-
Postów
38 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Toke
-
Dziś pierwszy raz kabanosy, zarazem pierwszy raz z jelitami baranimi. No łatwo nie było, trochę ich zniszczyłem, na szczęście miałem osłonki kolagenowe w odpowiednim rozmiarze, więc udało się uratować sytuację. Ze smaku jestem zadowolony, trochę twarde jelito wyszło, ale wiem co źle zrobiłem. Musiałem wczoraj późno wieczorem nabić jelita, a wędziłem dziś od 7, więc zdecydowanie zbyt długie osadzanie. Przeciągnąłem też trochę osuszanie, powinienem wcześniej zacząć dymić. Jest nauka na przyszłość, pewnie niedługo kolejna próba z kabanoskami.
-
-
Piękne ! Bardzo apetycznie wyglądają Zwłaszcza boczki
-
-
Pięknie to wygląda ! Ja już z oscypkami/gołkami przed świętami nie dałem rady czasowo. Ale zaraz po świętach trzeba będzie uwędzić, bo dzieciaki żyć nie dają.
-
Kurde, z podrobami mi nie po drodze
-
Ciekawie to wygląda - dajesz po prostu białą podsmażoną z cebulą do makaronu ?
-
Piękne wyroby, kabanosy wyglądają super, nigdy ich nie robiłem, planuję w niedługim czasie się z nimi zmierzyć. Ja w niedzielę pierwszy raz miałem w miarę normalną pogodę do wędzenia, tak to zawsze deszcz, wiatr śnieg... Klątwa jakaś Zobaczymy jak będzie w czwartek, bo zaplanowałem wędzenie świąteczne
-
Mam dokładnie takie same odczucia odnośnie zużycia drewna, reszta wyjdzie w praktyce. Dzisiejsze śniadanie, wędzone razem z chłopską
-
Ja wcześniej wędziłem w takiej małej, jak na fotkach wcześniej - to wędzarnia mojego teścia. Teraz jak zrobiłem w końcu ten kibelek, to po pierwszych dwóch paleniach mam takie spostrzeżenia : - stabilność temperatury bez porównania większa niż w tej małej skrzyneczce, nie muszę być cały czas przy wędzarni. Przy tej małej strach było choćby na 5 minut odejść - duuuużo mniejsze zużycie drewna
-
Przyjdzie i na to czas
-
Apetycznie wygląda
-
Dziękuję. Tak to jest klasyk, u mnie była to druga kiełbasa jaką zrobiłem, i od tego czasu powstaje jak tylko jest możliwość. A że teraz mam już własną wędzarnię, to możliwości będą 🙂 Dorzucam jeszcze fotkę wędzarni.
-
Jak to u mnie - plany sobie, życie sobie. Dopiero kilka dni temu udało mi się wykończyć wędzarnie na tyle że można w niej wędzić. W piątek przepaliłem ją na sucho, co by trochę poznać jej charakterek, no a w sobotę wrzuciłem trochę Chłopskiej Szczepana - tak co by trochę praktyki przed czwartkowym świątecznym wędzeniem nabrać. Teraz jak już wędzarnia działa, będę częściej - mam nadzieję - coś wrzucał
-
Bardzo dziękuję
-
Daaawno mnie ty nie było, ale też nie było specjalnie czego pokazać. Tak jak pisałem wcześniej - zacząłem się urządzać powoli na działce, dom powstaje szybko, wędzarnia trochę wolniej, ale jednak. Prace murarskie już prawie na finiszu, w poniedziałek powstanie strop, i ruszamy z konstrukcją komory Chciałbym za najdalej dwa tygodnie ruszyć już we własnej wędzarni. Oczywiście jakieś wyroby powstawały w międzyczasie, ale takie nie wędzone, np.biała kiełbaska.
-
A podzielisz się swoim ?
-
Dziękuję Wam za miłe słowo. Z tym wejściem smoka to bym nie szalał Dłuuuugo się przygotowywałem teoretycznie - pewnie ze 2-3 lata zanim w końcu wziąłem się do roboty
-
Wczoraj pogoda robiła wszystko żeby się nie udało - deszcz, wiatr...Masakra. Bardzo długo musiałem wygrzewać i osuszać wędzarnię, ale potem jakoś poszło. Powstała moja pierwsza szynka, oraz karczek - wędzone a następnie parzone, szynka do 68 stopni, karczek 75. Wyszły bardzo smaczne, przypomniał mi się smak wędlin z dzieciństwa Jedyna korekta jaką chciałbym następnym razem zrobić , to trochę mniej soli - robiłem ściśle wg. tabeli Dziadka i mogłoby być odrobinę mniej słoności. Powstała też ,już tradycyjnie, Chłopska Szczepana Pierwszy raz zrobiłem Kiełbasę Ścinkową podpatrzoną u El Gregora. Bardzo mi smakuje, następnym razem jednak trochę bardziej ściśle nabiję osłonki. Powstało też coś na postny, Wigilijny dzień. Zrobiłem Gołki - bardzo smakowały zwłaszcza dzieciakom - znikają w oka mgnieniu. Pstrągi będą na jutrzejsze śniadanie. Wesołych Świąt !!!
-
Nie mogę go teraz coś odnaleźć na forum, ale tutaj link do bloga jednego z forumowiczów - tutaj był dokładnie ten sam przepis: https://smakijackaw.blogspot.com/2017/02/kiebasa-scinkowa-parzona.html
-
Dzięki ! Tak mi się spodobała, że odszukałem na forum przepis, i dziś idzie w dym
-
Co to za kiełbaska na tych dwóch środkowych fotkach z ostatniego postu ze zdjęciami ? Wygląda cudnie , a smakuje pewnie jeszcze lepiej
-
Piękne ! Mistrzowsko pomalowane
-
Pięknie się prezentują Do kiełbasy dodajesz płatki chilli, czy sproszkowaną ?