Dziwny smak wędlin

[robert197648]

Witam

Od długiego czasu sledze to forum wiele się nauczyłem dzięki waszym radom za co dziękuję.Ostatnio robiłem swoje 2 wędzenie,prawie wszystko wyszło ładnie no własnie prawie

Kolor, soczystość, idealne (jak dla mnie) lecz zapach i smak z tym już gorzej.Choć przy pierwszym wędzeniu zapach był ładny (taka typowa wędzonka) to tym razem już nie bardzo.W smaku szynka baleron smakuje niemal tak samo schab no czuć oczywiście różnice lecz też ten aromat bardzo zbliżony do reszty.Wędziłem na drzewie śliwka węgierka drzewo leżało pod wiatą ok roku, dość suche dawało mało dymu więc trochę je moczyłem, zapach w czasie zadymiania dość specyficzny (jak stare skarpety ) Dodatkowo teraz dodałem główkę czosnku jak się okazuje za dużo.Czy przyczyną smaku i zapachu jest złej jakości drzewo czy gatunek ?Bo już sam nie wiem gdzie szukać błędu będę wdzięczny za sugestie jakim najlepiej drzewie wędzić by wychodziły ładnie pachnące wędzonki ?pozdrawiam    

[roger]

 

 

Wędziłem na drzewie śliwka węgierka drzewo leżało pod wiatą ok roku, dość suche dawało mało dymu więc trochę je moczyłem, zapach w czasie zadymiania dość specyficzny (jak stare skarpety

 

W tym co napisałeś można się dopatrywać kilu problemów ....

1. Jakość tego drewna  (pleśn, zbutwiała kora, żywica etc)

2. Moczenie drewna - nie powinno się tego robić

3. Ilość dymu - jesli prawie nie dymi to najczęstszym powodem jest zbyt wysoka temperatura spalania - błądy w opalaniu czy tez nieprawidłowa konstrukcja paleniska 

 

Zbyt mało danych temperatury, czasy , przygotowanie mięsa i wędzarni, konstrukcja samej wędzarni.

[Gość ArkoGdynia]

 

 

dość suche dawało mało dymu więc trochę je moczyłem

 

Pierwszy błąd....drewno do wędzenia musi być bezwzględnie suche! Nie wolno go moczyć żeby dawało "więcej dymu".... prawidłowe opalanie w palenisku ( odpowiednia ilość żaru, bez ognia) załatwiło by sprawę "odpowiedniej " ilości i jakości dymu. Drewno powinno być przynajmniej jeden sezon wysezonowane - czyli składowane w przewiewie i dostępie powietrza odizolowane od wilgoci z gleby i tak samo od opadów atmosferycznych.

Dodatkowo wędzenie samym drewnem śliwy również jest błędnym założeniem..... daje za mało żaru i jest stosowane raczej jako dodatek do drewna bukowego lub olchowego dla "podkręcenia" smaku wyrobów a nie jako główne paliwo!!

 

 

 

zapach w czasie zadymiania dość specyficzny (jak stare skarpety )

 

Drugi błąd....taki zapach może świadczyć o tym że drewno było złej jakości, było źle przechowywane lub zapleśniało... nic innego jak złe drewno

 

 

 

Dodatkowo teraz dodałem główkę czosnku jak się okazuje za dużo

 

Jeżeli wrzuciłeś główkę czosnku do paleniska to jest to.... nawet nie wiem co....        

 

Wszystko co byś chciał się dowiedzieć o drewnie do wędzenia znajdziesz w tym wątku..... https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2969-wszystko-o-drewnie-do-wedzenia/

polecam lekturę od 1 strony.... a jest ich "trochę" Wszystko od A do Z!!

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

[robert197648]

Dzięki za odp poczytam o tym drewnie(będzie trzeba zakupić jakieś odpowiednie) 

Co do tego czosnku nie dopisałem ja go do marynaty dawałem  nie paleniska i stanowczo za dużo bo bardzo czuć choć mocno mięso było płukane.

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Co do tego czosnku nie dopisałem ja go do marynaty dawałem  nie paleniska

 

Całe szczęście  bo z tekstu to można było co innego wywnioskować       

Miłej lektury!

 

Z Dymnym pozdrowieniem....  

[miro]

Dym przy wędzeniu pięknie pachnie, a skoro u Cibie śmierdział, to raczej tu szukaj rozwiązania problemu.

[arkadiusz]

Nie wolno go moczyć żeby dawało "więcej dymu"

 

Jeśli moczył w zimnej wodzie a tak przypuszczam to i tak mu to nic nie dało bo drewno nie "pije" zimnej wody tylko gorącą.Zakładając, że moczył w gorącej to zależy jeszcze ile tego mokrego dawał.

Pokaż w czym wędzisz.

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez arkadiusz