Jak rozpalcie DG

[Baca]

Wydaje się proste kupujemy lub też robimy DG montujemy w wędzarni i już. Otóż sprawa nie jest taka prosta a przekonałem się ostatnio próbując rozpalić DG. Co ja się nakombinowałem w końcu poooszło.  A w różnego rodzaju filmikach to jest takie proste, ale nie u mnie ja zawsze muszę mieć pod górkę no cóż taki mój urok. Dlatego proszę podajcie dla mnie i takich jak ja i tych, którzy będą kiedyś zaczynali swoją przygodę z DG swoje praktycznie sprawdzone sposoby rozpalania DG. Dzięki i czekam z zainteresowaniem co też Wasze wpisy przyniosą.    

I bardzo proszę bez demagogii sprawa poważną jest

Edytowane 9 Listopada 2014 przez Baca

[bwie]

zapalniczka żarowa

albo taki palnik jak na fotce poniżej i nie ma bata aby się nie zapaliło

 

 

 

 

http://rafalkosik.com/wp-content/files/photos/2011/111021_walka_o_ogien_11.jpg

[sverige2]

Baco drogi, jest tak jak pisze Bwie,  palniczkiem gazowym rozpalanie trwa max. 10-15 sekund.

[Baca]

albo

Takim palniczkiem to i chatę idzie zjarać a inne sposoby a gdzie waść nabyłeś toto? 

http://allegro.pl/palnik-gazowy-opalarka-lampa-1300-kartusz-225g-i4766026113.html

a takie cosik może być?

Edytowane 9 Listopada 2014 przez Baca

[boob96]

W moim przypadku robię to w ten sposób że na dno dymogeneratora  wsypuję troszkę drobnych trocin które pozostały po ścięciu jabłoni u kolegi w ogrodzie. Trociny są bardzo wysuszone i wystarczy zwykła zapalniczka  i dymek leci

[Robak56]

 

albo

Takim palniczkiem to i chatę idzie zjarać a inne sposoby a gdzie waść nabyłeś toto? 

 

http://allegro.pl/palnik-gazowy-opalarka-lampa-1300-kartusz-225g-i4766026113.html

a takie cosik może być?

 

Ja zapalam zwykłą zapalniczką ale czegoś takiego szukałem i już pędzę kupować.

[sverige2]

Baco , taki palniczek zapalniczka,  wystarczy  doskonale, 10 sekund i DG będzie dymił jak lokomotywa. To najlepszy sposób błyskawicznego rozpalania DG, można jednak stosować również jak pisze kolega, suche trociny, czy co tam kto woli i lubi, dokładnie jak w tym przysłowiu o "córce, synowej i teściowej" .

[yogi]

Ja rozpalam palnikiem gazowym ktory jest podlaczony do butli gazowej, wystarczy jakies 10 sek podgrzewac.

[miro]

Baca tak jak pisałem, działam jak Rambo, opalarką do drewna.

Kupiłem w markecie jakąś chińską, za 40 zł.

Naście sekund i pali się jak cholera.

 

Edytowane 9 Listopada 2014 przez miro

[Baca]

 

 

Ja zapalam zwykłą zapalniczką

Ja też i stąd mój pytajny temat bo już po jednym razie mam dosyć   

[Robak56]

Właściwie zapalałem już dziesiątki razy zapalniczką i było oki.

Za wyjątkiem jednego razu jak mocno wiało.

Nie napiszę co miałem ochotę zrobić z DG po 30 minutach rozpalania.

A co się nadmuchałem to trudno opisać

Więc chcę też szybciej i wygodniej.

Ja kupiłem to http://allegro.pl/podreczny-palnik-gazowy-lutlampa-lampa-lutowicza-i4683841232.html

 

PS

Czy nie masz profilu także na wino.org?

[miro]

Z tego wynika, że Robak56 ma bardzo dużo cierpliwości.

 

Panowie, nie ma się co czarować.

Mamy rozpalić drewno i źródło ognia musi mieć swoją moc.

Można by się wspomóc jakimś wysoko procentowym napojem, ale czy nie szkoda tak szlachetnego napoju, do taj błahej sprawy ? 

 

 

[Robak56]

Napojem wysoko procentowym to się wspomagałem by nie stracić cierpliwości.

[miro]

Napojem wysoko procentowym to się wspomagałem by nie stracić cierpliwości.

 

   

[Skalar50]

a ja swój dymogenerator rozpalam klikając pilotem

[krzys59]

A ja mam jedną uwagę do rozpalania DG. Miałem z tym ogromny problem, odpalało się, gasło, słabo dymiło, palnik lutowniczy, nic nie pomagało. Aż ktoś mnie kiedyś oświecił, chyba Miro, żebym najpierw wysuszył zrębki. Niby oczywiste ale nie dla początkującego. Teraz robię tak, że wrzucam zrębki na blachę i do piekarnika, 80 st i 1-2 godziny sobie tam siedzą, co kilkanaście minut mieszam je, wydaje się że są suche, ale na początku sporo pary wodnej pokazuje się w piekarniku. Po takim suszeniu rozpalam za pomocą palnika (lut lampa), kilkanaście sekund i dymi.

[osid]

 

 

A ja mam jedną uwagę do rozpalania DG. Miałem z tym ogromny problem, odpalało się, gasło, słabo dymiło, palnik lutowniczy, nic nie pomagało. Aż ktoś mnie kiedyś oświecił, chyba Miro, żebym najpierw wysuszył zrębki. Niby oczywiste ale nie dla początkującego. Teraz robię tak, że wrzucam zrębki na blachę i do piekarnika, 80 st i 1-2 godziny sobie tam siedzą, co kilkanaście minut mieszam je, wydaje się że są suche, ale na początku sporo pary wodnej pokazuje się w piekarniku. Po takim suszeniu rozpalam za pomocą palnika (lut lampa), kilkanaście sekund i dymi.

jak nie ma wiatru to rozpalałem nawet zapałkami !! oprócz tego mam palniczek nakładany na naboje z gazem z bazarku od ruskich kosztował jakieś 25 pln a naboje są po 6pln i starczają na rok rozpalania zrębki biorę z ASIST-a i są w workach z grubej foli, i w tych workach je trzymam,

kilka dni temu kupiłem nawet worek za 50pln, nigdy nie miałem problemu z wilgotnością i rozpalaniem.

[roger]

Zwykła zapalniczka żarnikowa i palniki nie są potrzebne w lepszym kiosku 3-8pln

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[Baca]

 

 

Czy nie masz profilu także na wino.org?

nie mam

 

 

Teraz robię tak, że wrzucam zrębki na blachę i do piekarnika,

zrębki wysuszone miałem w sposób jaki opisujesz

 

 

a ja swój dymogenerator rozpalam klikając pilotem

Ale gość 

 

 

Mamy rozpalić drewno i źródło ognia musi mieć swoją moc.

 

co racja to racja

 

 

Zwykła zapalniczka żarnikowa i palniki nie są potrzebne w lepszym kiosku 3-8pln

jak pisałem mam dość fakt zapalniczka żarową nie była 

Dzięki wszystkim temat niby banalny a jednak..

[roger]

Zwykła od żarnikowej dóżni się tym że z tej drugiej plomiń zawsze jest ukierunkowany w stronę wypływu gazu czyli nie odchyla się w górę gdy przekręcisz zapalniczkę o 90st ...

Niby nic a wszystko rozpalanie nawet nie suszonyvh zrębków to 5-10 sekund.

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[Skalar50]

 

 

Skalar50, dnia 09 List 2014 - 20:21, napisał: a ja swój dymogenerator rozpalam klikając pilotem Ale gość

 

troszkę Was chciałem zmobilizować zwłaszcza producentów tych "garnuszkowcych" dymogeneratorów jakiś zapalnik by się przydał przecie to 21 wiek

[Baca]

 

 

troszkę Was chciałem zmobilizować zwłaszcza producentów tych "garnuszkowcych" dymogeneratorów jakiś zapalnik by się przydał

 

toć pewno ale jeszcze troszkę poczekamy 

 

 

przecie to 21 wiek

Nooo   

[Skalar50]

[roger]

Do swoich dorzucam zapalniczkę żarnikową

Pilotem to możesz "rozpalić" Borniaka a tak swoją drogą to ciekawy jestem jak skalarku rozwiązałbyś w sposób prosty automatyczne rozpalanie DG podciśnieniowego

 

PS

Tylko nie pisz że grzałką bo głównie to bylo powodem że Borniak ma dożywocie w garażu

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Edytowane 10 Listopada 2014 przez roger

[Skalar50]

grzałką plus prosty układ czasowy np na ne555 lub bardziej zaawansowany na atmega8 z pilotem

mój dymogenerator Borniakopodobny pracuje prawie rok bez zarzutów ma też sterowane czasowo podawanie zrębków ( oczywiście pilotem ) jak również mieszadełko na silniku z rożna :)