Witam wszystkich. Postaram się Krótko. Moje pierwsze wędzenie. Padło na udka z kurczaka. Peklowanie (9%) 24h w lodówce, parzenie do osiągnięcia temperatury w środku 72 st, ociekanie w lodówce 12h, suszenie w wedzarni w 50st przez 1h, później 60st i dym przez 2,3,4,5h... itd I wlasnie tu jest problem, bo niezależnie od czasu wędzenia udka tak samo blade jak po ok 3h. Moje spostrzeżenia: Po wyciągnięciu z lodówki po ociekaniu wydawały mi się bardziej suche niż po 1h suszenia w wędzarni w 50st (zrobiły się jakby tłuste) Zrembki olchowe, które leżały w foliowym worku kilka lat, są baardzo suche. Tam gdzie nie ma skórki złapało ładny kolor W smaku super ale na wędzone nie wyglądają w ogóle [emoji17] Bardzo proszę o rady i sugestie co zrobiłem źle lub gdzie leży problem.. Zdjecia: 1. Po suszeniu w wędzarni 2. Po 2h w dymie 3.4.5. Po 4h w dymie Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka