Skocz do zawartości

Świniobicie;-nowe przepisy


Rekomendowane odpowiedzi

Ubój zwierząt

Od sierpnia 2007 r. obowiązuje rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny. Rolnik może więc dla siebie ubić w gospodarstwie cielęta do 5 m-ca życia, owce, świnie, drób oraz zajęczaki.

 

Gdy ubój dotyczy świń, gospodarz, przynajmniej 24 godziny wcześniej musi poinformować urzędowego lekarza weterynarii o takim zamiarze i zgłosić mięso do badania. Natomiast w przypadku cieląt, owiec i kóz, przekazuje, powiatowemu lekarzowi weterynarii powiadomienie (w formie pisemnej) o powziętym zamiarze, również 24 godziny przed planowanym ubojem.

 

Ponadto, posiadacz małych przeżuwczy składa oświadczenia o zagospodarowaniu na własny koszt materiału szczególnego ryzyka. Ze względu na to, że badanie poubojowe mięsa małych przeżuwaczy jest dobrowolne, posiadacz składa informację o zgłoszeniu do badania, bądź o rezygnacji z niego. ------ Artykuł z lokalnego portalu. Pozdrawiam

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/
Udostępnij na innych stronach

Gdy ubój dotyczy świń, gospodarz, przynajmniej 24 godziny wcześniej musi poinformować urzędowego lekarza weterynarii o takim zamiarze i zgłosić mięso do badania. Natomiast w przypadku cieląt, owiec i kóz, przekazuje, powiatowemu lekarzowi weterynarii powiadomienie (w formie pisemnej) o powziętym zamiarze, również 24 godziny przed planowanym ubojem.

Ciekawa będzie statystyka!?
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/#findComment-19573
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Już to kiedyś było . Jak moja babcia miała zabić kurę to musiała zameldować sołtysowi. Było to dawno temu i jakoś przeminęło . Teraz w UE to zobaczymy ???

 

Serdecznie Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/#findComment-19583
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak w przypadku uboju gospodarczego zdejmuję się zwierzę z ewidencji ARIMR.

Jeśli coś nie widnieje w ewidencji, to nie ma w ogóle. :grin:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/#findComment-19602
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

§ 4. 1. Posiadacz zwierzęcia, z wyłączeniem posiadacza

świń;, drobiu lub zajęczaków, co najmniej na

24 godziny przed dokonaniem na terenie gospodarstwa

uboju w celu produkcji mięsa przekazuje powiatowemu

lekarzowi weterynarii powiadomienie o zamiarze

dokonania takiego uboju, które zawiera:

1) informację o zamiarze przeprowadzenia uboju,

w tym:

a) imię i nazwisko, miejsce zamieszkania oraz adres

posiadacza zwierzęcia,

b) gatunek i liczbę zwierząt poddawanych ubojowi,

c) numer identyfikacyjny zwierzęcia, jeżeli z przepisów

o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt

wynika obowiązek oznakowania zwierzęcia,

d) miejsce i termin uboju;

 

Nie ma numeru, nie ma badania :question: :question: :question:

AREK
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/#findComment-60408
Udostępnij na innych stronach

Nie ma numeru,

Okazja na szarą strefę . Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/#findComment-60419
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Podobnie było za okupacji niemieckiej, świnie były zakolczykowane i spisane (kolczyki były ołowiane). Jeśli Polak chciał zabić świniaka to musiał to zgłosić do odpowiednich władz okupacyjnych. Z pozwoleniem podobno było kiepsko. Ale Polak potrafi więc znaleziono sposób przekładania kolczyków i z większych sztuk przekładano na warchlaki i tucznika w nocy w łeb. Jak ktoś doniósł wiadomo czym to groziło. I jakoś sobie ludzie radzili. Moja babcia np. wpadła na pomysł i wyniosła warchlaczka jeszcze nie spisanego do lochu i tam wychodowała do ok 200 kg z kawałeczkiem. Inny "wynalazca" trzymał świnkę w wydrążonym stogu siana.

Pewnie były też inne patenty :smile:

 

To takie nasunęły mi się podobieństwa z nasza dzisiejszą "demokratyczna" III RP :cry:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1065-%C5%9Bwiniobicie-nowe-przepisy/#findComment-64254
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.