[Litwa] Kindziuk

[Kaciak]

Darino dzięki za podpowiedź w sprawie peklosoli

 

oczywiście ta recepturę przeczytałem wcześniej tak jak i wszystkie posty tematu.

Interesuje mnie czy robiliście z prazoną solą i saletrą czy może peklosól jest dla nich substytutem.

 

a z dzika na pewno zrobię, ale dopiero w grudniu,

 

więcej czasu, głowa wolna od wielu obowiązków i chyba pora najlepsza na rozpoczęcie produkcji

[Darino]

z prazoną solą i saletrą

nie jestem specjalistą co dotyczy saletry, bawić się saletrą jest połączone z ryzykiem.

Po pierwsze musisz ją bezpiecznie przechowywać (choćby spowodu dzieci itp.)

A po drugie dobrze odważyć.

Dlatego używam osobiście peklosol. Kiedyś używało się saletry, bo nie było peklosoli. Jeśli się nie mylę to sól praży się, gdy jest wilgotna i porobiły sie bryłki lub do dezinfekcji. Teraz sól i peklosól zawiera środki chemiczne które zapobiegają bryłką, więc niewiem czy trzeba prażyć. Ale napeno znajdą się siostry i bracia którzy prażą. :tongue:

Co dotyczy dzika to robiłem kiełbasę myśliwską z 100% dzika i co wiem to się bardzo szybko wysuszała i była bardzo ciemna, ale bardzo dobrze smakowała. :thumbsup:

[Straszny]

Otrzymałem oto taki prezencik :thumbsup:

 

 

Poprosiłem znajomego aby przywiózł z Litwy, ale jak go kupował to pani coś mówiła, że musi sobie jeszcze troche powisieć :devil:

Tylko ile i gdzie ???

[Darino]

Tylko ile i gdzie ???

Ile... tak długo jak potrafisz :thumbsup:

Gdzie... no u mnie w spiżarce jest jeszcze duuuużoooo miejsca :wink:

Dużo bym dał, taki orginał degustować :clap:

Pozdrawiam

[Straszny]

Ile... tak długo jak potrafisz

Postanowione, kindziuk zostanie ruszony dopiero na zlocie :devil:

 

Dużo bym dał, taki orginał degustować

Już niedługo będzie można go wylicytować

[adamrus]

OJ, KINDIUK słowo powalające masaży polsko-litewskich. W nim smaku jest tyle ile skora poprubujesz, no kak paczustwujesz nie adpustisz! LABAS LITVA!)

[Darino]

Witaj kol. adamrus :grin:

Na forum jest założony temat powitania...

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=520&postdays=0&postorder=asc&start=1785

Jeśli masz ochotę to możesz się tu przedstawić

Pozdrawiam

[Darino]

8 miesięcy mineło

tradycyjna osłonka nie zawiodła

mięsko smakiem dojrzało, całkiem iny smak jaki pamiętam, ciut na magi lub wegeta ale bardzo ciekawy, dojrzały...

pomyśleć 8 miesięcy bez lodówki :shock:

pozdrawiam

[EL GREGOR]

Mistrzostwo Swiata,WIELKIE uznanie i pokłony :grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

[Darino]

Dzięki Grzesiu :grin:

Tak Skilandis mistrz świata :thumbsup:

Jak wyżej napisali każdy wychodzi inaczej, ja dodam przy każdej degustacji smakuje inaczej :wink:

Pozdrawiam i słonecznego dzionka życzę :grin:

[pawelarc]

...Po pierwsze musisz ją bezpiecznie przechowywać (choćby spowodu dzieci itp.)...

sam jako dziecko saletry nie tylko do peklowania używałem...

pzdr

pawelarc

[Henio]

pomyśleć 8 miesięcy bez lodówki :shock:

Gratuluję wyrobu , a szczególnie cierpliwości. :clap: :shock:

[Darino]

tak, ja też bawiłem się saletrą :blush:

Kolega sobie petardą oczy popalił, na jedno do dzisiaj nie widzi...

 

Henio dzięki :grin:

Pozdrawiam

[jacekn]

Gratuluje cierpliwości i udanego wyrobu.

[Darino]

dzięki kol. Jacekn

[wrzeszyk]

Zamierzam zrobić kindziuk , lecz nie zdobyłem naturalnej osłonki, na allegro poszukałem sprzedawcę, który zaoferował mi osłonkę do kindziuka. Twierdzi, że to specjalna osłonka do zrobienia kindziuka. Czy mogę prosić o Wasze opinie czy osłonka się nadaje? zamieszczam zdjęcie

[Marek_]

Wygląda ok. Pytanie tylko czy można w niej wędzić?

Jak tak to jak najbardziej się nadaje. W takich o ile dobrze mi się wydaję robią duże zakłady "kindziuka".

[Darino]

Pytanie tylko czy można w niej wędzić?

dodam jeszcze> Czy się kurczy bez obróbki termicznej?

Ja bym na miejscu kol. wrzeszyka spróbował nabyć osłonki naturalne, jak już nie ma bachora lub pęcherza, to może jakieś kątownice lub inne szerokie flaki :grin:

Wkładając tyle energi w wyrób tradycyjny... lepiej robić od początku ok :grin:

Pozdrawiam

PS.

spezificzny smak kindziuka pochodzi też od osłonki, która naturalnie zawiera enzymy i inne cuda

[wrzeszyk]

Prawda, tylko gdzie zdobyć naturalną osłonkę, chyba popytam za miastem i umówię się na jakieś świniobicie żeby pozbierać odpady :grin: Nie jestem pewien czy ta osłonka przepuści wszystkie substancje z dymu-nie chce mi się w to wierzyć-sprzedawca zapewniał, że tak. Mimo to nie zaryzykuję tyle tygodni pracy. Nie wiem po co to kupiłem... :???:

[EAnna]

gdzie zdobyć naturalną osłonkę,

Na hali mięsnej, na stoiskach mięsnych targowych. Należy się umówić ze sprzedawcą a na pewno dostarczy. Kupuję tak żołądki i kątnice, świeżą krew. Na początku też byłam bezradna i poszukiwałam ubojni :rolleyes:

[wrzeszyk]

Faktycznie, dziękuję za podpowiedź, kiedyś była w centrum taka hala, muszę sprawdzić czy jeszcze tam mięso sprzedają.

[wrzeszyk]

Pomocy, pomocy. Udało mi się kupić pęcherze wieprzowe, solone i nie wiem co z nimi zrobić. Są jakieś małe, grube, nie wiem jak w to włożyć mięso? Bardzo chciałem zabrać się za zrobienie kindziuka, a tu taka niespodzianka. Bardzo proszę o rady co dalej zrobić.

[Darino]

Spokojnie kol wrzeszyk

Pęcherze musisz najpierw dobrze wymoczyć :grin:

 

Pęcherze należy odwrócić stroną środkową na zewnątrz.

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=542

 

Normy zużycia osłonek na 1 kg farszu

np Kiełbasa piwna

Pęcherze małe - 1,156 szt/kg

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1349

 

Pęcherze oraz przełyki moczy się przez około 15 minut w ciepłej wodzie,

przelewa wewnątrz i sprawdza, czy nie są uszkodzone, przy czym pęcherze odwraca się stroną zewnętrzną do środka. Jelita sztuczne przed napełnieniem płucze się dokładnie w czystej ciepłej wodzie, sprawdza, czy nie wydzielają obcych zapachów, wiąże z jednego końca i przekazuje do produkcji.

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=865

 

itd :grin:

[wrzeszyk]

Rozumiem, że po wymoczeniu odciąć końcówkę, wywrócić na drugą stronę, wymyć i rozciągnąć tak? Czy sam się rozciągnie podczas wkładania mięsa?

---------------

 

dziękuję, będę próbował, mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę, jeszcze ten zapach...

 

 

 

Geronimo - właśnie o ten drobny szczegół mi chodziło, dziękuję bardzo.

[Geronimo]

Utnij w takim miejscu żebyś mógł wkładać kawałki mięsa.Będzie się sam rozciągał pod wpływem ciężaru i ilości mięsa.Otwór po upchnięciu mięsa zawiązujesz.

pozdrawiam