Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jest to moje pierwsze wędzenie. Wydaje mi się że wszystko zrobiłem dobrze jeśli chodzi o przygotowanie szynek. Wędzarnie mam z beczki, na początku osuszyłem przez 50 minut w temp. 55-65 potem wędziłem przez 4,5 godziny w temp 65. Po wyciągnięciu szynek były one troch ciemne  i miały smak goryczy. Drewno suche dąb i olcha. Po zaparzeniu nadal czuje smak goryczy w środku smak jest ok ani słona ani niedosolona. W czym jest problem. Kiedyś kolega przywiózł mi szynkę i jego była soczysta i zapach miała idealny aż ślinka ciekła a w mojej czuć gorycz.

1. Beczkę mam po oleju ale wypalałem ja przez 1,5 godziny – czy to za mało, czy zmienić beczkę na coś innego

2. beczkę mam przykrytą workiem jutowym – może zbyt gęsty dym

A może coś innego.

Pomocy  :(

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

Dawaj zdjęcia szynek całych i w przekroju.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-441986
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze spostrzeżenia:

- szynka przedymiona,

- najprawdopodobniej zbyt wysoka temperatura wędzenia (sprawdź termometr). Zwróć uwagę na tzw. drugą skórkę, która utworzyła się na powierzchni mięsa.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-441996
Udostępnij na innych stronach

U nas mówi się o podobnych wędzonkach "wczesny Zbój Madej". Napisałem, co widać na pierwszy rzut oka. Goryczka może świadczyć o wielu innych błędach, jak:

- zbutwiałe drewno, 

- nieodpowiednie drewno,

- zbyt słabo osuszone mięso,

- skoki temperatur w wędzarni,

- zbyt słaby przepływ dymu,

- źle przygotowane, lub złej jakości mięso, 

itp.

Pooglądaj sobie dokonania Kolegi Zbója Madej (od początku) - https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3052-wędzonki-zbója-madeja/

i sprawdź termometr. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442002
Udostępnij na innych stronach

No i wczesny ZM  ;)

 

 

 

Wędzarnie mam z beczki, na początku osuszyłem przez 50 minut w temp. 55-65 potem

 

A jak osuszałeś opróczy temp. Pewnie beczka była przykryta od samego początku i dymiło.

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442003
Udostępnij na innych stronach

Do jakiego momentu osuszałeś?

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442008
Udostępnij na innych stronach

Wygląd nie jest tutaj jeszcze istotny. Ważne jest, czy wszystko było należycie osuszone i przygotowane do wędzenia.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442015
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że oczywiście worek był całkowicie zdjęty na czas osuszania, Ty bez przerwy kontrolowałeś temperaturę.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442018
Udostępnij na innych stronach

Do 50 minut nie wgłębiając się w wygląd szynek!!!

 

I to był błąd.Przez pierwsze ok. 1,5 h trzeba kontrolować jak wygladaja wędzonki, czy już są dostatecznie osuszone aby rozpocząć zadymianie.I w początkowej fazie osuszasz bez przykrycia beczki albo z częściowym odkryciem.Później możesz sobie odpuścić częste kontrolowanie.Osuszanie przebiega do momentu aż wędzonki w całym swym przekroju będą miały jednakową temperaturę, inaczej się pocą i jak za wcześnie puścisz dym, efekt widzisz przed soba.

Edytowane przez Gonzo

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442019
Udostępnij na innych stronach

 

 

Będę próbował do skutku.

I to jest właściwe podejście. Ważne jest, abyś na początku swej zadymiarskiej drogi, poprzez przyjęcie (czasem) krytycznych uwag, wypracował sobie strategię dalszych wędzeń na swoim urządzeniu. Zapewniam Cię, że każde następne będzie dużo lepsze, aż dojdziesz do statusu mistrza, czego szczerze Ci życzę. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442020
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Maxell 

Przy następnych bardziej będę kontrolował temperaturę bo czasem doszła do 80 i zastosuje przykrycie Zbója Madeja poprzez deski będę miał więcej możliwości kontroli dymu i temperatury żeby nie było więcej niż 65. 


A następne właśnie pekluje :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442022
Udostępnij na innych stronach

 

 

bo czasem doszła do 80

No właśnie. Przy całkowicie zdjętej osłonie górnej komory, trzeba szczególnie wnikliwie kontrolować spalanie, gdyż wytworzony ciąg powoduje natychmiastowy wzrost temperatury do wartości mających negatywny wpływ na nasze wyroby.

Czytaj uważnie wypowiedzi Gonza, gdyż na jego radach można polegać.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442025
Udostępnij na innych stronach

Na temat osuszania i dymienia koledzy Ci już napisali najważniejsze uwagi ... ja Ci napiszę że taką specyficzną goryczkę nawet przy prawidłowym procesie może dać dąb jesli go za dużo a do tego np z grubą korą ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442027
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje z mniejsza ilością dębu

 

Wydaje mi się, że w Twoim wypadku nie jest to wina użytego drewna a złego osuszania i za wcześnie puszczonego dymy, ale z dębem też należy uważać.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442033
Udostępnij na innych stronach

I to jest dobre rozwiązanie.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442036
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje z mniejsza ilością dębu

 

Dąb daje "brązowo-złoty" kolor a nie czarny.Jak byś czuł goryczkę ale przy "brązowo-złotym" kolorze wędzonek, wtedy możesz zmniejszyć ilość dębu. Jest tak jak pisze Arkadiusz.

Edytowane przez Gonzo

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442037
Udostępnij na innych stronach

 

 

Następnym razem wnikliwie będę osuszał.

 

Osuszania jak i wędzenia nigdy nie robię na czas.Ja to sobie lubię pomacać :facepalm:  czy już są suche.  :)

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442041
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie też tak robię jak pisze Arkadiusz, masz różne warunki atmosferyczne i różną ilość wkładu,

nie da się określić że to będzie 50 minut, trzeba zaglądnąć, dotknąć jak się nie poci i jest sucha to jest git.

 

Dasz radę, ja dałem radę to i Ty też  :yes: .

Apetyt rośnie wraz ze mną od urodzenia.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12005-w%C4%99dzonki-smakuj%C4%85-gorycz%C4%85/#findComment-442263
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.