jak Ty. Do przygotowania roztworu zastosuję mieszankę peklosoli oraz soli w stosunku 1:1.
  5. Pawle, boczków też jeszcze nie peklowałem Możesz napisać jak boczki peklujesz?! Ja znalazłem taki oto przepis na peklowanie boczku: Boczek należy peklować w 10% solance, wykonanej na 0.4litra wody/1kg boczku. Do peklowania należy zastosować peklosól wymieszaną z solą w stosunku 1:1 Peklować 8-10 dni.
  6. Proszę państwa, szukam i szukam ale nie znajduje...jak powinienem zapeklować na mokro żeberka z kością?! Potrzebuję trochu na żurki, zupy.
  7. Ja mam kociołek żeliwny na trójnogu. Jak go wypalałem to zasypałem go żółtym piaskiem i jarałem tak długo aż piasek przy ściankach sczerniał.. Kociołek ma już kilkanaście lat, ostatnio używam go sporadycznie 1-2-3 razy w roku ale często zaglądam do środka żeby sprawdzić czy coś złego się nie dzieje. [Dodano: 20 kwi 2017 - 12:54] Ja do kociołka nie daję peklowanego, ze względu właśnie na temperaturę.
  8. Lepiej z peklosolą ... do wyrabiania dodaj jeszcze zimnej wody Roger, sorki miałem na myśli peklosól.
  9. Arkadiuszu dzięki, coś mi intuicja mówiła, że to mieszanie peklosoli w wodzie i do mięsa nie do końca dobrym pomysłem jest. Zrobię tak: mięso pokroję w kostkę, rozmieszam z solą 20gram na 1kg mięsa. Odłożę do dnia następnego. Wtedy dodam ewentualne przyprawy i skrobię ziemniaczaną. Ile tak +/- na 2kg wkład dać mąki?! [Dodano: 04 kwi 2017 - 14:19] Następnego dnia zmielę jeszcze dokładnie mieszając.
  10. Tak, jest to polędwica suszona. Ociekanie z suszeniem trwało 14 dni. Następnym razem spróbuję zrobić polędwicę z linka od paweljack, tamta wygląda znacznie lepiej. [Dodano: 04 kwi 2017 - 13:08] aaa, jeszcze jedno...nie wiem jaka będzie wasza reakcja ale ten kawałek polędwicy siedział jeszcze 8h w dymie o temperaturze otoczenia..no może delikatnie cieplej było niż poza wędzarnią. W dymie siedział w 12 dniu suszenia jak był już dość mocno twardy - dym więc pewo do środka daleko nie dotarł. Mam zamiar jeden kawałek polędwicy po 'ocieknięciu" posuszyć 2-3 dni tak żeby jeszcze bardzo nie stwardniał i po tym czasie wpakować na kilkanaście godzin w dym zimny, zimny na tyle ile pozwoli mi pogoda i w takim dymie powędzić go kilkanaście godzin, po tym czasie odstawić do suszenia na kilka dni. [Dodano: 04 kwi 2017 - 13:25] Mielonka wyglada lepiej niż na zdjęciu, jest to mielonka która najbardziej mi smakuje z dotychczasowych. Zrobiona jest z 1,5kg szynki mielonej na 5mm 0,5kg łopatki mielonej drobno Wszystko wylądowało w kamionce, do tego dałem jakieś 150 ml wody w której rozpuściłem peklosól. Peklosoli jakieś 20gram na kg mięsa. I nadal nie czuć soli. Pieprz, gałka i czosnek to już według uznania. Wszystko mieszane tak długo aż się scaliło i było na tyle lepkie, ze kotlet ulepiony z mięsa przyłożony do wewnętrznej części dłoni po obróceniu jej nie odpadał Wiem wiem, brzmi to jak solenie tak długo aż jajko się wynurzy Po około 30h do szynkowara, tam niech poleży aż chwile odpocznie, nie w lodówce bo zmarznie. Parzyłem lekko ponad 2h w tem 80-85*C, uważać cza żeby nie przeciągnąć bo będzie przeciągnięte. Sprężynę zwolniłem po wszystkim, całego rosołu nie wylałem. Dzięki za uwagi i komentarze, hej.
  11. Witam wszystkich. Wkońcu się udało zrobić mielonkę z szynki i łopatki. Z wyglądu może nie rewelacja ale w smaku jest to najsmaczniejsza parzonka jaką do tej pory zrobiłem. Jak widać na zdjęciu mielonka jest wilgotna, wcześniejsze miałem bardzo kruche (czasxtemperatura) mielonka też bardzo łatwo się kroi. Przypraw jednak użyłem: pieprz, gałka muszkatołowa, kilka ząbków czosnku i żelatynę. Zdjęcia robione w słońcu, tak że trochę za jasne [Dodano: 04 kwi 2017 - 09:39] Zagadka, wiem, że raczej trywialna dla Was, ale; ....cztery ostatnie fotki, co to jest?!
  12. Witam po krótkiej przerwie. Problem się rozwiązał sam. W poniedziałek mięso zostało zutylizowane ponieważ się zepsuło, zgniło. Na szczęście miałem tylko 2kg. Solanka jak pisałem była 8%, mięso peklowało się w lodówce na spodzie - tak jak zawsze. Jednak tym razem zmieniło się kilka innych czynników niż zazwyczaj mianowicie: - mięso kupiłem na szybciocha w sklepie - ostatnią szynkę z pod kupy mięsa babka mi wydarła, - mięso peklowałem w innej peklosoli niż zazwyczaj, podkusiłem się i kupiłem sól peklującą firmy Pry..t pakowaną po 50 gram, zazwyczaj do peklowania kupuje w sklepei masarskim peklosól 1kg za 3zł, - tym razem peklowanie odbywało się w kamionce - w nowej kamionce, zazwyczaj do peklowania używam wiaderka plastikowego do spożywki. Któryś z w/w czynników przyczynił się do tego, że mięso się zepsuło. Ktoś pisze o dawaniu soli 14-16g/kg ja jak robię "parzonki" w szynkowarze to daję 18g/kg mięsa. Robiłem testy na znajomych. Pierwsza reakcja po zagryzieniu..."soli nie czuć!" Ale nie chce nikomu nic sugerować ile soli...kwestia testów To co opisuję powyżej to nie mielonka, typowej mielonki jeszcze nie robiłem. Zazwyczaj kroję szynkę w kostkę 3-4cm do tego łopatki zmiele troche jak se to wszystko odpocznie i zapekluje sie w lodówce to parze. Przyprawy daję ale chyba następną parzonkę zrobię tylko z peklosolą. W każdym razie wędzonki przyprawiane samą peklosolą i dymem dla mnie są najlepsze.
  13. Jak trwoga to do ... poradzcie proszę..., od kilku dni pekluje mi się szynka w roztworze 8% solanki. Ale naszła mnie ochota żeby jedną dwie szynki zmielić z zrobić z nich mielonke w szynkowarze. Problem w tym, że nigdzie na forum nie znalazłem żeby ktoś peklował na mokro mięso przeznaczone do szynkowaru przez 8 dni. Widziałem gdzieś opis peklowania na mokro polegający na nastrzyknięciu szynki iloscią solanki równą 15-17% masy mięsa, to peklowanie trwało chyba dwa dni ale nigdzie nie widziałem żeby ktoś peklował 8 dni mięso w roztworze 8% Jak muślicie, po 8 dniach nie bedzie to zasłone?
  14. Witam. Jaką masz temperaturę powietrza przy wylocie z rury w komorze wędzarniczej?!
  15. De Press i Andrzej Dziubek Trebunie Tutki Czasem Black Metal głównie z lat 1995/2005, tak se włączam żeby powspominać Timur Mucurajew https://www.youtube.com/watch?v=PW6a9v9eH-o jak by ktoś chciał to jest dostępny przekład na polski - właczyc napisy trzeba.
  16. Arkadiuszu bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem. Do wędzenia w takiej temperaturze skłoniła mnie głównie chęć zmniejszenia emisji trucizn które powstają podczas spalania drewna w wyższej temperaturze. Wędząc w temperaturze 20C nie mam ognia na drewnie, przez co temperatura spalania jest inna. Inny też jest skład dymu. Jest to jedna z przyczyn dlaczego robię jak robię. Kolejna przyczyna i nie ostatnia takiego wedzenia to taka, że ...lubię wędzić, sprawia mi to dużo przyjemności.
  17. To te do parzenia to wędził bym na gorąco.A co dalej z tymi zamrożonymi.? Mrożę- (mimo, że nie mam pewności czy mięso było mrożone wcześniej zamrazam bez obróki termicznej) Te zamrożone rozmrażam po jednej i parze. Parze po rozmrożeniu. Arkadiuszu, co sądzisz o takim mrożeniu wędzonek, bo szczerze powiedziawszy to nie mamy pewności z kolesiem czy dobrze robimy.
  18. arkadiusz...rzecz jasna, że się parzy a nie oparza. Co mam zamiar z tym wszystkim zrobi? - część mam zamiar parzyć, część zamrozić. Później jak będę miał czas to zrobię kilka fotek polędwiczce żeby porównać ją z tą ze strony trzeciej.
  19. Witam. Wczoraj skończyłem wędzenie 20C dwa dni. Mam jeden kawałek polędwicy i mam zamiar zamiast go parzyć to wpakować go do piekarnika. Piekł ktoś z Was kiedykolwiek w taki sposób polędwice (zamiast oparzania?) Pozdr.
  20. Solanka w której się peklują polędwiczki nie zmieniła (od 28.01) swojej konsystencji, koloru oraz nie smierdzi więc wygląda na to, że nic bardzo złego się nie dzieje. Z wędzeniem startuje w piątek z samego rana. Ostatnie polędwiczki były ładne gładkie a te co mam teraz są bardzo ale to bardzo poszarpane...odstają cienkie włókna na całej długości - moze dlatego solanka się tak zmieniła. Nie wiem ile w tym prawdy ale kolega mi mówił, ze polędwiczki powinny być wyrywane a nie wycinane
  21. Start, w polu urchom wpisz mspaint Narysuj to co chcesz zbudować i pokaż.
  22. ja niestety wybudowałem "budowle" zanim trafiłem na forum ale w planach mam kibelek wolnostjący oraz mobilny
  23. z jakiego matewriału
  24. Napisz lepiej jaka wysoka bezie ta wędzarnia, jakies wymiary, wielkość otworów kominowych etc. Opisz jak ta wędzarnia bedzie wyglądać :P
  25. ja też tak robię, ale zastanawiam się czy nie lepiej wpakować do lodówki pojemnik prostokątny dopasowany wymiarami do szuflady w lodówce?!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.