Maxell Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 28 Lutego 2008 Kiedyś, kiedy zaczynałem robić kiełbaski, przygotowując ok. 10 kg farszu na suchą mysliwską, dałem na tę ilość 2,5 ząbka czosnku. "Naczosnkowanie" kiełbasy gotowej było akuracik. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30089 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 28 Lutego 2008 Koledzy co do czosnku to sugerowałem się przepisem Dziadka lecz zwiększyłem go o drugie tyle. Fakt jest jednak faktem że czosnek nie był pierwszej świeżości. Sprawiał wrażenie zwiędniętego. Co do czasu napełniania jelit to zajęło mi to około 2 godz. Pewnie dlatego że była mała maszynka nr 8 :blush: (a miałem wziąć 10 lecz bałem się że za szybko będzie wychodził z maszynki farsz, no cóż na błędach człowiek się uczy) Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30090 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 28 Lutego 2008 Andrzeju, to co mają powiedzieć Ci, którzy nadziewają 32-ką? :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30091 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 28 Lutego 2008 He, he... wiem wiem, następnym razem się poprawię i będę robił dużo większa maszynką :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30092 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 28 Lutego 2008 Marku, uważam że wprowadzasz w błąd absolutnie nie zgodze sie z Toba, jako Cukiernik wiesz ze maka mace nie jest rowna i jak sie robi wyroby to sie robi wg przepisu,a kielbase jak sie robi to sie robi wg wlasnego smaku modyfikujac recepture chocby pod katem ostrosci smaku czosnku.jakbym mial dac stary z zeszlego roku czosnek to wole dac chinski slabszy,soczysty w troche wiekszej ilosci i po problemie.przeciez najwieksze spozycie czosnku jest wlasnie w chinach :smile: sugerowałem się przepisem Dziadka lecz zwiększyłem go o drugie tyle.bardzo dobrze ze umiesz dostosowac recepture do swoich oczekiwan Sprawiał wrażenie zwiędniętegodlatego nie nalezy sie sugerowac Polski najlepszy-mimo ze zwiedniety, wybrac nalezy inna alternatywe o ktorej pisalem wyzej Co do czasu napełniania jelit to zajęło mi to około 2 godz. Pewnie dlatego że była mała maszynka nr 8bardzo dobry czas na ta ilosci farszu 19kg i maszynke 8 czyli 6,30min/1kg nie biorac pod uwage przerwy i tego ze jelitko peknie Andrzej D. ciesze sie ze wykazujesz kreatywnosc przy Twoich przeciez pierwszych wyrobach tak dalej. pozdrawiam Marek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30100 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 28 Lutego 2008 Marku, nie pisałem o różnicach w jakości czosnku związanych z przechowywaniem - możesz się ze mną nie zgadzać ale faktu różnic gatunków czosnku nie zmienisz :wink: To co napisałem nie jest ot tak wymyślone przeze mnie na poczekaniu, całkowicie osobną sprawą jest dostosowanie ilości przyprawy( w tym przypadku czosnku) do własnych upodobań - zresztą sam DZIADEK o tym pisał w recepturze PSCo do mojego podwórka, to też nie można mówić o sztywnym trzymaniu się receptury w przypadku mąki - jeśli jej udział w recepturze jest przeważający (np drożdżowe) to konsystencji nie da się ustalić "sztywną" ilością mąki Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30116 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiesia Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 28 Lutego 2008 Brawo Andrzej, wyroby piekne, ale i napewno smaczne.Pozdrawiam wiesia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 28 Lutego 2008 bardzo dobry czas na ta ilosci farszu 19kg i maszynke 8 czyli 6,30min/1kg nie biorac pod uwage przerwy i tego ze jelitko peknie Muszę się pochwalić że jelitko pękło tylko jeden raz i to przez moją nieuwagę ponieważ było go dużo na lejku i zapomniałem zwilżać go i chyba troszkę przyschło do lejka :???: , a tak pozatym to kiełbaska chyba naprawdę smakowała bo już rodzinka wydzwania czy zrobię im kiełbaskę na święta :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30124 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 28 Lutego 2008 I tym sposobem wpadłeś! Narobisz się a Oni w pewnej chwili zapomną kto te dobroci zrobił. A do pomocy to coraz mniej chętnych. Ja to robię sam, żona w pracy, syn też a ja z moim pieskiem robię i piesek służy jako tester. Ostatnio nie miał żadnych zastrzeżeń Nikt nie przeszkadza, nie marudzi to i robota idzie sprawniej. Można eksperymentować, tak jak chleb na zakwasie buraczanym, powiedziałem im jak go zjedli _ a tak to by go nie zjedli bo to nie standard. Zjadaczom mów jak najmniej jak to robiłeś, zasłaniaj się tajemnicą a będą zadowoleni Jeszcze raz gratuluję! Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30127 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 28 Lutego 2008 Papciu z tymi tajemnicami to chyba już zdążyłem sam na to wpaść, a co do pracy to tak jak pisałem wcześniej że polubiłem to bardzo a jaka jest satysfakcja gdy się patrzy na zadowolonych "zjadaczy wyrobów" :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30128 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 9 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 9 Marca 2008 Witajcie, nie będę pisał co jak robiłem, wklejam efekty. Już wiem na pewno, że przeholowałem z tłuszczykiem. Reszta w normie. Pozdrawiam. PS. Połóweczka była klasy S a i tak mnie co podkusiło aby wykorzystać ten tłuszczyk ;-) Ale następny kamyczek wiedzy wrzuciłem do swojej kieszonki :-) Pozdrawiam PS2. Zapomniałem dodać że, trzy szynki, schab i boczki zapeklowane bez nastrzykiwania metodą 14 dniową, w Wielką Sobotę wędzenie. Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 9 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 9 Marca 2008 No i super. :grin: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30773 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 9 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 9 Marca 2008 Gratuluję, ja nie mam odwagi wziąc się za całą połówkę głównie z powodu ilości mięsiwa a potem wyrobów (kto to zje ) a mrożone to już generalnie nie to samo, chociaż sama już zamroziłam białą kiełbasęz przeznaczeniem na Swięta ale po rozmrożeniu będę ją jeszcze piekłaZapomniałem dodać że, trzy szynki, schab i boczki zapeklowane bez nastrzykiwania metodą 14 dniową, w Wielką Sobotę wędzenie. Z tego co widzę to w Wielką Sobotę szykuje się wielkie wędzenie bo ja też będę wtedy wędziła ; tylko ,że szynki pekluję dopiero 15 .III. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30776 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 9 Marca 2008 Witaj Papla Wyroby bardzo ładne , ja jednak moje wędzenie baleronów szykuję na środa czwartek przed świętami zawsze troszkę rezerwy się przyda . Pozdrawiam i gratulacje Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 10 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 10 Marca 2008 Witaj Papla.I na dokładkę do tych wspaniałości. JABŁUSZKO :grin: :grin: :grin: Pozdrowionka. Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-30801 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 22 Marca 2008 Witam! Wędzarnię mam wybudować dopiero latem, więc staram się robić próby z ominięciem wędzenia. Tym razem zrobiłem kiełbaskę z łopatki. Farsz zmielony /na szarpaku I kl, a gorsze na oczku 5mm/, wymieszany z peklosolą, czosnkiem, pieprzem i wodą, poleżał 2 dni w chłodzie. Po nabiciu w kiełbaśnice sparzyłem /75-80 st 30 min/ i ... powiesiłem do obeschnięcia. Tak wyglada po 12 godz dyndania. Jest bardzo smaczna mimo, że nie wędzona. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-31623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 22 Marca 2008 Sokoz, podeślij mi cały przepis i zdjęcia. Zrobię na głównej dział z wędlinami dla osób nie posiadających wędzarni. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-31624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 22 Marca 2008 Niestety mam tylko to zdjecie, a nie cały reportaż. Z poprzedniego eksperymentu, kiedy to zrobiłem białą-surową-suszoną, nie mam dokumentacji. Ale oczywiście zaraz dzisiejszą kiełbaskę dokładniej opiszę i podeślę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1074-moje-pierwsze-wyroby/page/2/#findComment-31625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.