Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Do przepisu nicka na A dodalbym jeszcze 1kg wolowiny kl 2 na klej I na ognicho mozna startowac

 

 Kleju w oryginale dostatek, ale  jak ktoś lubi ścisłą.Ja wolę mniej ścisłą i nie polecam dodawania dodatkowego kleju.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-423883
Udostępnij na innych stronach

Mozna I nie dawac ale wolowina doda smaku ,no ja miele na 10 mm wszystko oprocz wolowiny , dodaje jeszcze koleandry I wody lub z roslu leje 0,5 do 0,8 l w zaleznosci of miesa.

Moim zdaniem kielbaski grillowe powinny miec zawartosc tluszczy 30/40% I raczej niea sensu ich rozdrabniac na sitkach ponizej 8 mm

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-423890
Udostępnij na innych stronach

I raczej niea sensu ich rozdrabniac na sitkach ponizej 8 mm

 

Dlatego w przepisie jest sitko nr 8.

 

 

 

wolowina doda smaku

 

 

Owszem, ale i kleju co mim zdaniem jest zbędne.Dla smaku ew. dodał bym rosołu zamiast wody.

 

 

 

I wody lub z roslu leje 0,5 do 0,8 l w zaleznosci of miesa.

 

 

Wody lub rosołu w ilości do 10 % w przepisie nie ma bo to się rozumie samo przez się. ;)

Przepis nie jest opatentowany i każdy może sobie ten przepis zmodyfikować wg. własnego gustu.Podałem coś prostego do wykonania mając na uwadze małe doświadczenie pytającego.

 

 

 

Moim zdaniem kielbaski grillowe powinny miec zawartosc tluszczy 30/40%

 

Pierwsza ma ok 26% druga ok.31% tłuszczu dodanego w zależności jak tłuste będzie podgardełko i moim zdaniem chwatit.40% to już lekka przesada mimo, że ja lubię tłusto.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-423912
Udostępnij na innych stronach

A ja robię kiełbasę na grilla wg własnego upodobania i tego co kupię.

Jeżeli wezmę startowy przepis (taki najsmaczniejszy na kiełbasę) to i tak wiem, że każdy wyrób będzie inny.

Kupując n p. karkówkę, łopatkę, mięso z szynki i  podgardle( ewentualnie ja daję zamiast podgardla czasami golonkę)  każdy z nas to podzieli na tłuste, mniej tłuste i całkiem bez tłuszczu - czyli wp I; wp II i tłuszcz (dobra może nazewnictwo mi się pokiełbasiło)

I tu niby wszystko jest powtarzalne ale - czy zawsze karkówka ma tyle samo mięsa i tłuszczu - czasami jest bardziej lub mniej tłuste (i to tyczy karkówki. łopatki i resztek z szynki)

Mało kto z Nas ma chęć i możliwość by dokupić brakujących gatunków mięsa by wyrób miał idealne proporcje.

Reasumując - każda kiełbasa robiona w warunkach domowych jest inna i jest niepowtarzalna - i ja się tego trzymam i  uważam, że  tak ma być.

Wiem też jedno każda kiełbasa czy inny wyrób jaki zrobię jest o niebo lepszy od sklepowego.

I tyle z mojego zdania w tym temacie.

 

Smacznych własnej roboty wędzonek. parzonek i gotowanek życzę każdemu :)

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-423925
Udostępnij na innych stronach

Sprobuje dodac rosolu wolowego zamiast wody ,I bez wolowiny.

Czyli zrobie na 5kg

Wp kl 2 25% tluszczu, calosc na sitku 10mm

300-500 ml rosol wolowy na calosc

18g peklosoli na kg

2g pieprz na kg

0,5 g koleandry na kg

2-3g czosnek na kg

0,5 g ostra papryka na kg

Wedzenie parzenie standardowo

Jesli sie okaze ze bedzie slabo wytapiac sie na ognisku nastepnym razem do 5 kg kl 2 dodam 1 kg tluszczu twardego przemielonego na 8mm

Jesli bedzie ladnie pracowac na grillu czy ognisku bedzie to sztandarowa grillowa DLA mine I nie Bede kombinowal z mieleniem przez 20 tysiecy sitek ,

Grillowa ma byc prosta ,smaczna ,powtarzalna a wytapiajac sie na zar ma mi przywolywac ten zapach z polskich dzialek wieczorowa pora

Edytowane przez agn
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-423929
Udostępnij na innych stronach

 

 

Reasumując - każda kiełbasa robiona w warunkach domowych jest inna i jest niepowtarzalna - i ja się tego trzymam i  uważam, że  tak ma być.

 

To ja się z tym niestety nie mogę zgodzić.Po to uczymy się na tym forum klasyfikacji, żeby wyrób był między innymi powtarzalny .Niestety nie wszyscy to rozumieją i popierają przepisy dla Zosi.Jeśli  u Ciebie każda kiełbasa robiona z tego samego przepisu różni się zasadniczo od poprzedniej to świadczy jedynie, że tej klasyfikacji nie znasz.Oczywiście zawsze pewne różnice w zakupionym surowcu mogą się zdarzyć, ale wtedy trzeba wiedzieć co dodać a co odjąć i do tego potrzebna jest klasyfikacja i pewne doświadczenie, które przychodzi z czasem.

 

 

 

Grillowa ma byc prosta ,smaczna ,powtarzalna a wytapiajac sie na zar

 

Zgadzam się i dlatego mój przepis jest prosty i nieskomplikowany. Ja dopiero w II b jestem i nic skomplikowanego nie wymyślę ( żarcik na koniec i nie mylić ze złośliwością). :D

 

 

 

Wp kl 2 25% tluszczu,

 

Pierwszy  mój przepis jest dla chudożerców,.Ja osobiście preferuję ten drugi .

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-423935
Udostępnij na innych stronach

 

 

To ja się z tym niestety nie mogę zgodzić.

 

Ja natomiast się zgadzam z Arturem. Może nie tyle z praktycznej strony bo zbyt mało popełniłem, ale z lektury forum. Smak gotowego wyrobu nie samą klasyfikacją "żyje":) Mało kto ma w zagrodzie świnki które są karmione zawsze tym samym i w takim samym wieku żegnają się z życiem dla naszych wyrobów. O wołowince nie wspomnę. Dodać można przyprawy - nie każdy ma ogródek w którym powtarzalność smaku przypraw jest najbardziej powtarzalna. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424006
Udostępnij na innych stronach

Powtarzalnosc jest bardzo wazna,przyklad:

Bedac w Polsce na wakacjach kupuje wedliny u miejscowego ,lokalnego wytworcy I jego kielbasa nie zmienia sie przez lata smak jaki pamietam od zawsze ,wiec robi wyroby powtarzalne ,stad w jego sklepie ciagle kolejki.Moim zdaniem w wyrobach domowych powtarzalnosc to sukces ,Jesli zrobisz grillowa ktora zda egzamin wsrod biesiadnikow to najlepiej ten przepis powtarzac I napewno wyjdzie taka sama ,bez sensu jest kombinowanie ulepszanie,doprawianie it'd bo wkoncu okaze sie ze pies tego nie ruszy

Jesli przyprawy ,mieso biezesz z stalego zrodla to wyrob bedzie napewno powtarzalny

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424062
Udostępnij na innych stronach

Bedac w Polsce na wakacjach kupuje wedliny u miejscowego ,lokalnego wytworcy I jego kielbasa nie zmienia sie przez lata smak jaki pamietam od zawsze ,wiec robi wyroby powtarzalne ,

 

Używa od la tej samej mieszanki np. http://archiwum.allegro.pl/oferta/mieszanka-przypraw-do-kielbasy-szynkowej-i4692962841.html

I nie bądź Pan ...... , 1 kg mięsa w to czy w to, Pan nie rozróżnisz. Nie mówiąc już o karmieniu, uboju, etc. etc.

Chemię Pan pamiętasz, chemię.

Pozdrawiam  ;)

Edytowane przez Gonzo

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424122
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie ,którzy wolą byle jaką swojską ,niż sklepową .U nas na targowisku wszyscy ,którzy handlują mięsem z tego co nie pójdzie robią kiełbasy .Zaręczam Was ,ze większość z nich wie dużo mniej ode mnie [a ja wiem naprawdę niewiele] na temat prawidłowego procesu produkcji kiełbas,a już o powtarzalności na pewno nie ma mowy [bo robią z tego co im zostanie]

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424130
Udostępnij na innych stronach

 

 

U nas na targowisku wszyscy ,którzy handlują mięsem z tego co nie pójdzie robią kiełbasy .Zaręczam Was ,ze większość z nich wie dużo mniej ode mnie [a ja wiem naprawdę niewiele] na temat prawidłowego procesu produkcji kiełbas,a już o powtarzalności na pewno nie ma mowy [bo robią z tego co im zostanie]

 

I  tak te kiełbasy są lepsze od tych z marketu ;)

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424149
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie ,którzy wolą byle jaką swojską ,niż sklepową .U nas na targowisku wszyscy ,którzy handlują mięsem z tego co nie pójdzie robią kiełbasy .Zaręczam Was ,ze większość z nich wie dużo mniej ode mnie [a ja wiem naprawdę niewiele] na temat prawidłowego procesu produkcji kiełbas,a już o powtarzalności na pewno nie ma mowy [bo robią z tego co im zostanie]

 

Tak jest nie tylko u Ciebie :( Zanim uruchomiłem wędzarkę, próbowałem lokalne z targu - niby swojskie. Może i powtarzalne ale błyskawiczne;) Po trzecim dniu w lodówce zaczynały się wyślizgiwać z ręki :(

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424164
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem kupować , za namowa rodziny kiełbasy sprzedawane na stoiskach wyrobow domowych ( w pasażach ) w TESCO i w REALU ,kupiłem dwa razy , dalej nie próbuję, kazda kielbasa podbna w smaku , trociny drobno mielone , widac brak " serca " i czasu -zrozumiałe , jedynie gruba kaszanka mi smakowała .P.S. Rodzinie też nie smakowała .

Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424179
Udostępnij na innych stronach

@Pacan Wojciech,Jestem tego samego zdania co oni robią coby tak spi... wyroby fakt jest jeden dobrą kiełbasę taką zwyczajną można kupi u mnie ale cena od 30 pln w górę ;)

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424209
Udostępnij na innych stronach

Baco , zastanawiałem sie pare razy , jak zrobic tania dobra kiełbase , jest to nie mozliwe , stad by taki producent regionalny - nie bardzo wiem jak to produkują i gdzie - by mógł sprzedac wyrób musi robic taki erzatz w niskuej cenie  , by był zysk trzeba by wklad pomnożyc x 3 , a taka cena jest zaporowa .Pozdrawiam

Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424353
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie -nie chcę zakładać nowego tematu-zapytam tutaj-otóż dzisiaj znajoma poczęstowała mnie kiełbasą .Ponieważ nigdy wcześniej nie robiła żadnych wyrobów,.zapytałam w/g jakiego przepisu ją przygotowywała bo była normalnie dobra...Odpowiedziała mi,że jak kupowała w hurtowni jelita to jakiś pan jej podał[i tu nie tyle ważne sa proporcje ,jak sposób wykonania .Otóż ten koleś polecił ,żeby po nadzianiu w jelita najpierw  parzyła ta kiełbasę  ,a potem wędziła .Po wędzeniu miała ją tylko na chwilę włożyć jeszcze raz do wody[70 stopni] na kilka min.

Czy ktoś z Was próbował takiego sposobu??

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424392
Udostępnij na innych stronach

 

 

Otóż ten koleś polecił ,żeby po nadzianiu w jelita najpierw parzyła ta kiełbasę ,a potem wędziła .Po wędzeniu miała ją tylko na chwilę włożyć jeszcze raz do wody[70 stopni] na kilka min. Czy ktoś z Was próbował takiego sposobu??

 

Nie próbował, ale jadł - beznadziejne,  są takie przepisy na kaczki, kury i inne stwory na forum - pytam co się dzieje jak się najpierw  parzy później wędzi....?  :cool: 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424394
Udostępnij na innych stronach

No -ja też się pytam??

próbowałam się dowiedzieć od tej znajomej,czemu właśnie tak jej gość poradził ,ale ona w ogóle nie kumata -tak jej doradził i tak zrobiła,ale koleś wydawał jej się obeznany w temacie...

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424396
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

No może nie do końca o kiełbasach ale kuraki robię właśnie w taki sposób czyli najpierw parzę a później wędzę ... ale po wędzeniu już ich nie wrzucam do wody!!

W ten sposób robię ćwiartki tylne z kurczaka oraz pierś z indyka ( w formie szyneczki) ... wychodzą zacne i palce lizać..... więc spokojnie można!

Ale z kiełbasą to bym się raczej zastanowił czy tak robić...  :rolleyes:

 

Z Dymnym pozdrowieniem... 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424415
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale intryguje mnie fakt ,dlaczego gościu postępuje tak samo z kiebasą?.

 

Bo ma nikłe pojęcie o produkcji wędlin

 

 

 

Ja też najpierw parzę kurczaka i potem wędze
 

 

A przynajmniej wiesz dlaczego tak robisz bo można też robić odwrotnie.?

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424573
Udostępnij na innych stronach

Pewnie,że można ...na tym forum jest tyle zwolenników ,co przeciwników metody uprzedniego parzenia drobiu.

Ja skorzystałam z przepisu dziadka i chyba jego uzasadnienia ,że wyrób najpierw sparzony zyskuje na soczystości i skórka jest bardziej miękka .,ale  niektórzy twierdzą ,ze robiąc odwrotnie też uzyskują ten efekt.

Moze odezwia sie Ci,którzy najpierw parza swoje kiełbasy i potem wędzą i potrafią uzasadnić tą kolejność.

Ja tez kiedyś najpierw parzyłam boczek ,potem osuszyłam i wędziłam-wyszedł smaczny.

Edytowane przez beatag
beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11520-kie%C5%82basa-na-grila/page/5/#findComment-424579
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.