Parmezan ala Grana Padano 1 podejście

[Perszing37]

I lecimy dalej. 6 litra mleka przerobiona na OSCYPIORY. Dzisiaj do solanki. Potem w próżnię a za tydzień do wędzenia.

Potem export do GB hehehe bo kolega zamówił prowiant z KIEŁCZOWA.

[Perszing37]

acha - ten wielki gar z czymś co nie wygląda na ładnie pocięty skrzep - to ricotta....

[pioro]

 

 

OSCYPIORY. Dzisiaj do solanki. Potem w próżnię a za tydzień do wędzenia

 

Przejrzyj sobie wątek AndrzejaK - jego sery typu oscypek wędzone w siatce są znane w całej WB a spsób wedzenia w siatce jest bardzo wygodny

gratuluję wyrobów a na degustację grana padana już się wpraszam

[Perszing37]

A dziękuję dziękuję. Chodzi o to, że miałem mleko w czwartek a wędzenie będę robił w następną sobotę. Więc mam takie fajne urządzenie do pakowania próżniowego. Sery zasoliłem i jutro rano idą po obcieknięciu do próżniowych opakowań. Tak w lodówce dotrzymają do wędzenia.

Ja mam kilka metod wędzenia serów. Fajna jest w pończochach ale serek wg mnie za słabo dostaje koloru. Drugim sposobem jest siatka wędliniarska. A trzeci ostatnio wypróbowałem jak musiałem jakoś wykombinować jak tu wędzić płaty łososia. Kupiłem taką jakby wkładkę do piekarnika/siatkę INOX to smażenia fryte. Na niej wędziłem tego Korycina z powyższych wpisów i na niej chcę wędzić oscypiory. Bo wiszące miejsce będzie na mięsa a nad tym idzie właśnie ta siatka. Temp. będzie także niższa. GRANA PADANO niestety za jakieś 8 miesięcy (ten pierwszy).

[tier]

Tydzień do wędzenia to sporo ale prózniowo nie pakuj, daj w zwykłą torebkę i do lodówki będzie OK, ser trochę dojrzeje a przed wędzeniem w siatkę.

[pioro]

Ja kupiłem w kastoramie metalową siatkę do odciskania wałka przy malowaniu i na niej wedzę koryciny po kilku wędzeniach i tak jest czarna więc bez znaczenia czy to inox czy ocynk

[Hektor]

 

 

po kilku wędzeniach i tak jest czarna więc bez znaczenia czy to inox czy ocynk

Oj chyba nie do końca się z tobą zgodzę. 

[pioro]

Oczywiście żartowałem alei tak zapłaciłem nieczłe 2 pln za sztukę

[Perszing37]

Hehe ja nieco więcej bo prawie 30 zela. Ale idealnie mi do wędzarni wlazła. Jakby to był ser dojrzewający to bym nie pakował ale parzone sery do takich nie należą a pewność mam że będą świeże. Odkąd mam to urządzenie to ani serów ani wędlin nie mroże jak za dużo czegoś naprodukuję. Super sprawa i nie takie drogie. Tylko karbowaną folie trzeba mieć. Dla hecy zrobiłem wędzenie dla kumpla z Anglii i tak opakowalem. 5 dni szło ale następne 2 tygodnie się zajadali. Oczywiście w lecie bym nie zaryzykował.

[Perszing37]

Tak to wygląda

 

 

Edytowane 28 Lutego 2015 przez Perszing37

[Perszing37]

Zapomniałem dopisać że waga po soleniu 1110 g z 6 litra mleka. Masakrycznie dobre to mleko jest. I bez dodatku chlorku wapnia. 2.5 za litra.

[Aksamit97]

A pasteryzowałeś mleko?

[Perszing37]

Nie. Bo mam leniwą naturę.... Poza tym widzę jak krowa jest chowana...

[Perszing37]

Są bakterie - JEST ZABAWA

[ziezielony]

Perszing jak się ma chowanie do pasteryzacji?

O co z tym chodzi?

[Perszing37]

Widzę, że krowa jest zadbana, w oborze czysto, siano dobrej jakości (mam konia więc potrafię ocenić).

To  ryzykuje i mleka nie pasteryzuje.

Prób mi się też nie chce robić. Nie mam na to czasu ani możliwości.

Każdy ma wybór - albo pasteryzacja 30 min. i potem szybkie schładzanie. A potem znowu podgrzewanie do odpowiedniej temp.

Albo brak pasteryzacji i ryzykowanie , że coś nie wyjdzie.

 

A dieta krowy ma ogromny wpływ na to co się w mleku znajduje. Od np. chorych zwierząt na lekarstwach nie powinno się w ogóle mleka przetwarzać.

Czym więcej zje kiszonego tym bardziej to potem czuć i w mleku i serach.

Itd. itp.

 

Ale każdy ma wybór

Edytowane 4 Marca 2015 przez Perszing37

[Perszing37]

No to lecimy dalej. Zdjęcia słabej jakości bo z telefonu. Lepsze będą później jak zgram z aparatu.

 

1. Rozkroiłem 2 miesięcznego COLBIEgo. Struktura jak nasz morski i taki też smak. Nieco za słony jak dla mnie więc muszę przepis zmodyfikować. Ale jak na 1 ser żółty to mega dobry.

 

2. Oscypiory z czwartku i z poprzedniego czwartku przed wędzeniem i po.

 

 

Te inne serki to kupne typu włoskiego obtoczone w ziołach i uwędzone.

 

3. I koryciński z wczoraj z kozieradką - dla kolegi z Podkarpacia

Edytowane 9 Marca 2015 przez Perszing37

[pioro]

gratulacje ciekaw jestem smaku korycina z kozieradką

[Perszing37]

Dziękuję. Z kozieradką trzeba uważać bo ma bardzo intensywny smak i zapach. Kiedyś dałem za dużo i trochę mi smak nie pasował. Uwedziłem i smak i aromat dymu przebił zioło. Tego nie spróbuje bo dla kumpla zrobiony.

[Aksamit97]

A z jakiego mleka był robiony ten ser (Colby)?

[Perszing37]

Mlekomat. 27.12.2014 data produkcji.

[Perszing37]

A teraz trochę książkowej wiedzy.

COLBY - przypomina odmianę cheddara, w której skrzep poddaje się płukaniu podczas etapu podgrzewania. Nazwa sera pochodzi od miejscowości na południu stanu Wisconsin. Ser ma nieco mniej zwartą konsystencję niż cheddar, jest bardziej wilgotny i przyjemnie łagodny w smaku. Dojrzewa 2-3 miesiące.

Edytowane 9 Marca 2015 przez Perszing37

[EAnna]

 

 

mleka nie pasteryzuje.

Również jestem zwolenniczką wyrobów z mleka surowego.

To jest zupełnie inna jakość biologiczna takiej żywności.

[Perszing37]

Jeszcze nigdy się nie naciąłem. A gospodarz ręcznie doji i przelewa mi mleko z butelek typu pet po napoju typu Zbyszko do mojego baniaka. I wszystko jest pyszne. Ostatnio budyń z tego mlika robiłem i też miodzio.