Zapraszam do zwiedzenia statku

[Artur Dor]

Arka o czym ty piszesz - bo nie bardzo łapie

Jeżeli ktoś zarabia w euro to i wydaje w euro - a jak ktoś chce porównywać do PLNów to jest ............... tu nie napisze co myślę by nikogo nie urazić.

Tak to można porównywać nawet do jenów (tych a Azji) i to się mija z celem.

W czym zarabiasz w tym wydajesz - no chyba,że zakłamanie jak na Ukrainie - zarabiają w Hrywnach a przeliczą na USD 

[arkdom]

A ty o czym piszesz? 1,8 dolara za paczkę Marlboro to chyba trochę taniej niż u nas w sklepach?

[El komendante]

Panowie,

 

ramka czyli laska czyli karton 10 paczek @ 20 szt papierosów.

Podałem cenę za j.w czyli 10 paczek. W kantynie nikt nie kupuje paczki tylko karton, tak samo z piwem czy napojami typu cola czy woda

karton, zgrzewka.

Towar kupujemy bez podatku, tzw duty free. W porcie zamknięta, czasami oplombowana przez Urząd Celny

Kantyna statkowa jest rozliczana w dolarach amerykańskich, tak samo jak prowiant czy inne dobra.

To bardzo ułatwia księgowość. Nie wyobrażam sobie aby za towary kupione w różnych krajach płacić lokalna walutą a potem obciążać

załoganta w kilku walutach. Za dostawę  Shipchandlerowi płacę dolarami, taką też dostaję fakturę.

Dlaczego komplikować życie?

Część załogi zarabia w Euro, część w dolarach USA

 

Arturze Złoty

proszę, bardzo proszę o .....

 

 

Arkadom

zdecydowanie taniej

 

PePe

Tak , dawniej był dział pasażerski u naszych Armatorów. Jak jest teraz to nie wiem.

W mojej Firmie mogę zabrać ze sobą rodzinę, wykupuje  jedynie ubezpieczenie.

Wikt i opierunek bierze na siebie  Armator.

[PePe]

Dzięki za wyjaśnienia.

 

Powodzenia.

[Marko]

Tak było, sam wracałem z USA Bolesławem Chrobrym. Wspaniała podróż, niezapomniane wrażenia. Zaprzyjaźniłem się z całą załogą.

Edytowane 23 Stycznia 2016 przez Marko

[El komendante]

Witam,

 

Zamiast słów. Proszę popatrzeć czym się właśnie delektuję.

Tak, kopcone sało i ciemny żytni chlebek

A za oknem , brrrry zimno

 

 

 

[Henio]

 

 

Henio kto teraz takie wursty robi ?????? Bywałeś w Vikingu???

 

Robił takowe armator promu Wisłoujściew kominie , gdzie takowy był okręcony azbestem  .

Mieszkam 100 metrów od "Vinkla" i bywałem tam ale nie w celach "rozrywkowych" tylko jako amator piwka . Obecnie Biedronka tam sprzedaje , dziewczynki się wyniosły do agencji

 

Teraz taki żart w temacie:

Idzie sobie emerytowany kapitan deptakiem i spotyka Zośkę Królową Portu . 

Cześć Zosiu - co u Ciebie ?

A daj spokój Stary , nie pracuję w zawodzie już 15 lat a jak wyjdę z domu to dzieciaki za mną krzyczą Zośka ty stara ku...o, i jest mi przykro.

Zosiu i ja mam ten sam problem - nie pływam już kupę lat a kto mnie nie spotka to mówi : Dzień dobry Panie Kapitanie. 

[El komendante]

Henio,

To był złoty róg Nowego Portu, Viking, poczta, bony-dolary ruchomy bank no i Baltona.

 

 

 

Szanowna Pani - od 20-stu  lat jestem kapitanem i taka sytuacja mi się nie zdarzyła - mówi kapitan do zirytowanej pasażerki

- Nic dziwnego, że  przez dwadzieścia lat to pana  nie awansowali !!!

[tusiaczek]

Heh, Viking to jeszcze całkiem dobrze funkcjonował jak w roku 90-tym kończyłem liceum morskie... się chadzało na browarka  Zawsze nas uczniaków straszyli że tam takie straszne kiziory siedzą a jakoś miło wspominam miejsce... 

[Henio]

 

 

Czy jako marynarz, trzeba sie Ciebie bac, czy tez mozna przyjsc i swobodnie, luzno pogadac..? 

Na statku dowodzi  Kapitan i drugi po Bogu to  Kuki , potem długo , długo nic i reszta . Jak podpadniesz u "starego " to zbeszta i zapomni , ale jak u  Kucharza to masz przegwizdane , bo do końca kontraktu Ci w zupę będzie pluł 

[El komendante]

Tusiaczek,

 

 

 

Dembowski ???????

Ja Macaj 75 do 79

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez El komendante

[tusiaczek]

Tak jak Macaj w Szczecinie tak Dembowski to liceum z Gdyni (jego kres był w `84) a ja byłem w New Port i to od `86

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez tusiaczek

[Gregtom]

ale jak u  Kucharza to masz przegwizdane

 

No tak.. Zawsze kucharz okretowy to "ciemny" typ, z tasakiem w reku i kipa w buzi...

Pamietam Twoj wpis, jak robiles wedlinki dla zalogi na jakims statku.. Czytalem chyba ze trzy razy.. (Albo mi sie cos pomylalo) 

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez Gregtom

[paweljack]

Witam,

 

Serdecznie zapraszam na pokład mojego statku mv "Atlantic Patriot"

Super wycieczka. Jak do tej pory to chyba najwyżej byłem na 8 piętrze na promie Stena Line.

[El komendante]

Witam,

 

Za godzinę rzucamy cumy. Żegnamy się z St. Petersburgiem i popłyniemy do Djen Djen i / lub Annaby w Algierii.

Po drodze na redzie duńskiego portu Skagen zabunkrujemy 110 ton diesla.

 

Do następnego !!!!

[PePe]

Bardzo smakowity obrazek na przed ostatnim zdjęciu: sało ,ciemny chlebek, i 50%   .

[BazylWidzew]

Przeczytałem cały temat, Komendante super sprawa Będę tu częściej zaglądał.

[El komendante]

@BazylWidzew,

 

 

Zaglądaj.

 

Chyba jeszcze dzisiaj załadujemy na pokład skromny, bo tylko o wartości 2,3 mln Euro katamaran.

Już podpłynął pod naszą burtę.

Wstawię później kilka fotek.

[BazylWidzew]

 

 

Chyba jeszcze dzisiaj załadujemy na pokład skromny, bo tylko o wartości 2,3 mln Euro katamaran. Już podpłynął pod naszą burtę. Wstawię później kilka fotek.

 

To pewnie jakiś biedak se kupił Czekam na zdjęcia

[El komendante]

Jachty załadowane.

Nie obyło się przy tym bez drobnych kłopotów spowodowanych przez dokerów.

Chłopaki źle założyli stropy i rufowy uszkodził śrubę napędową.

Na haku tylko 600 tys Euro /wg kwitów celnych/

Wał śrubowy z urwana śrubą zabezpieczającą

 

A teraz drobne 2,3 mnl euro wisi na haku

 

 

Teraz zamiast pogłębiać wiedzę wędzarniczą muszę sporządzić dokumentację o uszkodzeniu ładunku.

Edytowane 25 Lutego 2016 przez El komendante

[JaGra]

 

 

To pewnie jakiś biedak se kupił

 

To pewnie ostatnie zakupy "Kasy Stefczyka"  

[Andyandy]

 

 

Po drodze na redzie duńskiego portu Skagen zabunkrujemy 110 ton diesla.

Super ORP Warszawa bez oddania cumy, uruchomienie silników spalała 9 ton paliwa.   

[BazylWidzew]

 

 

Jachty załadowane.

 

Piękne, popływałoby się na takich

[El komendante]

 

Super ORP Warszawa bez oddania cumy, uruchomienie silników spalała 9 ton paliwa.   

 

Diesla spalamy tylko w ECA, czyli w strefach kontrolowanej emisji spalin, lub poza strefą kiedy cumujemy w europejskim porcie /agregaty/.

Przy całej naprzód nasz silnik główny konsumuje 28 ton paliwa na dobę, jeden agregat 700 kW, około 1,8 tony

Poza ECA jedziemy na paliwie ciężkim.

[Andyandy]

Moje malenstwo przy pelnej mocy pali 5/100 za 1 dzien na morzu mialbym paliwa na 15 lat jazdy. N. Warszawa samodzielnie wychodzac za glowki, dzisiaj spalila by za 4000000 zl paliwa.