Słoiki DZK-500 problem

[Maad]

Toshiba, w piekarniku był włączony termoobieg, co powinno znacznie zbliżyć warunki podgrzewania z tymi, które są w kąpieli wodnej. Ale z ciekawości powtórzę eksperyment i dam znać o wynikach.

Reszta dywagacji jest bezzasadna, gdyż słoi w piekarniku był zamknięty.

To co piszesz jest sprzeczne z praktyką. Można skutecznie pasteryzować słoiki z zakrętką nie przekraczając temperatury 80c. Pokrywka zasysa się aż miło

Poza tym podnoszenie temperatury ponad 100c jest bez sensu, bo po pierwsze pasteryzujemy a nie sterylizujemy, a po drugie, jak słusznie zauważyłeś, grozi to rozerwaniem słoika.

 

Dalej aktualne jest pytanie, dlaczego DZK mają problemy z zamykaniem, a wecki i zwykłe słoiki z zakrętką zamykają się bez problemu. Wyjaśnienia fizyczne EAnny chyba nie do końca są słuszne, bo na brzegu słoika (fakt że, skośnego) są dwie wyraźne poziome krawędzie.

[TOSHIBA]

Kolego MAAD

Wszystko zależy od tego czy chcesz zawartość sparzyć czy spasteryzować.

Jeżeli ma to być proces parzenia to 80 s starczy, a jeżeli chcesz pozbyć się maksymalnie dużo bakterii i mikroorganizmów to czym większa temperatura tym lepiej.

 

Co do słoików, to jeżeli w procesie pasteryzacji pozbędzie się mikroorganizmów które wytwarzają gazy i szkło jest nie pęknięte, to są tylko dwie możliwości.

Krzywa powierzchnia styku słoika i dekielka – sprawdzić to można kładąc dekielek na słoiku baz uszczelki i kręcąc dekielkiem oglądać słoik do okoła. Powinien dobrze na całym obwodzie przylegać, a jak chcesz być w 100 % pewien, smarujesz miejsce styku oliwką i kładziesz dekielek rozsmarowując oliwkę po obwodzie – taka oliwkowa uszczelka. Teraz wystarczy ogrzać lekko słoik np. ciepłą wodą dekielek powinien po krótkim czasie leciutko podskoczyć.

Druga sprawa to uszczelka, jeżeli jest za cienka to nie wyrówna ewentualnych nierówności na miejscu styku słoik uszczelka, jeżeli jest za gruba to porowatość gumy przesiąka powietrze.

Jeżeli za twarda to się nie ułoży, jak za miękka to zaciągnie ją do środka, no i jeszcze może być po prostu uszkodzona.

Najlepsze są` silikonowe, co do twardości nie opisze jej sowami, a PN nie pamiętam.

Jeżeli podgrzałeś słoik do 80 S to też będzie trzymać, bo co prawda jest to „słabsza próżnia", ale jest, czyli jakieś podciśnienie jednak jest i dlatego trzyma.

 

PS

Termoobieg polepszył przenikanie ciepła, ale jest jeszcz daleki do wody

 

PS 2

Co do podnoszenia temperatury ponad 100 S, jeżeli w naczyniu / słoiku chcesz osiągnąć 100 `S to musisz zadziałać wyższą temperaturą, straty na przenikaniu, podobnie jest z próżnią, żeby ją osiągnąć trzeba by zadziałać niższym podciśnieniem, co jest niemożliwe `i nieosiągalne.

 

PS 3

Opisałem swoje wieloletnie doświadczenia i nie miałem zamiaru dywagować.

[fentel]

A moje słoiki trzymają.

Na jesieni zostało mi trochę betonu w betoniarce. :???:

Na pytanie " Co ja mam z tym zrobić ?" budowlaniec odpowiedział : " A w słoiki se pan włóż - na zimę bedziesz pan miał " ........co uczyniłem.

Wczoraj sprawdzałem - wszystkie trzymają :grin:

[Maad]

jeżeli w naczyniu / słoiku chcesz osiągnąć 100 `

Ale ja nie chcę tak mocno ogrzewać! Temperatura w okolicach 100c niepotrzebnie zwiększa wyciek termiczny.

Z Twoich wypowiedzi zrozumiałem, że wrzenie jest niezbędne aby słoiki się zassały. Moim zdaniem to nieprawda, i tylko to chciałem wyjaśnić.

[Maxell]

Od dawna, na stronie głównej, umieszczony jest bardzo ciekawy przedruk oryginalnego, pochodzącego z 1905 r. poradnika dla gospodyń, opracowanego przez firmę Weck, a dodawanego do kazdego ich urządzenia, sprzedawanego w tamtych czasach. Myslę, iz warto go przeczytać: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1077

[TOSHIBA]

Z Twoich wypowiedzi zrozumiałem, że wrzenie jest niezbędne aby słoiki się zassały. Moim zdaniem to nieprawda, i tylko to chciałem wyjaśnić.

 

Oczywiście że to nieprawda i źle mnie zrozumiałeś lub ja zbyt niejaśnie opisałem :grin: , każde podgrzanie, wypuszczenie powietrza i zamknięcie, spowoduje po ochłodzeniu przyssanie dekielka, czym większa temperatura tym większe zassanie.

ńawet nalożenie gorącego farszu i ochłodzenie spowoduje jakieś tam zassanie dekielka.

Ale`nie o to chyba chodzi :grin:

[TOSHIBA]

Od dawna, na stronie głównej, umieszczony jest bardzo ciekawy przedruk oryginalnego, pochodzącego z 1905 r. poradnika dla gospodyń, opracowanego przez firmę Weck, a dodawanego do kazdego ich urządzenia, sprzedawanego w tamtych czasach. Myslę, iz warto go przeczytać: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1077

Fajny tekst, chyba już teraz wszystko jasne. :grin:

[Gość Anonymous]

Z praw fizyki wynika,że woda będzie wrzała w temp nawet i 40stC przy odpowiednim ciśnieniu.

W przypadku hermetycznych słoików takie warunki właśnie występują.

pozdrawiam

[abratek]

W słoiku podczas ogrzewania będzie nadciśnienie, czyli temperatura wrzenia będzie wyższa,

temperatura wrzenia obniża się w zmniejszonym ciśnieniu

[Gość Anonymous]

Masz rację coś tam u mnie nie zatrybiło :blush: :blush: :blush:

[TOSHIBA]

Fakt, jeżeli uda się Tobie odpompować powietrze ze słoika, to zimna woda zacznie się „gotować” pisałem o tym wcześniej, że za efekt gotowania odpowiedzialna jest próżnia. Może ona być wywołana mechanicznie (odpompowanie), lub termicznie (podgrzanie do 100 sC) ale to wszystko obowiązuje przy wysokości 0 npm, czym wyżej np. w górach woda wrze w niższej temperaturze i na odwrót w warunkach wysokiego ciśnienia woda wrze w wyższej temperaturze.

Ale tak czy owak, wracając do tematu słoik musi być szczelnie zamknięty żeby cokolwiek dalej z nim zrobić

:grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

[johnny40]

witam ,po przeczytaniu o problemach z waszymi słoikami, dziś nalałem do 3/4 wody i zagotowałem słoik ten co sobie kupiłem,gotowałem tak z 25 minut i po ostygnieciu słoik trzymał tak mocno że nie umiałem go otworzyc trzymając za zaczep pokrywki ,dopiero po podważeniu nożem puścił, a co do waszych słoików to moze by spróbowac lekko odgiac do góry zaczep pokrywki ,zwiekszy to siłe dociskającą pokrywkę,no chyba że macie problem z tym że słoiki maja krzywe powierzchnie na obwodzie słoika lub pokrywka jest krzywa i gumka nie umie dobrze doszczelnic tej powierzchnie miedzy pokrywką a słoikiem , ostatni możliwy problem to same gumki ,może nie są zbyt elastyczne ,to tyle moich uwag co do słoików,

[Gość Gabi]

po podważeniu nożem puścił,

Nie rób tego wiecej bo uszkodzisz słoik i siebie.! :shock:

[johnny40]

po podważeniu nożem puścił,

Nie rób tego wiecej bo uszkodzisz słoik i siebie.! :shock:

ale inaczej nie otworzyłbym go wcale ,robie to bardzo delikatnie i ostrożnie ,byleby tylko załapał powietrze ,

[wdw]

ale inaczej nie otworzyłbym go wcale ,robie to bardzo delikatnie i ostrożnie ,byleby tylko załapał powietrze ,

A mogłeś ponownie podgrzać. :smile:

[johnny40]

 

ale inaczej nie otworzyłbym go wcale ,robie to bardzo delikatnie i ostrożnie ,byleby tylko załapał powietrze ,

A mogłeś ponownie podgrzać. :smile:

w tym przypadku można było podgrzac ,bo w srodku była woda ale chyba jak bedę miał jakąs konserwe to podgrzanie nie wchodzi chyba w rachubę ? chybą ze zje sie zawartość na raz ,co w moim przypadku jest niemożliwe ,słoik mam na 3 x

[JASIU]

a czy na uszczelce nie było uszka ,pociągniesz i samo się otworzy :wink:

[fentel]

a czy na uszczelce nie było uszka ,pociągniesz i samo się otworzy

U nas to się nazywa " dzyndzelek" :rolleyes:

[JASIU]

dzyndzelka szukam gdzie indziej :blush: :tongue:

[johnny40]

niestety nie ma ten słoik tego języczka,czy dzyndzelka,

[tadzio]

Jusiu - na śmierć zapomniałem, te małe DZK - 200 są po 2,87zl.

[Maad]

W sprawie problemów z zamykaniem się słoików DZK-500 zadzwoniłem do źródła, czyli firmy Vitrosilicon S.A. Rozmawiałem z bardzo miłą panią z Działu Jakości. Dowiedziałem się że:

- słoiki DZK to margines produkcji, robią je tylko na zamówienie klientów

- stosowane są do konfekcjonowania miodu i towarów sypkich !!!

- mają problemy z uzyskaniem idealnie okrągłego kształtu !!!

- pracują nad zmianą konstrukcji dekla co ma ponoć rozwiązać problem

- słoiki wadliwe powinny być wyłapane przez kontrolę jakości

- kiedyś, gdy były używane uszczelki gumowe, problemy z zamykaniem były mniejsze, odkąd zgodnie z wymaganiami UE wprowadzono uszczelki silikonowe, słoiki te nie są stosowane do pasteryzacji

- uszczelki gumowe kiedyś produkowała firma FORTUNA ul. Półwiejska 16 57-300 Kłodzko tel. 074 / 867 55 77; 500 248 533 - nie udało mi się do nich dodzwonić

 

Moje słoiki to są chyba te, które umknęły czujnym oczom kontrolerów jakości. Wszystkie mają kształt bardziej lub mniej eliptyczny! Składają się z dwóch połówek i są szersze wzdłuż osi łączącej płaszczyznę łączenia tych połówek. Pokrywki nie leżą na nich płasko, tylko bujają się jak huśtawka, opierając się wzdłuż krótszej osi. Amplituda tego bujania jest wyraźnie wyczuwalna. W kilku słoikach widać też szczeliny w punktach styku, a raczej jego braku, pokrywki z brzegiem słoika. Przez te szczeliny woda ze słoika po prostu się wylewa ciurkiem!

 

Próbowałem poprawić dwa słoiki, te które wydawały mi się najbardziej okrągłe, poprzez zeszlifowanie brzegu słoika pod kątem 30-45 stopni w miejscach gdzie brzeg jest najwęższy. Dzięki temu pokrywka schodzi trochę niżej, lepiej dociska miejsca najszersze. Próbna pasteryzacja wsadu z czystej wody okazała się skuteczna. Zalałem słoiki wrzątkiem (stopniowo je wcześniej ogrzewając żeby nie pękły), zamknąłem, schłodziłem i oba dobrze zassały. Czyli przynajmniej część słoików można niewielkim nakładem pracy dostosować do naszych potrzeb.

Tak więc kombinowanie z ułożeniem drutów, naginaniem i dociskaniem są bezcelowe, bo przyczyną jest wada fabryczna słoików.

Osoby, które kupowały ostatnio te słoiki proszę o dokonanie oględzin i podzielenie się na forum wynikami.

[JaGra]

Maad witaj.

Niestety masz rację.I na dodatek to są te słoiki ,które ja zamawiałem.Moje też nie trzymają,ale ja już się z tym pogodziłem.Po prostu wmawiam sobie ,że jakies straty muszą być.Najważniejsze jest to aby bilans wyszedł na plus.Pozdrawiam. :lol: :grin:

[Maad]

Jagra, nie poddawaj się, parę rytmicznych ruchów osełkę, na mokro oczywiście, i będziesz happy

[BonAir]

kiedyś, gdy były używane uszczelki gumowe, problemy z zamykaniem były mniejsze

 

Sprawdziłem uszczelki gumowe.

Pasteryzowałem 6 słoików DZK-500 z uszczelkami silikonowymi.

Cztery z nich po ostudzeniu były otwarte.

Zmieniłem w nich uszczelki na gumowe i po ponownej pasteryzacji wszystkie wadliwe słoiki prawidłowo "zassały".