Mam nadzieję, że to dobry wątek - mam do Was prośbę o propozycje serów do wykonania dla początkującego domowego serowara. To czym dysponuję na dzień dzisiejszy, to: Dojrzewanie w piwnicy, temp. ok. 15-16 st. C przez następne 3 miesiące, później wzrośnie w miarę wzrostu temp. na zewnątrz. Wilgotność 40-50%. Dojrzewanie w lodówce nofrost, temp. ok. 7-8 st. C., wilgotność za niska. Przez następne 3 miesiące mogę ser wywieźć do Teściowej, gdzie mam pomieszczenie z 12-14 st. C i 65-70%. Niestety tam tracę dogląd nad procesem, bywam raz na 2-3 tygodnie.Jestem już świadomy, że warunki raczej nie wystarczające dla serów dojrzewających typu gouda. Chciałbym zatem spróbować ze świeżymi oraz pleśniowymi (w mocno przymkniętych pojemnikach). Pytanie od czego zacząć. Koryciński mam już opanowany - wychodzi przednio. Udało mi się poprowadzić również dwa camemberty, które wyszły całkiem fajnie. Co proponujecie dalej? Mieszkam w mieście, ale średnio raz w tygodniu będę miał dostęp do 10-15l świeżego mleka krowiego od hodowcy. Nie są to duże ilości, ale na razie chciałbym się bardziej pouczyć i zebrać jakieś doświadczenie. W przyszłości - kto wie... Może zwiększę produkcję.