Matusz

Parzenie w 72st to jednak dużo mniej niż zamierzałem. Dziękuję za przestrogę.

Z tymi większymi kawałkami to nie koniecznie, poprzednio mieliłem na tych sitkach i było ok. W ogóle to na strukturze mniej mi zależy, bardziej właśnie na samym procesie wędzenia.. A jeszcze jedno pytanie: Niektórzy polecają mieszać przyprawy w I, niektórzy w III. Czy to ma jakieś większe znaczenie i czy ma wpływ na końcowy wynik starcia? [Dodano: 25 maj 2021 - 21:33] Pamiętać będę ale jak mi to wyjdzie to zobaczymy. Jak ostatnio dymiłem to fajnie z komina dawało więc przepływ raczej był dobry.

Plan na jutro mam taki: (mam tylko 3 sitka do maszynki 8,4 i 2.7) 1. Zmielić I klasę sitko 8mm 2. Zmielić II klasę sitko 4mm 3. Zmielić III klasę sitko 2.7mm 4. Do I-szej klasy dodać przyprawy i wyrobić 5. Dodać II-gą klasę i wyrobić 6. Dodać III-cią klasę i wyrobić do lepkości 7. Nabić w jelita 8. Osadzenie (ociekanie) ok 1,5-2h chcę zrobić w wędzarni z dużym przewiewem. Mam zamontowaną dmuchawę od pieca CO i bardzo mocno dmucha. 9. Osuszanie- ok 45-50st przez ok 1h do uzyskania suchej powierzchni 10. Zwiększenie temp. do 50-55st i puszczenie dymu 11. Jak kolor będzie odpowiedni-mam nadzieję, że w końcu będzie, połowę wsadu wyciągam. 12. Wyciągnięta połowa do parzenia w ok 80st do uzyskania 70st w środku 14. Pozostawiona w wedzarni połowa- zwiększam temp. do 90st do uzyskania w środku 70st. Bardzo proszę o opinie, komentarze, uzupełnienie, wykasowanie lub zmienienie punktów, ktore tego wymagają.

Tutaj jest opisana klasyfikacja mięsa https://wedlinydomowe.pl/mieso/wieprzowina/1081-klasyfikacja-miesa-na-podstawie-rozbioru-lopatki-wieprzowej Ja generalnie przelewam środek pod bieżącą wodą a moczą się tyle ile trwa przygotowanie farszu . O dzięki za link, przejrzyście przedstawione. Następnym razem napewno zrobię to dokładniej. Z jelitami raczej nie powinno być problemu, bo widzę, że stosujecie różne rozwiazania. Czy to peklujące mięso trzeba mieszać od czasu do czasu?

1000% racji, ale mamy przecież demokrację, tyle że na FB z tego co daje się zauważyć, to zdecydowaną przewagę mają "Wujkowie Dobra Rada", i wiedzę w temacie wyrobu dobrych tradycyjnych wędlin, jak Ryszard Kalisz w swych tanecznych występach !!! https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/VgMk9kpTURBXy81OTZlZjVjMjkyMjU0ZDAzYTJiNmM2MWY2YjdiZGE1Zi5qcGeSlQMAFc0EAM0CQJMFzQSwzQJ2gaEwAQ Zostawmy już to. Bardzo Proszę. Przynajmniej w tym wątku... konkretne pytanie, proszę o odpowiedź, żebym ewentualnie zawczasu się przygotował..

eh.. plan był inny, no ale dobra zostawiam do jutra. Dzięki Jelita jak długo trzeba moczyć?

I to wszystko powinien przeczytać KAŻDY zachwycony YT i innymi stronkami w necie :clap: :clap: ...a chciałem tylko zrobić kiełbasę.. miałem wiele pytań i wątpliwości i oczekiwałem porad właśnie w tej materii (i dalej oczekuję), a doczekałem się oceny własnej osobowości "zachwycony YT" - to nie ja, Facebooka nie mam (chociaż jestem właśnie z tego pokolenia), forum czytam (z mniejszym lub większym zrozumieniem) od początku, kiedy tylko zapaliła mi się lampka o własnych wyrobach.. Jestem szeroko otwarty na wszystkie sugestie, rady i bardzo krytycznie spoglądam na swoje wyczyny - kto śledzi wątek ten pewnie już się o tym przekonał. Tak naprawdę wystarczyło napisać "nie korzystaj", "spróbuj normalnie", "zrób tak lub tak" i już, a na wszelkie kłótnie na temat wyższości YT nad forum i odwrotnie zacząć oddzielny wątek np. "ku przestrodze". Skorzystałem z tego konkretnie przepisu tylko z NIEWIEDZY, a nie z idei, przekonania, doświadczenia albo żeby kogoś zezłościć mimo wszystko będę próbował dalej kto ma ochotę może pomagać Najbardziej mnie intryguje właśnie proces wędzenia - uzyskanie koloru. Przygotowałem 2 kg mięska na próbę, sklasyfikowałem (chociaż już wiem, że nie do końca prawidłowo oczyściłem I i II klasę) i zapeklowałem oddzielnie klasy (18gr/kg peklosolą), z racji na bardzo małą ilość mięsa planuję peklować ok 15h (tak żeby jeszcze dzisiaj włożyć do wędzarni )

Dzisiaj kiełbasa nie jest gorzka, kolor jak na zdjęciach. Cały czas mi się wydaje, że za jasne ale może jestem za bardzo do tych sklepowych przyzwyczajony. Jelito faktycznie twardawe ale tragedii nie ma. Jak na 1szy raz faktycznie przekombinowałem. Będę musiał zrobić coś "normalnie" bez "wyjątków od reguły".

Twoja odpowiedź może być trafiona, bo już po kilku godzinach nie było czuć goryczy.. jutro sprawdzę dokładniej Czyli wędzarnia może działać.. jako tako...

A może jakieś skropliny z komina (sufitu) nakapały...?

Moim zdaniem dym nie miał tu wpływu na gorzki smak( prędzej kwaśny), podejrzewam przyprawy. Opisz jak zrobiłeś kiełbasę. Przyprawy to: peklosól 17gr/kg, pieprz 2gr/kg, gorczyca 2gr/kg, czosnek wyciskany 2gr/kg, majeranek 2 gr/kg. I to wszystko. Tak sobie myślę czy może ten gorzki smak nie pochodzi od tych moich kijów wędzarniczych.. wyciąłem kilka kijów akacjowych i okorowałem i nic więcej... Bo ten gorzki posmak jakoś tak dziwnie nie na wszystkich pętkach... może te moje kije jeszcze jakieś soki puszczają...

Chciałem tylko wypróbować sprzęt, który nie wiem czy jest dopracowany... Przepis nie jest tu istotny. Pierwsze kiełbasy które wyciągnąłem były blade-wg mnie- ale dobre w smaku, resztę zostawiłem jeszcze na godzinę i te nabrały lekko lepszego koloru choć też, chyba, nierewelacyjnego ale zrobiły się gorzkie.. Chyba za dużo dymu puściłem.. bo pomyślałem, że słabo dymi skoro takie blade... Zdjęcie porównawcze: Dobre ale blade i niedobre ale mniej blade...

To jest wg tego przepisu https://youtu.be/A63bbe7DDUY I wędzilem w 90st do uzyskania w środku 68. Teraz tylko nie wiem czy jeszcze dymić w niższej temp. ? Dla lepszego koloru?

Szybkie pytanie. Pierwszy raz wędzę kiełbasę. Czy taki kolor jest do przyjęcia? Dymić dalej czy można kończyć? Wg mnie blado... ale pierwszy raz...

Mieliście rację panowie. Lekko podniosłem temperaturę w środku i ładnie dym uciekał przez komin. Po przeróbkach DG super wszystko działa. Chyba im prościej tym lepiej. Pierwszy DG budowałem dobrych kilka dni, ten teraz ok godziny.

Generator przerobiłem. Wywaliłem ruszt, popielnik, zostawiłem tylko jeden otwór zapałowy z możliwością zmniejszania. Działa super. Ale pojawił mi się inny problem: dym nie chce wylatywać przez komin. Co prawda testy dymienia robiłem bez grzałki i prawdopodobnie jak go ogrzeję to będzie lepiej się unosił ale czy na zimno powinno być aż tak słabo, praktycznie wszystko dusiło się w środku, dym wylatywał przez wszystkie nieszczelności a przez komin NIE. Dodam że były lekkie powiewy wiatru ale nawet jak osłaniałem komin to nic nie pomagało. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

@Toschiba Tak, prawie Twoja wizualizacja. Super pomysł. Jest dość istotne, że zawór jest jednak między wentylatorem, a tą częścią gdzie jest ta cienka rurka.. Bez dotykania godzinę dmuchało- tak zasypałem - ale myślę, że mój ruszt i popielnik mam do wywalenia, bo jakoś nie jestem przekonany o bezobsługowości mojego sprzętu.. zbyt duże ryzyko jeszcze.. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

no to jest fakt,jest lepiej i to jest dobra decyzja [emoji106] [emoji106] [emoji106] [emoji106] Za Twoją radą zrobiłem małą modyfikację..Taka szybka prowizorka. Teraz łatwiej zapanować nad dymieniem. https://photos.app.goo.gl/AhPt2UPQrftnwv7W9

Próba skończona, zrębki się nie zawiesiły, ładnie do końca się wypaliły, dym był biały, gęsty. Skropliny spływały do miski w wędzarni. Jeżeli za dużo dymu to chętnie spróbuję np z pompką do akwarium ale wg nnie było dużo lepiej... Jutro przedłużę rurę dymową żeby termoobieg jej nie dławił i spróbuję coś uwędzić..

Masz rację. Dużo czasu... Obroty na granicy zatrzymania: https://photos.app.goo.gl/PaH4gwvXFsnYeWmV8

Ale co? Taki dym jest nie dobry? Już myślałem ze jest ok.. https://photos.app.goo.gl/WdQEXqPdQaPb3y7v6

Zmniejszone na maxa. https://photos.app.goo.gl/vYfKJ7KV6L6LafCGA Moje spostrzeżenia: dym fajny, gęsty, nie przezroczysty, skropliny spływają do miski w wędzarni.

Zaczynam próbę Fajnie jakby tak cały czas dawało.. https://photos.app.goo.gl/59sGPpG1ZEopEGe86 Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 12 maj 2021 - 17:14] Jak się dzisiaj nie uda czeka mnie budowa od nowa. Za bardzo przekombinowalem ze wszystkim.. ruszt, popielnik, pokrywa, rura dymowa.. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 12 maj 2021 - 17:19] Jak dzisiaj nie będzie działać to czeka mnie budowa od nowa. Już i tak wiem że mocno przekombinowalem.. ruszt, popielnik, pokrywa, rura dymowa, wszystko jest wielką niewiadomą... Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 12 maj 2021 - 17:27] Dzisiejsze zmiany Zrobiłem 4x mniejsze otwory, bliżej rusztu. Pochylilem rurę która wchodzi do wędzarni. Wywaliłem zawór kulowy. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 12 maj 2021 - 17:30] Aha i jeszcze uszczelniłem trochę popielnik i ruszt Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 12 maj 2021 - 17:32] Po Pół godzinie https://photos.app.goo.gl/FAnCNG1RGRgr5bQc8 Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 12 maj 2021 - 17:55] Po godzinie: https://photos.app.goo.gl/VoKWrYNPeQ5URG536

Wiecie, te wszystkie połączenia u mnie, czyli popielnik i ruszt są naprawdę słabo spasowane i nie wiem czy właśnie TO nie jest przyczyną mocnego palenia się w środku... Dużo mam informacji teraz będę próbował różnych wariantów. Wywiercić, zaspawać, przykręcić, odkręcić...itd Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

https://photos.app.goo.gl/xbhNUaY9r4E7EF4j8 Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka