Nadziewarka pionowa Oscar Cook

[miro]

 

 

Pisanie że "wrogowi bym nie polecił" jest wręcz chamskie

Czemu tak uważasz ?

Miałem trzy takie nadziewarki o różnych pojemnościach i każda była lipna.

Może miałem pacha, albo teraz produkują lepsze ?

[krzysiek-krze]

Lipna bo ? Rozwiń myśl. 

Sam na początku o mało się nie rozpłakałem jak pierwszy raz użyłem chińczyka. Farsz wychodził bokiem, brak odpowietrznika - myślałem że to najgorzej wydane pieniądze w moim życiu. Jednak po małym tuningu (dzięki temu forum) nadziewarka pracuje bardzo poprawnie. Wczoraj robiłem białą do żurku i 2 kg nadziałem w moment. 

Nie mam oczywiście porównania jak pracuje się na sprzęcie wyższej klasy, ale chińczyk zupełnie nie jednemu amatorowi wystarczy. 

 

Wiele osób zaczyna przygody od robienia wędlin dzięki tej stronie. Jeśli ktoś przeczyta że ceny nadziewarek zaczynają się od zwykłej Royala 600 zł, czy nawet Twojej za 400 zł to bardzo szybko może nie jednego odstraszyć. Niestety żyjemy w kraju gdzie ogląda się każdą złotówkę z każdej strony, i jeżeli jest możliwość kupna nadziewarki za 150 zł + kilka zł na tuning i godzinkę roboty to czemu nie ? 

 

PS gość z linku powyżej mi odpisał. Za tłok 114mm chce całe 7 zł.

[sverige2]

Krzysiek-krze całkowicie słusznie piszesz, ale jeszcze trzeba doliczyć 7 złociszy na silikon, no i 1 zł. na śrubkę do odpowietrzenia, ale to cała konieczna inwestycja, plus godzinka roboty, i nadziewarka "śmiga" jak złoto ( wiem bo mam) i się nam stokrotnie odwdzięczy, bo to w sumie solidny sprzęt, a materiały zaś, z jakich jest wykonana są dokładnie takie same jak w "Hendowatych" czy tych ze sklepu Miro. Nie bez znaczenia jest też jej 3 litrowa pojemność. Taka w sam raz na domowe potrzeby. Poręczna łatwa do schowania itd.

[filip.bakaj]

Jestem po pierwszym nadziewaniu nadziewarką po tuningu uszczelki i odpowietrznika. Rewelka 16 kg. Podwawelskiej nadziane jak złotko. Dzięki Sverige2 za pomoc. Masz u mnie piwko:).

Pozdrawiam.

[sverige2]

 Rewelka 16 kg. Podwawelskiej nadziane jak złotko. Dzięki Sverige2 za pomoc.

 

 

Dzięki, miło słyszeć że tuning się udał i sprzęt się spisuje .

[Pacan Wojciech]

Potwierdzam , ze nadziewarka sprawuje sie dobrze po załozeniu odpowietrznika , niestety udało mi sie zgiąc tłok oraz wycisnąc dolna uszczelke , ale była to moja wina , farsz był dosc grubo pokrojony , stawiał duzy opór a ja sie uparłem by dalej kontynuować prace , po rozłozeniu i prostowaniu , dalej sprawuje sie dobrze . Pozdrawiam

[alz]

Uszczelnianie silikonem na nie wiele się zda jeśli cisnienie bedzie większe niz przy zwykłej kiełbasie. Np. przy kabanosach  silikon i tak przepuści. Konieczne jest usztywnienie nadziewarki i problem z przepuszczającą uszczelką przestaje istnieć. 

[sverige2]

Kolego Alz. Należy przeczytać temat jak należy przeprowadzić i wykonać uszczelnienie, które polega na  całkowitym usunięciu starej uszczelki i wywalenie jej na śmietnik, a zamiast tego wklejenie tuby ponownie, ale przy użyciu kleju czy silikonu. Tuba jest wtedy połączona na stałe z denkiem i  trzyma jak złoto, bez wykonywania dodatkowych usztywnień, jak to pokazujesz. Taki zabieg jest całkowicie zbędny zapewniam, a kilogramów kabanosów które już zrobiłem po tuningu jaki opisałem nie było by teraz łatwo zliczyć. Zestaw po takim tuningu wytrzymuje najbardziej gęste  i kleiste farsze, o kabanosach nie wspominając.

[alz]

Przerabiałem to. Klej do szyb samochodowych też nie wytrzymał, o tłoku nie wspomnę.

Teraz trzyma na samej uszczelce. 

Każdy zrobi jak chce.

[sverige2]

Kolego Alz, Posiadam nadziewarkę na której pracuję i jest jak piszę. Warunek, to pracę należy wykonać dokładnie zgodnie z regułą. inaczej będą takie kwiatki jakie masz. Tłoki mam dwa i oba są świetne, od początku używam tylko jeden a ten drugi spokojnie leży i czeka. Wykonane z grubej 2 mm. blachy i oblane z obu stron silikonem. Za chwilę wrzucę fotki nadziewarki w stanie na dzień dzisiejszy. Już idę pstryknąć.

[alz]

Też mi służyła i nie miałem żadnych problemów dopóki nie robiłem kabanosów w 12 mm osłonce.  Wpierw wkleiłem rurę na kleju do akwariów, nie wytrzymało więc wziąłem klej do szyb samochodowych. Po drugim razie szlag to trafił. Od 3 miesięcy mam spokój. Jeszcze wywaliłem ta oryginalną korbę i zrobiłem przejściówkę na pokrętło grzechotkowe  bo kręcić korba także było ciężko.

Edytowane 26 Września 2014 przez Maxell

[sverige2]

Oto wykonane przed chwilą fotki mojej nadziewarki, przedstawiam obydwa tłoki, ten który używam jest z odpowietrznikiem, co widać na zdjęciu, zapasowy nadal znajduję się w torebce foliowej, na ostatniej fotce pokazuję również stuningowany lejek z odpowietrzeniem do nadziewania kiełbas.

[eli55]

sverige mozesz jeszcze powiedziec ,   lub pokazac jakiego silikonu uzywasz?

[sverige2]

Elu, jeżeli użyjesz silikonu do klejenia akwariów to będzie OK. Można też używać droższego tzw. spożywczego. Można też użyć klej do wklejania szyb samochodowych. Dowolność jest pełna. Jest jednak jeden podstawowy warunek. Powierzchnie które mają być klejone należy

 

1. dobrze najpierw oczyścić obie powierzchnie

2. zmatować powierzchnie drobnym papierem ściernym

3. zmyć i odtłuścić odpowiednim rozpuszczalnikiem

4. na tak przygotowane powierzchnie położyć klej lub silikon

5. złożyć razem i skleić, pozostawiając w spokoju na 24 godz.

 

Wszystko, tylko tyle i aż tyle, jeżeli przedstawione  warunki zostaną spełnione, sukces 100% gwarantowany, tak jak to widać na moich fotkach.

Edytowane 26 Września 2014 przez sverige2

[eli55]

Jak zwykle wyczerpujaca odpowiedz , serdeczne dzieki Jarku

[Mirekr134a]

Elu, jeżeli użyjesz silikonu do klejenia akwariów to będzie OK. Można też używać droższego tzw. spożywczego. Można też użyć klej do wklejania szyb samochodowych. Dowolność jest pełna. Jest jednak jeden podstawowy warunek. Powierzchnie które mają być klejone należy

 

1. dobrze najpierw oczyścić obie powierzchnie

2. zmatować powierzchnie drobnym papierem ściernym

3. zmyć i odtłuścić odpowiednim rozpuszczalnikiem

4. na tak przygotowane powierzchnie położyć klej lub silikon

5. złożyć razem i skleić, pozostawiając w spokoju na 24 godz.

 

Wszystko, tylko tyle i aż tyle, jeżeli przedstawione  warunki zostaną spełnione, sukces 100% gwarantowany, tak jak to widać na moich fotkach.

 

Dobrze mówisz powierzchnie muszą być czyste i starannie odtłuszczone ( jakiś rozpuszczalnik nitro )

Dodam jeszcze że utwardzanie sylikonu to średnio 1 mm na dobę .- temperatura pokojowa .

[kamil_1983]

Witam

 

Wiecie może z jak szybko  trwa napełnianie tą oto nadziewarką 5,5 kg wsadu?

[tauceti]

Witam

Jak już tak mówicie o nowych ja też jestem nowy ale jednak mam pytanie kupiłem właśnie nadziewarkę Oscar Cook

i szlak mnie trafia z zębatki sypią się opiłki niklu (na sucho- jest jeszcze nieużywana) poza tym wygląda fajnie i dość solidnie.

 

Może macie jakiś pomysł co z tym cholerstwem zrobić.

Myślałem żeby może gdzieś dokupić taką zębatkę (16mm) z nierdzewki, ale niestety nie udało mi się nic znaleść.

 

Jeszcze mam czas żeby ją oddać i sprzedawca napisał mi, że wymieni na nową. Na droższą ( Hendi...??.) mnie nie stać,

Ta wymiana też raczej też nic nie da  skoro moja też jest nowa. Może znacie jakieś inne marki które są troche lepiej zrobine -

Edeelhoof..czy coś..?. Innych nie widzałem na własne oczy.

 

Licze na pomoc

[Hektor]

 

 

Jak już tak mówicie o nowych ja też jestem nowy

Ja też byłem nowy i złego od starych nie doświadczyłem, pewnie, że były żarty ale one są i będą, po prostu życie. Nie zniechęcaj się będzie dobrze.Frycowe każdy mysi zapłacić   

Najlepiej tutaj

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-ka%C5%BCdego-nowego-forumowicza/

 

Oddaj tą nadziewarkę i zobaczysz co będzie z drugą. Jeżeli się powtórzy sytuacja, to zwrot kasy.

Jak Cię nie stać na Hendii za gotówkę, to może pomyśl o zakupie ratalnym, albo walcz tym co jest w Twoim zasięgu finansowym. 

[zibi187]

Tyle się o tym pisze a koleżanki i koledzy niechętnie czytają wszystkie posty. Wielu pisało, że to zwykły "szajs", i żeby cokolwiek zrobić trzeba na wstępie dokonać przeróbek. Nie po to chyba Kupujesz sprzęt. Czasem lepiej przemęczyć się troszkę i dozbierać do czegoś porządniejszego. Powiedzenie mówi, że "biednego nie stać na tanie zakupy".

[krzysiek-krze]

Trochę jest spory przeskok cenowy. 150 zł a 500 zł. Niestety nie ma za bardzo nic pośredniego. Łatwo się mówi dozbieraj.... Albo kogoś stać albo nie.W domu są setki wydatków na które trzeba dozbierać. I nie widzę sensu w kupowaniu Hendiego jeśli ktoś robi wyroby dla siebie po 5 kg 3x do roku. Oczywiście chiniola od razu po otwarciu pudełka trzeba wziąć na warsztat. No ale coś za coś. Ja akurat problemów z zębatką nie mam. A i kabanosy nadziewa się spokojnie.

 

Co do pytania o czas nadziewania. Jak jelita nie pękają to 3 l nadziewam ok 5 min sam z okręceniem. Idzie po prostu wszystko sprawnie

 

.

Edytowane 4 Lutego 2015 przez Maxell

[michal1]

Oscar Cook- mam taką. Jedyne co musiałem z nią zrobić to przy tłoku w plastikowej osłonce wypalić sporo dziur żeby powietrze miało gdzie uciekać. Czyli 5 minut roboty. Nic innego się z nią nie dzieje. Musiałeś dostać wadliwą sztukę.

[gontek]

Witam

Jak już tak mówicie o nowych ja też jestem nowy ale jednak mam pytanie kupiłem właśnie nadziewarkę Oscar Cook

i szlak mnie trafia z zębatki sypią się opiłki niklu (na sucho- jest jeszcze nieużywana) poza tym wygląda fajnie i dość solidnie.

 

Może macie jakiś pomysł co z tym cholerstwem zrobić.

Myślałem żeby może gdzieś dokupić taką zębatkę (16mm) z nierdzewki, ale niestety nie udało mi się nic znaleść.

 

 

 

Licze na pomoc

 

Coś mi się nie zgadza z Twoją nadziewarką. W mojej (Oscar Cook mr11) zębatka jest wyfrezowana bardzo dokładnie, nic się nie sypie i ma srednicę 20mm. Dodam że po drobnych przeróbkach (odpowietrzenie tłoka) jestem z nadziewarki zadowolony.

Edytowane 4 Lutego 2015 przez gontek

[tauceti]

 

 

Wielu pisało, że to zwykły "szajs", i żeby cokolwiek zrobić trzeba na wstępie dokonać przeróbek.

Już parę lat czytam forum wędliny domowe.... i z przeróbkami typu odpowietrznik, uszczelnienie cylindra się liczyłem.

Ale po tym jak parę razy na sucho zakręciłem korbą i miałem srebrne ręce od opiłków zmusiło mnie to do zapytania

czy ktoś z was miał taki problem i jak go rozwiązał- chyba nie jestem pierwszy, przecież też macie taki sprzęt.

 

 

 

Coś mi się nie zgadza z Twoją nadziewarką. W mojej (Oscar Cook mr11) zębatka jest wyfrezowana bardzo dokładnie, nic się nie sypie i ma średnicę 20mm. Dodam że po drobnych przeróbkach (odpowietrzenie tłoka) jestem z nadziewarki zadowolony.

 

Właśnie to jest mr11 w pięknym nowym pudełku i się sypie- a średnicę ma  (chyba?) 16mm, nie mam jej teraz przed sobą bo została w pracy (jutro jeszcze raz sprawdzę).

[gontek]

Przeglądałem teraz nadziewarki OscarCook na allegro i doliczyłem się ok. 7 różnych wersji. Cenowo też rozbieżność ( od 117zł do ok 200) może więc źle trafiłeś. Z Twojego opisu wynika że części są galwanizowane, w mojej nadziewarce części są z nierdzewki. Na Twoim miejscu bym reklamował.

Edytowane 4 Lutego 2015 przez gontek