Noże

[Maad]

czytaj co chcesz, pisz co chcesz ... tylko plissss, wyluzuj trochę  

[daniel1886]

Maad - dziękuję, watek dotyczy noża i tak wyszło z tym ostrzeniem i kamieniami,

Wracam do tematu, po dłuższych rozważaniach zdecyduję się na nóż nr 05 z polkarsu, jak dojedzie do mnie to zdam relację. Dziękuje wszystkim za wskazówki

Edytowane 31 Października 2015 przez daniel1886

[Maad]

 

 

zdecyduję się na nóż nr 05 z polkarsu

 

zmierz proszę kąt ostrzenia

[Krystek98]

Jaka miara ma być ? Tak ze 4 szt 2groszówek.No i dodatkowy wydatek kolega musi kupić (goniometr).

Edytowane 3 Listopada 2015 przez EAnna
ort

[daniel1886]

Jaka miara ma być ? Tak ze 4 szt 2groszówek.No i dodatkowy wydatek kolega musi kupić (goniometr).

jestem zwykłym programistą ale wydaje mi się, że po politechnice poradzę sobie z tym zadaniem.

Pozdrawiam

Edytowane 3 Listopada 2015 przez EAnna
ort

[Maad]

goniometr? bez przesadyzmu, wystarczy darmowa aplikacja typu poziomica na smartfona (ja mam cóś o nazwie Spirit Level)

[Krystek98]

Używam kątomierza z aplikacji do mierzenia kąta w swojej maszynce.

Maad zobacz aplikacje Smart Protractor ver 1.3.9

Edytowane 31 Października 2015 przez Krystek98

[daniel1886]

Nóż Polkars nr 05 wylądował w mojej kuchni. Dobrze leży w dłoni. Dzisiaj wieczorem wezmę go w obroty i naostrzę, Jak na nowy nóż to tępa dzida

[miro]

Dobrze że dałeś , bo bym w to uwierzył......

[Krystek98]

"tępa dzida" też ma kąt KT.Była prośba o podanie kąta.

[miro]

Skąd Ci mam go podać, jak sami pracownicy nie wiedzą.

A linijką w pracy nie zmierzę. ...

[Krystek98]

Miro to nie do Ciebie było.

"

jestem zwykłym programistą ale wydaje mi się, że po politechnice poradzę sobie z tym zadaniem." do  daniel 1886 była prośba.

Edytowane 6 Listopada 2015 przez Krystek98

[rademar]

Mam pytanie, wprawdzie chodzi o ostrzenie ( wiem, że jest inny watek ) ale pytanie jednak dotyczy noży. Zawsze w domu miałem zbieraninę byle jakich noży. Jakoś się z tym żyło z przyzwyczajenia choć wiedzieliśmy z małżonką, że może być lepiej. No i z okazji przygotowywania pierwszych wędzonek kupiłem porządny nóż za całe 35,- zł. Ale rzeczywiście jest znacznie lepszy od starych noży. Mam 3 różne ostrzałki, takie "domowe" ( stalke, którą nie bardzo jeszcze umiem się posługiwać, z rolkowym kamieniem i taką szczelinową ). Jak ostrze ten nowy nóż to czuć, że ostrzałka zbiera materiał. A jak próbuje ostrzyć te stare to ostrzałka jakby ślizga się po ostrzu nie zbierając go zbytnio. Czy to kwesta innej stali, mniej podatnej na ostrzenie ( twardszej ? ) czy może w tych starych nożach ostrze się przyhartowało i utwardziło od pracy ? Bo nie wiem czy te starocie próbować reanimować i jakoś naostrzyć czy dokupić sobie kilka nowych, lepszych nozy ? 

[Pacan Wojciech]

W starych nozach od uzywania ostrze się nie przyhartuje , anie tez nie utwardzi , to nie jest ten gatunek stali ( dla porzadku Stal Hadfielda -o dużej zawarości manganu). Odczucie slizgania o którym piszesz moze być spowodowane gatunkiem stali , jak to jest stalka ( diamentowa ? zwykla ze stali nierdzewnej ? ) , jesli nzoe sa zblizone gatunkiem stali ze stalka moze byc takie odczucie oraza słaby wynik ostrzenia .Pozdrawiam 

[miro]

To jest pewnie to zjawisko o którym pisze kolega:
 

Unikają tego tematu.Pewnie z 52 ma.Jak zachowują sie pod osełką?Twardawe?

Lub też co do stalki, spotkałem się ze stwierdzeniem: " stalka dobrze ciągnie"

Edytowane 12 Listopada 2015 przez miro

[Maad]

Fabryczny szlif noża dopasowuje się do kształtu ostrzałki, tak jak nowe klocki docierają się do tarcz hamulcowych.

[Krystek98]

Mam pytanie, wprawdzie chodzi o ostrzenie ( wiem, że jest inny watek ) ale pytanie jednak dotyczy noży. Zawsze w domu miałem zbieraninę byle jakich noży. Jakoś się z tym żyło z przyzwyczajenia choć wiedzieliśmy z małżonką, że może być lepiej. No i z okazji przygotowywania pierwszych wędzonek kupiłem porządny nóż za całe 35,- zł. Ale rzeczywiście jest znacznie lepszy od starych noży. Mam 3 różne ostrzałki, takie "domowe" ( stalke, którą nie bardzo jeszcze umiem się posługiwać, z rolkowym kamieniem i taką szczelinową ). Jak ostrze ten nowy nóż to czuć, że ostrzałka zbiera materiał. A jak próbuje ostrzyć te stare to ostrzałka jakby ślizga się po ostrzu nie zbierając go zbytnio. Czy to kwesta innej stali, mniej podatnej na ostrzenie ( twardszej ? ) czy może w tych starych nożach ostrze się przyhartowało i utwardziło od pracy ? Bo nie wiem czy te starocie próbować reanimować i jakoś naostrzyć czy dokupić sobie kilka nowych, lepszych nozy ? 

Pewnie że reanimować nie ma nic lepszego od tzw. noży ,dłut ,szczypiec dziadkowych. To że trudno sie ostrzą to bardzo dobrze.Naostrz na 15 stopni i ciesz sie i uważaj na palce.

[naginajka]

Witam, pracuje ktoś z takim sprzętem? Jeśli tak to proszę o opinie.

 

http://www.fiskars.pl/produkty/kuchnia/noze-i-akcesoria-do-ciecia/noz-do-miesa-1001402

http://www.fiskars.pl/produkty/kuchnia/noze-i-akcesoria-do-ciecia/noz-do-filetowania-1014200

[ZLeP]

Ja mam podobne, co może również znaczyć całkiem inne. Jest kilka serii podobnych do siebie wyrobów Fiskarsa. Używam / używałem serii Functional Form. Na początku ostre, z czasem ostrzone coraz słabiej tą ostrość trzymają. Myślę że wynika to z ich elastyczności i hartowania. Jako że jestem trochę gadżeciażem i lubię kupić raz a dobrze, to w sprawie noży poszukałem opinii na knives.pl To są tacy sami "zboczeńcy" jak my, tylko w kwestii noży. Myślę, że w kwestii zakupu ostrych rzeczy warto skorzystać z porad na ich forum.

[electra]

Zlep zgadzam sie z toba ,na poczatku ostre a w miare ostrzenia coraz slabsze ,ja mam chyba wszystkie rodzaje ,zawsze jakis dokupuje z nowszych serii  ..ale to sa noze do kuchni a nie dzielenia poltuszy,J a mam jeden ktory jest w dalszym ciagu doskonaly i ma napewno wiecej niz 20 lat ,noz z zabkami do chleba ,jeszcze z drewnianym uchwytem

[ZLeP]

Byłem, i jestem zadowolony z Fiskarsa, ale poczytałem właśnie trochę knives.pl i okazało się, że w porównywalnych cenach można kupić noże sporo lepsze.

Jednak nie wiele ludzi aż tak bardzo zwraca na to uwagę. Jak u kogoś jestem to często zauważam, że ostrze noża świeci się jak psu jaja. Takim nożem to się dusi, a nie kroi. Tępy Fiskars przy tym, to jak Mercedes przy Maluszku. Dla osób którzy ostrzą stalką to przecinak, nie nóż. Plasterka cebuli nie ukroisz cieńszego jak kilka milimetrów. Pewnie mam hopla na tym punkcie, ale co zrobić.

[Gość ArkoGdynia]

Ja mam od prawie 2 lat komplet fiskars solid komplet 5 noży... Co tydzień przyjadę 3 razy po ostrzałem fiskarsa i są cały czas ostre jak brzytwa. Co jest jeszcze ważne, one są cięższe niż te prezentowane powyżej i dla mnie to jest ich właśnie zaletą bo nóż to ja muszę czuć w ręce jak go trzymam Do obrabianie mięsa to mam trybowniki 10 i 12 z polkarsa i jestem bardzo zadowolony ☺

[miro]

A tak przez przypadek nie myjecie noży w gorącej wodzie, lub używacie do gorących potraw ?

[ZLeP]

Chodzą słuchy, że nie wolno myć noży w gorącej wodzie. Jednak moim zdaniem to mit. Aby zaszły zmiany strukturalne w metalu trzeba przynajmniej około 200C.

[miro]

Niech mit będzie mitem, a mój nóż do mięsa nigdy nie zobaczy zmywarki, gorącej wody, ani gorącej pieczeni.

Podobno mitem jest też fakt, że jeśli fryzjerowi spadną nożyczki na ziemię, to też już nie nadają się do pracy.