Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w słoiczki robię maliny przesypane cukrem  :)  najlepsze takie późne, jesienne.

"Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa." Julian Tuwim
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11933-lato-w-s%C5%82oiku/page/4/#findComment-669412
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sezon na truskawki w pełni, trzeba to wykorzystać. Truskawki w syropie, smak dzieciństwa.  :)

 

attachicon.gifIMG_20200620_172729 (Copy).jpgattachicon.gifIMG_20200621_091058 (Copy).jpg

 

Czy możesz napisać jak robisz?

Wczoraj kupiłem 10kg i szukam co z nimi zrobić :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11933-lato-w-s%C5%82oiku/page/4/#findComment-669413
Udostępnij na innych stronach

Oczyszczone truskawki warstwowo przesypuję cukrem i zostawiam w chłodnym miejscu na noc żeby puściły sok. Przekładamy do słoików i zalewamy powstałym sokiem. Pasteryzuję 25 min i gotowe.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11933-lato-w-s%C5%82oiku/page/4/#findComment-669415
Udostępnij na innych stronach

 

 

Truskawki w syropie, smak dzieciństwa.

Z dzieciństwa pamiętam takie kompoty truskawkowe. Babcia dokładała jeszcze po kilka sztuk agrestu, chyba po to, aby ''złamać'' nieco słodycz truskawek. Przez ostatnie kilka lat robiłam kompoty tylko z wiśni ( całych) i śliwek. W tym roku jednak myślę wrócić do kompotów z truskawek. :)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11933-lato-w-s%C5%82oiku/page/4/#findComment-669422
Udostępnij na innych stronach

Moja Mama robiłą truskawki z agrestem, truskawki z rabarbarem (taka też była konfitura), jabłka z wiśniami i gruszki ze śliwkami. Te mieszane kompoty były najpyszniejsze. I przepyszne gruszki lekko octowe z goździkami  :) Były jeszcze kompoty jabłkowe z dodatkiem gałązki mięty - te dopiero były pyszne  :angel:

"Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa." Julian Tuwim
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11933-lato-w-s%C5%82oiku/page/4/#findComment-669424
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy były jakieś konkretne proporcje - zapytam Mamę  :)  z tego co pamiętam to na każdy słoik (weck taki na gumkę) było kilka goździków wbitych w cząstkę gruszki. Zalewa była z cukrem i octem. Gruszki z własnego sadu - stara grusza rośnie do dziś, ale już nie ma tylu owoców co kiedyś....

"Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa." Julian Tuwim
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11933-lato-w-s%C5%82oiku/page/4/#findComment-669434
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.