Jako nowy uczestnik, (czytam forum od jakiegoś czasu) mam takie pytania jeżeli można... Myślę, że wątek ogólny jest właściwy 1. Jak wygląda sprawa użycia do peklowania i następnie wędzenia mięsa które zostało zakupione jako świeże a następnie zamrożone na kilka dni. Czy po rozmrożeniu oczywiście nie gwałtownym tylko powiedzmy jeden dzień w lodówce. Następnie peklowanie? Czy to jest poprawne...? 2. Sprawa osadzania kiełbasy. Aktualnie mamy wczesną jesień i różne temperatury. Opiszę sprawę tak: W sobotę o godzinie 15,00 będzie wędzenie ( tak się umówiłem ze znajomymi...) Jak jest lepiej. Mielić mieszać i napełniać w piątek wieczorem. Czyli do wędzenia jakieś 16 - 18 godzin? Czy lepiej mielić, mieszać i nabijać w sobotę rano. Zaznaczę, że wędzenie będzie poza domem ale mam do dyspozycji dosyć zabytkową lodówkę Mińsk (dosyć mocno chłodzi - nie bardzo da się ustawić) ewentualnie chłodziarkę na wino z regulowaną temperaturą ale w zakresie 8°C - 12°C.?